A jednak! Antek Srebrny powrócił w dwóch kolejnych, wydanych przez Instytut Pamięci Narodowej, komiksach historycznych Tomasza Robaczewskiego (scenariusz) i Huberta Ronka (rysunki). I pewne jest już, że nie są to dwa ostatnie epizody jego „Wojennej odysei”. W części piątej były mieszkaniec polskich Kresów bierze udział w operacji normandzkiej.  |  | ‹Wojenna odyseja Antka Srebrnego #5: Kocioł Falaise 1944 r.›
|
To był naprawdę świetny pomysł! Stworzony na zamówienie Instytutu Pamięci Narodowej Komiks o wojennych perypetiach nastolatka Antka Srebrnego okazał się klasycznym strzałem w dziesiątkę. Przede wszystkim dlatego, że opowiada on o sprawach nadzwyczaj poważnych na luzie i z przymrużeniem oka, bez ciężkostrawnego hurrapatriotycznego zadęcia i propagandowej dydaktyki. Na dodatek zarówno język (za scenariusz odpowiada Tomasz Robaczewski), jak i strona wizualna serii (autorstwa Huberta Ronka, twórcy rysunkowej tragikomii „ Jestem Bogiem”) dostosowane są do poziomu czytelników gimnazjalnych. Różnie bywało natomiast z jakością fabuły. Początek – vide „ Obrona Grodna 1939 r.” – reprezentował wysoki poziom, który udało się jeszcze utrzymać w przypadku części drugiej („ Ucieczka z nieludzkiej ziemi 1940 r.”) i czwartej („ Bitwa pod Monte Cassino 1944 r.”); nieco słabiej Robaczewski i Ronek poradzili sobie w epizodzie trzecim („ Szczury Tobruku 1941 r.”), ale nie oznacza to wcale, że nie zasługiwał on na uwagę. Podobnie jest z „Kotłem Falaise” – na pewno warto go przeczytać, choć zachwytów tym razem nie będzie. Jak możemy domyślać się, niemal natychmiast po zdobyciu Monte Cassino, co otworzyło aliantom drogę na Rzym, Antek Srebrny i jego przyjaciele z oddziału specjalnego „As” zostają przerzuceni do północnej Francji. Tam działają na tyłach armii niemieckiej, zdobywając informacje niezbędne do przeprowadzenia planowanego desantu w Normandii. Tymczasem w Londynie dopinane są ostatnie szczegóły ataku. Marszałek Bernard Montgomery spotyka się z ojcem Antka, oficerem polskiego wywiadu Adamem Srebrnym, i prosi go o dane dotyczące działań nieprzyjaciela. Nie wie, że już od jakiegoś czasu dzięki Antkowi, Romanowi Pirytowi i Jance Wydrze płyną one wartkim strumieniem. Ale cóż, podczas drugiej wojny światowej rzadko mogliśmy czuć się docenieni przez Brytyjczyków czy Amerykanów. Kilka tygodni później grupa „As” działa w okolicach Falaise. Antek w przebraniu francuskiego chłopa przygląda się niemieckim jednostkom, robi rysunki, a później do spółki z Romanem przekazuje je drogą radiową dowództwu. Swoim zachowaniem zwraca jednak uwagę młodego żołnierza Wehrmachtu, swego rówieśnika Kurta Messera, który kierowany wrodzoną podejrzliwością odkrywa sekret Polaka. Pirytowi udaje się przedostać na drugą linię frontu do 1 Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka, ale Antek niestety wpada w ręce wroga. Kurt próbuje wyciągnąć z niego informacje na temat alianckich planów, co zdecydowanie źle wróży na przyszłość. W tym samym czasie rozpoczynają się krwawe walki w okolicach miasteczek Falaise i Chambois; oprócz Brytyjczyków i Amerykanów uczestniczą w nich także polscy i kanadyjscy czołgiści. Srebrny junior też chętnie by się przyłączył. Ale teraz musi główkować nie jak ocalić świat, lecz własną głowę. W porównaniu z poprzednimi odcinkami serii można odnieść wrażenie, że tym razem Tomaszowi Robaczewskiemu nie udało się odnaleźć odpowiedniego „klucza”, dzięki któremu zdołałby w atrakcyjny sposób połączyć wydarzenia rzeczywiste, rozegrane w Dolnej Normandii w sierpniu 1944 roku, z fikcyjnymi, symbolizowanymi przez postać tytułowego bohatera. W fabule znaleźć można kilka luk narracyjnych, które być może wynikły z tego, że po sukcesie czterech pierwszych części komiksu, kolejne powstawały w szybkim tempie. Nie do końca jasne jest, jak członkowie grupy „As” znaleźli się we Francji i dlaczego później doszło do ich rozdzielenia, które sprawia zresztą – zapewne właśnie z powodu tej czytelniczej niewiedzy – wrażenie sztucznego zwrotu akcji. Finał historii też zbyt mocno kojarzy się z rozwiązaniem typu „deus ex machina”. Na pocieszenie można dodać jednak, że kolejna odsłona „Wojennej odysei…”, poświęcona operacji Market Garden, udała się bardziej. Ach! no tak, trzeba by jeszcze parę słów poświęcić pracy Ronki. Ale co można dodać nowego, gdy recenzuje się piątą część cyklu poza banalnym „autor trzyma poziom”? Jego rysunki mogą się podobać lub nie, zazwyczaj budzą skrajne emocje, lecz nie można zaprzeczyć jednemu – są piekielnie charakterystyczne. I to ich duży plus.
Tytuł: Wojenna odyseja Antka Srebrnego #5: Kocioł Falaise 1944 r. Data wydania: grudzień 2016 ISBN: 9788380980693 Format: 48s. 210x295 mm Cena: 19,00 Gatunek: historyczny Ekstrakt: 60% |