powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CLXVIII)
lipiec-sierpień 2017

„Mam w domu szafę bardzo starą…”
Juan José Millás ‹Z cienia›
„Z cienia”, surrealistyczne, z elementami humoru i napisane z dużą dozą zmysłu obserwacyjnego autora Juana José Millása, jest ciekawą literacką grą.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
‹Z cienia›
‹Z cienia›
Na początku apel do czytelników: nie czytajcie czwartej strony okładki! Lub przynajmniej postarajcie się jej nie przeczytać zbyt wcześnie. Zbyt długi język wydawcy – zdradzający bezlitośnie, co zdarzy się w tej prozatorskiej miniaturce – sprawia, że pozbawieni jesteśmy co najmniej połowy radości z lektury. Jaka szkoda, bo wolałabym sama z wypiekami na twarzy przekonać się, co dalej wyniknie z popełnionej przez Damiána drobnej kradzieży na targu staroci, a nie mieć to wszystko podane w blurbie jak na tacy.
Czytelniczej frajdy mogłoby tutaj być sporo, zwłaszcza że właśnie najciekawszy od strony literackiej jest początek, czyli jak to się ładnie nazywa – zawiązanie intrygi. Autor konsekwentnie odsłania przed nami kolejność zdarzeń, wciągając nas niepostrzeżenie w świat trochę dziwny i nierzeczywisty. Obudowuje go – co ciekawe – elementami w gruncie rzeczy bardzo realistycznymi, wcale nie tak niewiarygodnymi. I co jeszcze ciekawsze (a także coraz bardziej niepokojące), wszystkie elementy świetnie do siebie pasują, w rezultacie cała konstrukcja jest wręcz rewelacyjna!
„Z cienia” jest też oryginalne pod względem formy: Damián udaje, że jest gościem popularnego talk-show i wyobraża sobie, że o wszystkim opowiada rozmawiającemu z nim dziennikarzowi. To takie literackie wariacje na temat mediatyzacji naszego życia, wystawiania wielu jego zdarzeń na sprzedaż. Również – zajrzenie w głąb duszy tak zwanego zwykłego człowieka: tak szczerze, kto choć raz nie marzył, by być gromko oklaskiwanym gościem programu w prime-time, celebrytą, dzięki któremu rosną słupki oglądalności, a publiczność chłonie każde jego słowo? Damián osiąga nawet pewien sukces, bo po „terminowaniu” w pewnym programie awansuje o szczebel wyżej.
W tej opowieści kluczowy jest pewien rekwizyt (co, niestety, wiemy już z okładki): stara szafa. To motyw szeroko wykorzystywany: by wspomnieć tylko słynne „Opowieści z Narnii” C. S. Lewisa, gdzie szafa prowadzi do odkrycia magicznego świata lub opowiadanie „Szafa” Olgi Tokarczuk. Jest jeszcze piosenka zespołu Maanam „Jestem kobietą” ze słowami: Mam w domu szafę bardzo starą / Z podwójnym dnem, z lustrami dwoma, / Gdy zaczną strzelać za oknami, / Będziemy w szafie żyć. Roman Polański nakręcił etiudę filmową „Dwaj ludzie z szafą”…
Z szafy możemy metaforycznie „wyjść”, ujawniając wcześniej skrywane sekrety. W szafie mogą też spoczywać przysłowiowe szkielety, których ujawnienie dokonuje się przeważnie w najmniej spodziewanym i pożądanym momencie. W tej powieści rzeczywiście, za sprawą szafy podglądane są tajemnice pewnej rodziny. Bardzo przeciętnej: ot, zamieszkała na przedmieściach Madrytu rodzina z nastoletnią córką. Damiána stopniowo pochłania poznawanie ich, stając się kimś, kto uczestniczy (czynnie!) w życiu rodziny. Nagle się okaże, jak prawdziwe są tak zwane zjawiska niewyjaśnione…
Będziemy mogli się też przekonać, jak dojdzie do nawiązania znajomości Damiána i Lucíi. Spieszę zapewnić, że nie da się tu niczego przewidzieć. „Z cienia” to przewrotna, trzymająca w napięciu literacka gra, niepozbawiona humoru, ale też i goryczy – niejedna rzecz jest w rzeczywistości (lub nierzeczywistości?) zupełnie inna, niż wydaje się z zewnątrz. Zakończenie może zaszokować, ale jest ono konsekwencją rozwijanego przez autora tego literackiego pomysłu, bardzo zresztą inteligentnie „rozegranego”.
„Z cienia” zapewni nam doskonałą zabawę, jeśli lubimy surrelistyczne klimaty (wcześniejsze utwory autora powstawały między innymi pod wpływem Julia Cortázara). To jeden z takich utworów, który pozwala nam sobie przypomnieć sens tworzenia literatury: że chodzi o zabawę słowem, konwencją, symbolem, o nawiązanie intelektualnego kontaktu z czytelnikiem, który podejmie rozpoczętą przez pisarza grę.
W naszym życiu już nic się nie ukryje: i to zarówno przed telewizyjną kamerą, jak i starą szafą. Warto o tym (przynajmniej czasami) pamiętać, że gdy „mamy w domu szafę bardzo starą” może to znaczyć bardzo wiele. Oraz że nie wszystko, co się wydarzy, będziemy w stanie racjonalnie sobie wytłumaczyć.



Tytuł: Z cienia
Tytuł oryginalny: Desde la sombra
Data wydania: 15 marca 2017
Wydawca: Czarna Owca
ISBN: 978-83-8015-520-6
Format: 208s. 115×195mm
Cena: 24,99
Gatunek: mainstream
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w: Selkar.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w: Matras.pl
Wyszukaj w
:
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

47
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.