powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CLXXVIII)
lipiec-sierpień 2018

Kadr, który…: Kadry odnalezione #1
W naszym cyklu piszemy o kadrach wyjętych z konkretnych albumów, konkretnych serii. Ale czasem pojawiają się komiksowe „cytaty”, które nie zawsze można jednoznacznie przypisać. Dzisiaj pierwszy z nich, od razu przyznaję, najłatwiejszy.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Przypisanie tego rysunku do serii i albumu wydaje się oczywiste, wręcz banalne z dzisiejszej perspektywy. Chodzi rzecz jasna o okładkę siedemnastego tomu przygód Tintina „Spacer po Księżycu”. Zapewne dużo trudniejsze może okazać się pytanie, gdzie ten rysunek został „zacytowany”. Pojawił się na drugiej stronie okładki pierwszego numeru Relaksu, w artykule „Era wizji” Henryka Kurty. Nie służy on tam, bynajmniej, przybliżeniu twórczości komiksowych klasyków, do których niewątpliwie należy Herge. Jest to tylko argument na potwierdzenie głównej tezy artykułu, że żyjemy (mowa oczywiście o latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku) w czasach, gdy opowiadanie obrazem nabrało niespotykanego w dziejach ludzkości znaczenia. Sam tekst przeczytałem dosyć późno, wszak wtedy Relax kupowałem po to, żeby czytać komiksy. Ale jak przez mgłę pamiętam dziecięcą myśl, że bardzo chciałbym dopaść ten komiks rozgrywający się w kosmosie.
A sam rysunek? Cóż, przedstawia Tintina, kapitana Baryłkę i Milusia na powierzchni Księżyca zmierzających w kierunku rakiety. Rakieta ta to, wypisz, wymaluj, powiększona wersja niemieckiej V2. Z jakiegoś powodu Herge zachował nawet charakterystyczne malowanie w szachownicę.
powrót; do indeksunastwpna strona

121
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.