powrót; do indeksunastwpna strona

nr 5 (CLXVII)
czerwiec 2017

Wrażliwy chłopak
Rob Jovanovic ‹George Michael›
„George Michael” Roba Jovanovica przypomina historię życia i kariery muzyka, który niespodziewanie zmarł w Boże Narodzenie. Dopiero teraz w pełni dostrzegamy jego wszechstronność i niepodważalną wielkość.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹George Michael›
‹George Michael›
George Michael odszedł akurat wtedy, gdy cały świat nucił – jak co roku – jego świąteczny przebój wszech czasów „Last Christmas”. Miał zaledwie 53 lata, a za sobą wspaniałą karierę. Doszedł aż na sam szczyt. Jako wokalista, kompozytor i muzyk zdobył sobie trwałe miejsce w historii muzyki rozrywkowej, okupione jednak problemami zdrowotnymi i uzależnieniami.
Niniejsza edycja jest wydaniem rozszerzonym książki Roba Jovanovica, opublikowanej po raz pierwszy w 2007 roku. Po śmierci gwiazdora autor dopisał ciąg dalszy, uzupełniając opowieść o życiu oraz dyskografię o dziesięć – niestety, ostatnich – lat.
Jak wiadomo, biografie mogą być bardzo różne. Powierzchowne i wnoszące niewiele nowego do obrazu opisywanej osoby. Albo też plotkarskie, zahaczające o wulgarność i gromadzące możliwie jak najwięcej pikantnych szczegółów z życia celebryty. Rob Jovanovic wybrał drogę pomiędzy. Fani George’a Michaela być może nie znajdą tu niczego, czego nie wiedzieliby wcześniej. Z kolei też nie ma nachalnego „zaglądania do łóżka” i drobiazgowego grzebania w prywatności artysty. W rezultacie mamy tu solidne udokumentowanie kariery, ze szczególnym podkreśleniem doniosłości muzycznych osiągnięć i wszechstronności twórcy tak różniących się od siebie przebojów, jak „Careless Whispers” czy „Freedom”. I te, i inne jego piosenki opierają się upływowi czasu.
Autor biografii przypomina, że George Michael urodził się w Wielkiej Brytanii jako dziecko imigrantów greckiej narodowości rodem z Cypru. „Greka” było w nim bardzo niewiele, za to stał się bez wątpienia brytyjską ikoną popkultury lat osiemdziesiątych XX wieku. Elton John stawiał go w jednym szeregu z Paulem McCartneyem, jak czytamy w jednej z wypowiedzi.
W przypadku George’a Michaela i jego kariery – wszystko zaczęło się od marzeń. Wraz ze szkolnym kolegą Andym Ridgeleyem zaczynali wspólnie grać, komponować i rozsyłać taśmy demo do wytwórni. Aż w którymś momencie „chwyciło” – i jak potoczyło się dalej, wiemy. Powstał duet Wham!, któremu zawdzięczamy wiele niezapomnianych, lubianych do dziś przebojów oraz niepowtarzalny klimat i atmosferę lat osiemdziesiątych XX wieku, a więc to, co pozostawiają po sobie naprawdę wielkie gwiazdy.
Bliscy George’a na początku nie wierzyli za bardzo w jego sukces. Rob Jovanovic pisze o utarczkach chłopaka z rodziną, gdy ojciec postawił mu ultimatum: albo znajdziesz wytwórnię i podpiszesz z nią kontrakt, albo koniec artystycznych fanaberii i marsz do pracy. George Michael nigdy nie odczuł szczególnego wsparcia ani docenienia ze strony rodziców, co z pewnością zaważyło na jego osobowości.
I już w latach największych sukcesów z grupą Wham! George’owi Michaelowi towarzyszyło poczucie osamotnienia i niepewności. Szybko doszedł on do wniosku, że nawet miejsce na szczycie nie zapełni pustki w jego wnętrzu. Bardzo doskwierało mu to, że publiczność widzi w nim raczej przedmiot (bawiącego tłumy seksownego faceta) niż utalentowanego „poważnego” muzyka i wykonawcę. Dokuczała samotność, gdy po koncercie wśród tysięcy osób przychodziła pora na samotny powrót do hotelu.
To dowód wielkiej wrażliwości i postawy skierowanej na poszukiwania w życiu czegoś więcej niż tylko doraźnych finansowych zysków czy popularności. Rob Jovanovic w wielu miejscach książki akcentuje zresztą, że George Michael przez cały okres swojej kariery źle znosił próby pozbawiania go prywatności i wkraczania mediów w jego życie. „Nie dostrzegałem żadnych dobrych stron sławy”, powiedział w jednym z wywiadów.
Duet Wham! przestał istnieć, a George rozpoczął karierę solową. Prywatnie był to dla niego trudny czas: miał za sobą nieudany związek, w tle pojawiał się alkohol i narkotyki, co nie ułatwiało życia. A jednak „muzycznie” się pozbierał: początkiem nowego rozdziału (już bez Wham!) było nagranie w USA duetu z legendarną Arethą Franklin, co okazało się ogromnym sukcesem i ułatwiło dalszy ciąg kariery.
Rob Jovanovic bardzo interesująco opisuje kolejne etapy działalności Michaela już jako solisty. Opowieść jest potoczysta i przejrzysta, bez bombardowania czytelnika nadmierną ilością szczegółów. Autor biografii zwraca szczególną uwagę na nagrywane teledyski: podkreśla ich nowatorstwo, a także interpretuje je w kontekście innych zjawisk popkultury, również poszczególnych etapów życia George’a Michaela. Uzupełnieniem książki jest dyskografia, wideografia oraz spis miejsc na listach przebojów, jakie zajęły piosenki artysty.
Dopiero z perspektywy czasu widać w tej książce, jak zmieniła się mentalność ludzi, jeśli chodzi o podejście do homoseksualizmu. Lata 80. XX wieku (i później) był to czas nie zawsze najłatwiejszych rozmów na ten temat – i tak było w przypadku George’a Michaela. Nawet w pierwszej autobiografii („Bare” z 1989 roku) nie zdecydował się on jeszcze otwarcie powiedzieć prawdy o swojej seksualności. Ale wiązało się z tym jednak poczucie, że trzeba szukać szczęścia w życiu osobistym i być wiernym samemu sobie.
Rob Jovanovic nie omija także takich trudnych epizodów w życiu piosenkarza, jak proces sądowy z wytwórnią Sony (artysta chciał mieć większą swobodę, jeśli chodzi o decydowanie o swoim wizerunku) oraz późniejsze niełatwe lata, gdy przyszło załamanie stanu zdrowia (najprawdopodobniej ze względu na nadużywanie narkotyków), powodowanie wypadków drogowych oraz – nazwijmy to – „tajemnicze anonimowe wycieczki do męskich toalet” (po jednej takiej wizycie został aresztowany).
Z biografii wyłania się portret George’a Michaela, jakiego być może dawniej nie znaliśmy: wrażliwego chłopaka, którego ambicją jest wyjście poza wizerunek symbolu seksu. Rob Jovanovic widzi w Michaelu dojrzałego, wybitnego kompozytora, muzyka i wokalistę, który jako artysta solowy osiągnął wszystko i znalazł się na samym szczycie popularności, na równi z takimi megagwiazdami, jak Madonna, Michael Jackson czy Prince. „Osiągnąłem to, czego pragnie każdy artysta: część mojej twórczości mnie przeżyje”, powiedział George Michael. Największy żal budzi to, że musimy mówić o nim już tylko w czasie przeszłym.



Tytuł: George Michael
Tytuł oryginalny: George Michael
Data wydania: 24 maja 2017
Wydawca: Wielka Litera
ISBN: 978-83-8032-175-5
Format: 400s. 145×205mm
Cena: 44,90
Gatunek: biograficzna / wywiad / wspomnienia, non-fiction
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w: Selkar.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w: Matras.pl
Wyszukaj w
:
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

43
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.