powrót; do indeksunastwpna strona

nr 8 (CLXX)
październik 2017

W tęczowych kolorach
Aisling Walsh ‹Maudie›
W biografii ludowej artystki Maudie Lewis zakochani porównują się do pary niedopasowanych skarpetek. A my im wierzymy.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Kojarzycie te liczone w setkach melodramaty i komedie romantyczne, w których uczucie zestawia się z fenomenami przyrodniczymi w rodzaju wschodów słońca? Albo te, w których zakochany porównuje zakochaną do najjaśniejszej z gwiazd a zakochana zakochanego do innego zjawiska astronomicznego? Gdy poproszę was o inną miłosną metaforę, skierujecie mnie pewnie do sklepu z kwiatami lub podsuniecie listę co bardziej uroczych futrzaków. Wyjdźcie ze zwierzogrodu, opuśćcie kwiaciarnię, wyciągnijcie głowę z chmur, a zamiast tego – dobrze wam radzę – w poszukiwaniu idealnej metafory związku dwojga ludzi zajrzyjcie do łazienki. W biografii ludowej artystki Maudie Lewis zakochani porównują się do pary niedopasowanych skarpetek. A my im wierzymy. Ona – pani Nikifor z Kanady, w powykrzywianym ciele Sally Hawkins, drobna i krucha, cierpiąca na reumatoidalne zapalenie stawów, pokornie patrząca pod siebie, bezpretensjonalnie uśmiechnięta portrecistka kwiatów, ptaków i motyli – jest tą dziurawą skarpetką. On – po chamsku gburliwy Ethan Hawke, rybak, który na jednym z połowów zatopił chyba wszystkie uczucia, ten omijający wzrokiem Tom Hardy na wiejskim poletku, nieokrzesany miłośnik warczenia i mistrz w marszczeniu brwi – jest tą zaskorupiałą od brudu skarpetką.
Wielkość filmu Aisling Walsch i zaskakujących, niezwykle fizycznych kreacji dwojga aktorów polega na tym, że, mimo rażących różnic, koślawy krok małżeńskiego tańca stopniowo osiąga tu specyficzną równowagę. Przeciwieństwa przyciągają się, a gdy się zderzą, nic już ich nie rozdzieli. Wiotkość uosabiana przez Maudie kruszy przy tym twardą skorupę jej męża. Duża w tym zasługa gwiazdy „Happy-Go-Lucky, czyli co nas uszczęśliwia”. Sally Hawkins zawstydza obsypanego nagrodami za „Teorię wszystkiego” Eddiego Redmayne′a. Jej podobnie powykrzywiana kreacja nie nosi znamion parodii pierwowzoru. Nieszczęśliwa biografia kanadyjskiej artystki (strata dziecka, odtrącenie przez rodzinę) odbija się w oczach Hawkins, równoważąc dobroć emanującą z jej twarzy. Tej samej emocji nie potrafił okiełznać zdobywca Oscara za rolę Stephena Hawkinga, z biegiem kolejnych ról popadający w manierę i powtarzalność.
Jeśli ktoś poprosi was o filmowy argument na rzecz małżeństwa, puśćcie mu "Maudie” – tour de force subtelnej czułości, świetną pochwałę kompromisu, relację z nauki słuchania drugiego człowieka. Czasem może aż nazbyt niespieszna narracja pozwala systematycznie rzeźbić w dwóch pierwszoplanowych charakterach – tak jak w dwojgu ludzi rzeźbią z dala od wielkiego świata, wspólnie spędzane lata. Kolory tęczy, którymi pani Lewis zdobi wspólne mieszkanko państwa Lewisów, subtelnie wnikają także w czarno-białe usposobienie pana Lewisa. Życie małżeńskie malowane jest tutaj jak farbami, przypomina jeden z obrazów Maudie. Kolory pozbawionej pretensji sztuki Kanadyjki z tą samą subtelnością wnikają w prowincjonalny światek i w serca jej najbliższych.
Mówicie, że to tanie i ckliwe? Jak bardzo się mylicie! Dialog o skarpetkach jest wisienką na torcie formowanym warstwa po warstwie przez cały film. Do czułości się tu dochodzi – czasem bez słów, samym spojrzeniem i subtelnym gestem, a czasem niepozorną złośliwością; zawsze krok po kroku, powoli. Podwójny małżeński portret mieni się zmianą – krzepiącą tym mocniej, że wcale nie ograniczającą się do ciepłych barw.



Tytuł: Maudie
Dystrybutor: Hagi
Data premiery: 29 września 2017
Reżyseria: Aisling Walsh
Zdjęcia: Guy Godfree
Scenariusz: Sherry White
Rok produkcji: 2016
Kraj produkcji: Irlandia, Kanada
Czas trwania: 115 min
Gatunek: biograficzny, dramat, melodramat
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

36
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.