powrót; do indeksunastwpna strona

nr 9 (CLXXXI)
listopad 2018

Zagraj to jeszcze raz Sam: Dobra humppa, tylko z Finlandii
Kojarzycie takiego pana, jak Nik Kershaw? W latach 80. zabłysnął kilkoma popularnymi singlami. Jednym z nich był „The Riddle”, którym się dziś zajmiemy.
Poza wspomnianym utworem, Kershaw ma na koncie takie przeboje, jak „Wouldn’t it Be Good”, czy „I Won’t Let the Sun Go Down on Me”. Choć niewątpliwie należą do tego rodzaju kompozycji, które od razu wpadają w ucho, to jednak nierozerwalnie związane są ze swoimi czasami i radosną estetyką synth popową sprzed trzech dekad. Interesujący nas „The Riddle” pochodzi z identycznie zatytułowanego albumu, który swą premierę miał w 1984 roku. Następne pokolenie bardziej niż oryginał na pewno kojarzy jego dyskotekową wersję autorstwa Gigi D’Agostino z 2000 roku, a zwłaszcza towarzyszący jej zabawny klip z wyluzowanym odpowiednikiem Pana Kreski.
A teraz pytanie na skojarzenia, co ma wspólnego Nik Kershaw z humppa, czyli fińskim odpowiednikiem szybkiego jazzu połączonego z fokstrotem? Odpowiadam: Emerytów. Nie chodzi jednak o to, że „The Riddle” to kombatancki kawałek dinozaura muzyki rozrywkowej, a o zespół Eläkeläiset, którego nazwę tłumaczy się właśnie jako Emeryci. Formacja za cel postawiła sobie przerabianie popularnych utworów na styl humppa i hołduje tej zasadzie już od 1994 roku. W tym czasie dorobiła się kilkunastu albumów i szczerze oddanej, choć niezbyt licznej, rzeszy fanów. Przyczyniła się również do spopularyzowania humppa w rodzimym kraju, gdzie pamiętało o nim głównie pokolenie dziadków.
„The Riddle” w konwencji humppa nosi tytuł „Humppa-Arvoitus” i pochodzi z albumu „Humppasirkus” z 2006 roku. Znalazł się również na maxi-singlu promującym to wydawnictwo. Nie oczekujcie jednak, że będziemy mieli do czynienia z oszałamiającą, perfekcyjną od strony wykonawczej wersją. Eläkeläiset to jajcarze, którzy przede wszystkim dobrze się bawią, co doskonale słychać (zwłaszcza w nieudolnej próbie wyciągania wysokich tonów). Zazwyczaj tego typu żarty śmieszą tylko twórców, ale tym razem radość jest obustronna, ponieważ słuchając „Humppa-Arvoitus” nie sposób się nie uśmiechnąć. Tak samo, jak tłumacząc sobie tekst: „Dobra humppa z Finlandii / Oczywiście po fińsku / Język fiński jest piękny / Jeśli potrafisz nim władać”.
powrót; do indeksunastwpna strona

131
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.