powrót; do indeksunastwpna strona

nr 1 (CLXXIII)
styczeń-luty 2018

One Man Show
Joe Wright ‹Czas mroku›
Winston Churchill swego czasu przewrotnie przyznał, że jest człowiekiem prostego gustu – łatwo zadowolić go tym, co najlepsze. Śmiem twierdzić, że gdyby tylko mógł spojrzeć na interpretację swojej osoby przez Gary’ego Oldmana, byłby bardziej ukontentowany niż po wybornym cygarze i szklaneczce pierwszorzędnej whisky.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
‹Czas mroku›
‹Czas mroku›
Przy okazji premiery „Czasu mroku” dziennikarze wyliczyli, iż w postać Churchilla w mniejszych lub większych rolach zdążyło wcielić się ponad 60 aktorów. To jednak kreacja Oldmana ma ogromne szanse zostać tą wzorową, do której będzie przyrównywać się wszystkie wcześniejsze i późniejsze próby ekranowego „odtworzenia” legendarnego premiera Wielkiej Brytanii. Jeżeli ktoś przegapi napisy początkowe, może mieć wątpliwości czy Oldman w ogóle pojawia się w filmie. Perfekcyjna charakteryzacja to jedno, lecz w każdym detalu brytyjski aktor jest Churchillem z krwi i kości. Odpycha otyłym wyglądem, znakomicie operuje wokalem, przy większym wysiłku nerwowo łapie oddech. Wybuchnie na politycznych adwersarzy, by chwilę później drżące przed nim otoczenie uraczyć kąśliwym dowcipem.
Zanim jednak Churchill stanie się mężem opatrznościowym zachodniej cywilizacji, musi zmierzyć się z najtrudniejszym wyzwaniem, przed jakim kiedykolwiek stanął brytyjski premier. Jest bowiem rok 1940, państwa Europy po kolei padają na kolana przed maszerującymi przez kontynent nazistami. Nominowany właśnie na premiera Churchill ma być ostatnią nadzieją na odparcie spodziewanej inwazji. Sam nie ma najlepszych notowań. Wspomnienie sygnowanej jego nazwiskiem klęski na Gallipoli kładzie długi cień na wszystkie inne polityczne dokonania. Nieprzyjazny polityk nie wzbudza sympatii ani u Króla Jerzego VI, ani wśród pospolitych obywateli. Ze sporą rezerwą podchodzą do niego nawet członkowie własnej partii.
Mrok zatem otacza jeden z ostatnich bastionów wolności w Europie ze wszystkich stron. Reżyserski smak Joe Wrighta, znanego z umiejętnego wygrywania kostiumowego entourage‘u („Pokuta”), każe fotografować Churchilla w ciemnym, wyblakłym oświetleniu. To zresztą zrozumiałe, bo portretowane czasy usprawiedliwiają jak nigdy przygnębiającą paletę operatorskich filtrów. W tej ponurej atmosferze kamera poświęca Churchillowi pełnię uwagi. Śledzi go już od porannego śniadania, podczas narad, czy nawet... w toalecie. Owe zakulisowe spojrzenie na premiera to jednakże swietny pretekst do zmiękczenia łatki grubiańskiego emploi. Z pozoru budzący niepokój i zakłopotanie polityk przeobraża się chwilami w ironicznego żartownisia, czy nawet spolegliwego pantoflarza. Wright nie zapomina jednak na długo o równym napędzaniu dramatycznej osi filmu, stąd z biegiem czasu wokół Churchilla będzie zaciskać się coraz mocniej pętla odwiecznego dylematu politycznego lidera: pozostać wiernym wobec własnych i ryzykownych przekonań, czy szukać popularnych i często tchórzliwych kompromisów. Churchill musi bowiem szykować plan obrony nie tylko przed zewnętrznym wrogiem, ale też wobec własnego otoczenia.
Oczywiście w scenariuszu dałoby się poprawić niejedno, bo choćby z tytułowych „czasów” jest tu niewiele. Większość scen dzieje się w zamkniętych pomieszczeniach i ledwie na chwilę opuszczamy tajne „War Roomy”, sale posiedzeń i polityczne gabinety. Dodatkowo oko „Czasu mroku” kreuje wrażenie, że Churchill jest właściwie „sam przeciw wszystkim”, dość ostentacyjnie ignorując tych polityków, którzy ówcześnie stali u jego boku. Piętrzące się przeszkody usuwa efektownymi ruchami, zakulisowe intrygi chcących zdyskredytować go przeciwników – płomiennymi tyradami. Jednym słowem – Na Churchilla nie ma tu mocnych.
Wszystkie te drobne niedostatki bledną jednak wobec nadrzędnej wartości, jaką jest pierwszoplanowa kreacja. Oldman bowiem gorliwie odrobił lekcje, wygrywając w punkt najważniejszy składnik politycznej słabości i zarazem zalety Winstona Churchilla – ogromną siłę, wywołującą może i przestrach w rodakach, lecz także i respekt wśród swoich przeciwników.



Tytuł: Czas mroku
Tytuł oryginalny: Darkest Hour
Dystrybutor: UIP
Data premiery: 26 stycznia 2018
Reżyseria: Joe Wright
Zdjęcia: Bruno Delbonnel
Scenariusz: Anthony McCarten
Rok produkcji: 2017
Kraj produkcji: Wielka Brytania
Czas trwania: 125 min
Gatunek: biograficzny, dramat, historyczny
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

93
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.