Lektura „Ognia krzyżowego” Nancy Kress Wydawnictwa Rebis zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejne książki autorki. Pierwszy tom cyklu „Prawdopodobieństwo” zabiera nas do kontrastowego świata, gdzie dwie cywilizacje ścierają się ze sobą w śmiertelnym boju, a jednocześnie istnieją społeczeństwa nie uznające przemocy.  |  | ‹Księżyc prawdopodobieństwa›
|
Ludzkość podczas eksploracji kosmosu natrafia na starożytne tunele czasoprzestrzenne pozwalające na szybsze przemieszczanie się pomiędzy poszczególnymi systemami gwiezdnymi. Odkrywane są nowe planety oraz nie zawsze przyjazne rasy obcych. Jedną z nich są Fallerowie, którzy odmawiają jakiegokolwiek kontaktu z człowiekiem i rozpoczynają z nim milczącą, pełną zniszczenia wojnę. Akcja powieści „Księżyc prawdopodobieństwa” toczy się równolegle w dwóch miejscach: na pokładzie statku kosmicznego Zeus i na planecie zwanej Światem, zamieszkałej przez pacyfistycznie nastawione społeczeństwo czczące kwiaty. Właśnie na nią zostaje wysłana ekspedycja, której zadaniem jest poznanie cywilizacji obcych i zbadanie fenomenu „dzielonej rzeczywistości” – w pewnym stopniu wspólnej świadomości wszystkich Światan. Tymczasem załoga statku dowodzonego przez emerytowaną pułkownik Syree Johnson pozostaje na orbicie planety, mając do wykonania całkowicie odmienne zadanie… Osoby poszukujące w „Księżycu prawdopodobieństwa” wielkich bitew kosmicznych, opisu strategii wojennych oraz skomplikowanej broni używanej przez inne rasy będą zawiedzione. Nancy Kress nie porzuciła całkowicie tych wątków, jednak zepchnęła je na dalszy plan, skupiając się na przedstawieniu społeczeństwa Światan, rządzących nim praw oraz „dzielonej rzeczywistości”, która w pewnym stopniu przypomina świadomość roju z zachowaniem indywidualnych cech charakteru każdego osobnika. Mieszkańcy Świata nie są zdolni do przemocy, jej stosowanie powoduje u rozgniewanego osobnika straszliwy ból głowy. Oczywiście istnieją od tego wyjątki, jednak czytelnik sam powinien je poznać. Wykreowany przez autorkę świat jest dopracowany. Zaprezentowane zostały metody wychowania potomstwa, poziom rozwoju technicznego, prawo, klasy społeczne, a nawet obrzędy religijne czy też specyficzne rytuały powiązane z kwiatami. Świat wydaje się żywy i ciekawy, chociaż osoby lubiące zaskakujące zwroty akcji mogą być rozczarowane. Poza życiem Światan, możemy śledzić losy załogi Zeusa, jednak w większości wszystko sprowadza się do oczekiwania, ewentualnie badania broni, która znajduje się na orbicie planety. Podobnie jak w przypadku „Ognia krzyżowego”, mamy do czynienia z grupą bohaterów. Niestety, tak jak ww. książce większości postaci brakuje głębi. David Campbell Allen czy Światanka Enla Pek Brimmidin są całkiem dobrze zaprezentowani, jednak kreacja pozostałych bohaterów wydaje się niepełna. Wyraźnie widać, że autorka poświęciła więcej czasu na stworzenie historii członków ekspedycji, niż dopracowanie załogi Zeusa. Pułkownik Syree Johnson pomimo barwnego życia i przeżytej traumy wydaje się o wiele mniej ciekawa niż dowolny mieszkaniec Świata. Natomiast o Fallerach mamy tylko szczątkowe informacje, co wynika z tego, iż rasa nie utrzymuje kontaktu z ludźmi i skupia się głównie na niszczeniu wszystkiego, co napotka na swej drodze. Pod względem opowiedzianej historii „Księżyc prawdopodobieństwa” wypada raczej przeciętnie, jednak niesamowicie zyskuje, jeżeli rozpatrzy się ją od strony kreacji społeczeństwa Światan czy też zachowania poszczególnych bohaterów podczas trudnych dla nich chwil. Czytelnik, który nie chce sięgać po kolejne typowo militarne science fiction, powinien być zadowolony.
Tytuł: Księżyc prawdopodobieństwa Tytuł oryginalny: Probability Moon Data wydania: 12 kwietnia 2012 ISBN: 978-82-084-1191-02 Format: 268s. 145×205mm Cena: 25,99 Gatunek: fantastyka Ekstrakt: 60% |