powrót; do indeksunastwpna strona

nr 4 (CLXVI)
maj 2017

Wizja lokalna
Arkadiusz Jakubik ‹Prosta historia o morderstwie›
„Prosta historia o morderstwie” to drugi, zrealizowany po sześciu latach od debiutu, film fabularny wyreżyserowany przez Arkadiusza Jakubika. Tym razem aktor (znany głównie z obrazów Wojciecha Smarzowskiego) oddał pod osąd widzów historię młodego policjanta. Opowieść ta przybrała postać mrocznego thrillera psychologiczno-kryminalnego, z wybijającymi się na plan pierwszy skomplikowanymi relacjami rodzinnymi oraz służbowymi.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Arkadiusz Jakubik wiele zawdzięcza Wojciechowi Smarzowskiemu – i jako aktor, i, jak się okazuje, również jako reżyser. W końcu to dzięki rolom w „Weselu” (2006), „Domu złym” (2009), „Drogówce” (2013), „Pod Mocnym Aniołem” (2014) oraz „Wołyniu” (2016) przestano postrzegać go jedynie jako przygłupiego policjanta Rysia z „13 posterunku”. I chociaż wciąż nie stroni od komedii, coraz częściej obsadzany jest w rolach dramatycznych („Chce się żyć”, 2013; „Ziarno prawdy”, 2015; „Carte blanche”, 2015; „Jestem mordercą”, 2016). Ba! nabrawszy pewności siebie, z czasem postanowił spróbować sił także po drugiej stronie kamery. Zadebiutował przed siedmioma laty obyczajowo-psychologiczną „Prostą historią o miłości”, dzięki której zdobył między innymi nagrodę główną na festiwalu w Gdyni (w konkursie kina niezależnego). Jesienią ubiegłego roku natomiast swoją premierę miała… „Prosta historia o morderstwie”. Niewiele jednak – poza podobnym tytułem i osobą reżysera – łączy oba dzieła. Drugie z nich to w zasadzie klasyczne kino gatunkowe z rozbudowanym wątkiem psychologicznym.
Grany przez Filipa Pławiaka („Pokłosie”, „Kamienie na szaniec”, „Czerwony pająk”, „Wołyń”) Jacek Lach jest początkującym gliniarzem. Wybierając ten właśnie mundur, idzie w ślady swojego ojca, oficera wydziału kryminalnego w powiatowym miasteczku na Dolnym Śląsku. Kiedy po ukończeniu szkoły policyjnej, wraca w rodzinne strony, bez trudu znajduje pracę – komendant w Strzelcach jest przecież starym kumplem Romana (w którego wciela się Andrzej Chyra, patrz: „Ostatnia rodzina”), więc to oczywiste, że zadba także o jego syna. Jacek zostaje przydzielony do ojca, ale szybko tego żałuje. Nie potrafi bowiem dogadać się z nim, nie toleruje też jego picia w pracy. Na dodatek zaczyna mieć podejrzenia co do uczciwości tatusia.
Problemy zawodowe starego Lacha nakładają się również na coraz ostrzejsze nieporozumienia rodzinne. Próbujący poradzić sobie z uzależnieniem od alkoholu Roman nierzadko traci kontrolę nad swoim zachowaniem – używa przemocy wobec żony (w tej roli Kinga Preis), terroryzuje młodszych synów. Jacek nie ma zamiaru tolerować takiego zachowania; po kolejnej zakończonej rękoczynami kłótni rodziców jednoznacznie opowiada się po stronie matki. Co niesie dla niego poważne konsekwencje również w pracy. Młody policjant musi znaleźć w sobie odwagę nie tylko, by wystąpić przeciwko despotycznemu ojcu, ale także swoim przełożonym. Z syna przynoszącego dumę staje się „czarną owcą”, „kablem”, wyrzutkiem. Ma świadomość, że broniąc honoru matki, prowadzi do całkowitego rozpadu rodziny; pali też za sobą inne mosty. Mimo to wcale nie jawi się jako naiwny idealista; kiedy biega w deszczu ze spluwą w dłoni, przypomina raczej westernowego Clinta Eastwooda.
Arkadiusz Jakubik nasyca swój film metaforami. Przebijają się zwłaszcza dwie: będący symbolem skomplikowanych relacji rodzinnych (w których istotne role odgrywają także młodsi bracia Jacka) gęsty bluszcz obrastający dom Lachów oraz dające pozór sielankowości wesołe miasteczko. Z drugiej strony – niejako w opozycji do rozświetlonego i gwarnego lunaparku –najistotniejsze wydarzenia rozgrywają się nocą, najczęściej w ulewnym deszczu. Woda wdziera się do piwnic, zalewa drogi, stopniowo odcinając miasteczko od reszty świata. To też symbol – osamotnienia głównego bohatera, który znikąd nie może liczyć na pomoc. Warto też wiedzieć, że reżyser całą historię opowiada od tyłu. Najpierw poznajemy jej zakończenie, a później uczestniczymy w rekonstrukcji zdarzeń, w policyjnej wizji lokalnej, która – jak na klasyczny kryminał przystało – ma nas doprowadzić do znalezienia odpowiedzi na kluczowe pytania: „Kto zabił? I dlaczego?”. I w tym kontekście Jakubik nie zawodzi. Kilka asów trzyma w rękawie i rzuca je na stół dopiero w finale. Jak ma to w zwyczaju jego mistrz – Wojtek Smarzowski.



Tytuł: Prosta historia o morderstwie
Dystrybutor: Kino Świat
Data premiery: 16 marca 2017
Reżyseria: Arkadiusz Jakubik
Rok produkcji: 2016
Kraj produkcji: Polska
Czas trwania: 85 min
Gatunek: kryminał
EAN: 9788380532519
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

44
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.