powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (CLXXIV)
marzec 2018

Nie jestem bohaterem
Hugo Pratt ‹Corto Maltese #5: Przygody etiopskie (wyd. II)›
Komiks z afrykańskimi przygodami Corto uważałem za najlepszy z dotychczas wydanych w Polsce. Po ponownej lekturze podtrzymuję tę opinię.
ZawartoB;k ekstraktu: 90%
‹Corto Maltese #5: Przygody etiopskie (wyd. II)›
‹Corto Maltese #5: Przygody etiopskie (wyd. II)›
„Przygody etiopskie” to piąty album o przygodach Maltańczyka wydany w Polsce (wcześniej opublikowany przez wydawnictwo POST po tytułem „Etiopiki”). Zawiera cztery autonomiczne opowieści, których akcja toczy się w Afryce, a dokładnie w Etiopii. Schyłek pierwszej wojny światowej, wojska brytyjskie walczą jeszcze z Turkami i niemieckimi niedobitkami. Pomiędzy nimi uwijają się arabscy rebelianci oraz zbrojne milicje lokalnych plemion. Pierwszy z przedstawionych epizodów nawiązuje do „Lawrence’a z Arabii” i jednocześnie potwierdza fascynację Pratta klasycznymi historiami przygodowymi. Już otwierająca scena z Corto odzianym w beduińskie szaty i jadącym na wielbłądzie budzi jednoznaczne skojarzenia, a sam Thomas Lawrence jest wspominany w trakcie rozmów. Również w kolejnym opowiadaniu Pratt składa hołd klasyce. W tym przypadku jest to scena żywcem wyjętą z „Ostatniego Mohikanina” Jamesa F. Coopera. Jednak tak naprawdę w „Przygodach etiopskich” nie do końca chodzi o samą historię. Równie istotny jest unikalny nastrój towarzyszący przygodom Maltańczyka. Jest tu miejsce na humor (Corto udający muezina, śpiewem przywołujący wiernych do modlitwy), ale są też ekstremalne próby charakteru, z których nawet główny bohater nie zawsze wychodzi z tarczą. Tę niezwykłą i wciągającą atmosferę Pratt buduje poprzez wprowadzenie zajmujących, wręcz intrygujących postaci. Zarysowuje w niebanalny sposób ich wzajemne relacje oraz motywy działania. Pierwszym z takich bohaterów jest El Oxford, Arab wykształcony na Zachodzie. Jego dyskusje i słowne utarczki z Corto na temat różnic między islamem i chrześcijaństwem brzmią niezwykle ciekawie i optymistycznie, zwłaszcza dzisiaj (sam komiks powstał ponad trzydzieści lat temu), gdy otwarcie mówi się o konflikcie cywilizacji. Są jeszcze diaboliczny Samael oraz dwuznaczny kapitan Brandt, ale najważniejszą postacią albumu, poza samym Corto oczywiście, jest Cush. Czarnoskóry wojownik z plemienia Danakilów spina całość „Przygód etiopskich”. Za jego pomocą Pratt przenosi swojego bohatera z krainy tysiąca i jednej nocy w kierunku serca czarnej Afryki. Tam, gdzie rządzą magiczne siły, a największą władzę dzierżą szamani, gdzie światy zwierząt i ludzi przenikają się wzajemnie. Tutaj nawet Corto Maltese staje się chwilami przedmiotem igraszek tajemniczych sił. Jedyne, co w tym komiksie trochę kuleje, to brak żelaznej logiki postępowania poszczególnych osób. Po co Brandt aresztował Cusha? Czy wszyscy tureccy żołnierze byli kretynami do kwadratu? Na szczęście nie są to kwestie istotne z punktu widzenia odbioru całości.
Całość jest rysowana charakterystyczną dla Pratta kreską przypominającą szkice: brak szczegółów, postacie lekko przerysowane. Podobnie jak w całej edycji Egmontu komiks jest kolorowy. W „Przygodach etiopskich” bardziej niż w innych albumach można odczuć, że Pratt raczej widział myślał o komiksie czarno-białym. Co widać najwyraźniej na początku czwartego epizodu gdzie rysownik pozwala sobie na zabawę obrazami z zebrą, chyba najbardziej czarno-białym zwierzęciem na Ziemi. W tym albumie autor dopracował już wygląd swojego bohatera, z czym miewał problemy chociażby w „Opowieści słonych wód”.
„Przygody etiopskie” to niezwykła uczta dla tych, którzy cenią opowieści przygodowe lekko doprawione filozofią i magią. Lata, które minęły od oryginalnego wydania, nie wyrządziły komiksowi żadnej szkody. Jest trochę jak stare filmy z Newmanem i Redfordem – można do niego wracać bez końca.
Albumowi wydanemu przez Egmont trudno coś zarzuć. O kolorach już wspominałem, tłumaczenie jest dobre i w żadnym momencie nie odniosłem wrażenia, że coś jest nie tak, że w poprzednim wydaniu było lepiej. Jedynie ilustracja na okładce w moim odczuciu była lepsza w albumie POST-u, ale to już kwestia gustu.



Tytuł: Corto Maltese #5: Przygody etiopskie (wyd. II)
Tytuł oryginalny: Les Ethiopiques
Scenariusz: Hugo Pratt
Data wydania: luty 2018
Rysunki: Hugo Pratt
Przekład: Maria Mosiewicz
Wydawca: Egmont
ISBN: 9788328126428
Format: 96s. 215x285 mm
Cena: 69,99
Gatunek: przygodowy
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 90%
powrót; do indeksunastwpna strona

93
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.