powrót; do indeksunastwpna strona

nr 7 (CLXIX)
wrzesień 2017

Nie taki wampir straszny jak o nim mówią
Yves Swolfs ‹Książę Nocy #0: Pierwsza śmierć›
W dobie metroseksualnych wampirów rodem ze „Zmierzchu” człowiek czasem chciałby przeczytać dla odmiany jakąś opowieść w klasycznie gotyckim klimacie, gdzie krwiopijca budziłby lęk, a nie chęć powieszenia sobie plakatu z jego podobizną na ścianie. Taką jak „Książę nocy. Pierwsza śmierć” Yvesa Swolfsa.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
‹Książę Nocy #0: Pierwsza śmierć›
‹Książę Nocy #0: Pierwsza śmierć›
Przyznam, że nie spodziewałem się, że seria „Książę nocy” jeszcze się kiedyś powiększy. Sześć tomów do których scenariusz i rysunki stworzył Yves Swolfs („Vlad”, „Durango”) stanowi zamkniętą całość, a ostatni z nich ukazał się w 2001 roku (u nas w 2003). Opowiada o tym jak przez wieki, począwszy od średniowiecza, rodzina Vincenta Rougementa walczyła z potężnym wampirem Vladimirem Kerganem. W każdym tomie śledziliśmy zmagania kolejnych przedstawicieli rodu Rougement ze swoim fatum. Czasem wcale nie było pewne kto tu na kogo poluje. Całość nie porażała oryginalnością, ale stanowiła miłą i wciągającą lekturę. Zwłaszcza, że Swolfs jest lepszym grafikiem, niż scenarzystą, dzięki czemu bardzo umiejętnie potrafił oddać nastrój grozy, a także charakter poszczególnych okresów historycznych. Do tego chyba lubi rysować roznegliżowane kobiety (o figurach idealnych), co nie umykało uwadze męskiej części odbiorców.
Po latach postanowił dopisać jeszcze jeden rozdział do tej historii, a mianowicie album z numerem „0”, który pokazuje moment, kiedy Kergan zostaje nieumarłym. Nie jest to pozycja niezbędna i lepiej sprawdza się jako uzupełnienie głównego cyklu, ale ponieważ nie jest powiązana (poza bohaterem) fabularnie z pozostałymi częściami, spokojnie można po nią sięgnąć bez znajomości innych tomów.
Cofamy się do przełomu I i II wieku naszej ery i czasów wojen dackich, kiedy to Rzymianie podbijali tereny obecnej Rumunii, zasiedlane wtedy przez Daków. Ich obroną dowodził Kergan, pierworodny syn dackiego władcy Panajkomesa z pierwszego małżeństwa. Był to człowiek porywczy i okrutny, który wolał walczyć niż pertraktować. Nie miał jednak poparcia rodziny. Choć posiadał posłuch u poddanych, którzy chwalili jego zwycięstwa, ojciec wciąż nie mógł mu wybaczyć, że w czasie porodu Kergana zmarła jego ukochana żona. Z drugiej strony wyrachowana macocha za wszelką cenę starała się przekonać męża, że tylko ich wspólne dziecko jest godne objąć tron, a Vladimira należało jak najszybciej odprawić.
Mamy więc do czynienia z klasyczną opowieścią o królewskich intrygach, zdradzie i zemście. Swolfs ani na moment nie wychodzi poza ramy gatunku. Z jednej strony można to potraktować jako atut, bo dzięki temu tworzy spójną całość w nieco oldschoolowym stylu. Z drugiej jednak przewidywalność fabuły sprawia, że już na starcie możemy domyślić się zakończenia.
Jednak tym co mi najbardziej przeszkadzało w czasie lektury, to sama postać Kergana. Pomijam już fakt, że pokazując jego śmiertelny żywot nieco odzieramy tę postać z mroku, jaki towarzyszył jej w pozostałych częściach serii. Prawdziwym problemem jest to, że choć wszyscy w koło mówią jaki to on nie jest okrutny i skory do bitki, to wcale tego nie czuć. W zasadzie tylko on z królewskiej rodziny zachowuje się racjonalnie, mając na celu chronienie państwa, a nie zaspokajanie własnych żądz. Do tego dowiadujemy się, że potrafił kochać i w tym jest nawet bardziej przekonujący, niż kiedy ma być okrutnikiem.
Nie zmienia to faktu, że „Pierwszą śmierć” czyta się całkiem przyjemnie (jak i inne tomy z tej serii) i szybko. Co prawda równie szybko się o niej zapomina, ale przecież zawsze można sobie przedłużyć przyjemność obcowania z Kerganem, sięgając po całego „Księcia nocy”. Zwłaszcza, że Egmont ma w planach reedycję cyklu.



Tytuł: Książę Nocy #0: Pierwsza śmierć
Scenariusz: Yves Swolfs
Data wydania: sierpień 2017
Rysunki: Yves Swolfs
Przekład: Maria Mosiewicz
Wydawca: Egmont
ISBN: 9788328119215
Format: 48 s. 215x285 mm
Cena: 34,99
Gatunek: groza / horror
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

93
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.