powrót; do indeksunastwpna strona

nr 9 (CLXXXI)
listopad 2018

Władza nad kobietami
José Homs, Zidrou ‹Shi #2: Król-Demon›
Drugi tom komiksu „Shi” przynosi dalszy ciąg trzymającej w napięciu opowieści o kobiecym buncie. Buncie wynikającym z ogromnej niesprawiedliwości i krzywdy, skrywanej za fasadą kłamstw i obłudy. Odwołując się do słów jednej z bohaterek, można bowiem powiedzieć, że być może w czasach wiktoriańskich to kobieta sprawowała władzę nad największym imperium świata, ale tak naprawdę, to świat sprawował brutalną władzę nad kobietami.
ZawartoB;k ekstraktu: 100%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Jennifer Winterfield oraz tajemnicza Japonka po zdarzeniach opisanych w poprzednim tomie znalazły się w sytuacji – delikatnie mówiąc – nie do pozazdroszczenia. Pierwsza, w celu uniknięcia skandalu, została przez władczego ojca siłą wydana za mąż za wielebnego Greena, drugą natomiast zamknięto w domu publicznym. Jennifer cierpliwie znosi upokorzenia ze strony zwyrodniałego duchownego, choć stopniowo wzbiera w niej wściekłość. W poprzednim tomie poznaliśmy już trochę charakter dziewczyny, zatem dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że gdy czara goryczy się przelewa, dochodzi do buntu. W tym samym czasie tajemnicza Japonka przeżywa swoje piekło w domu publicznym prowadzonym przez lady Muse. Jak się okazuje przedsiębiorcza właścicielka zajmuje się nie tylko spełnianiem ekscentrycznych zachcianek seksualnych dygnitarzy państwowych odwiedzającej jej przybytek, ale próbuje także wykorzystać ich obecność w innym celu. W tej grze bierze udział nawet królowa Wiktoria, która próbuje poprzez siatkę szpiegów trzymać rękę na pulsie.
Równolegle obserwujemy zdarzenia rozgrywające się w roku 2013. Po zwolnieniu z odpowiedzialności za śmierć siedmioletniego Mustaphy Abdullaha Ibrahima, który zginął w wybuchu miny przeciwpiechotnej, szef koncernu zbrojeniowego SVPPB Lionel Barrington sam doświadczył ogromnej tragedii. Podczas uroczystości powitalnej zorganizowanej na terenie jego posiadłości wybucha mina, a syn potentata zbrojeniowego traci nogę. Barrington stara się pomóc w śledztwie, ale jego zaangażowanie i otwartość przynoszą niespodziewane i dramatyczne skutki. Pytanie o to, jak wpłynie n niego osobista tragedia pozostaje na razie otwarte. Czy niczym Tony Stark zrezygnuje z dalszego prowadzenia biznesu przynoszącego ogromne pieniądze, ale będącego także źródłem cierpień wielu niewinnych ludzi? A może jednak podąży drogę zupełnie inną?
Akcja komiksu rozgrywa się dwóch planach czasowych. Z jednej strony zatem widzimy świat, w którym rządzą mężczyźni, a kobiety traktowane są jak rzeczy. Oczywiście wszystko to jednak skryte wiktoriańskimi konwenansami nakazującymi traktować kobiety jak damy. Trzeba przyznać, że podczas lektury komiksu, szczególnie tych fragmentów, w których widzimy jak traktowane są bohaterki tej opowieści, trudno nie poczuć gniewu. Z drugiej zaś strony widzimy współczesność. Świat, w którym mimo ponad stu lat rozwoju, sytuacja kobiet nadal nie jest idealna. W tym kontekście bunt zapoczątkowany w dziewiętnastym wieku nadal ma rację bytu. Zidrou umiejętnie zestawia ze sobą obie rzeczywistości wydobywając zarówno różnice, jak i podobieństwa. Opowieść skonstruowana jest bardzo sprawnie, przejścia pomiędzy dwoma planami czasowymi są płynne i doskonale zaplanowane.
Swoimi umiejętnościami również popisuje się rysownik. José Homs tworzy efektowne krajobrazy, ukazuje pełne detali wnętrza, dynamiczne sceny akcji oraz wyraziste sylwetki postaci. Znajdziemy tu wiele efektownych rozwiązań graficznych – na przykład sekwencja bitwy morskiej, czy objawienie się Króla-Demona. Moim ulubionym fragmentem jest jednak nieco skromniejsza scena, ukazująca partię szachów rozgrywaną w zakładzie psychiatrycznym. Rysownik rozrysował ją, co wydaje się oczywiste, w kwadratowych panelach, przypominających pola szachownicy. Niby drobiazg, a cieszy oko i pokazuje, że autorzy mają pod kontrolą najdrobniejsze nawet szczegóły swojego dzieła.
Podobnie jak w pierwszym tomie, także i tutaj trzy główne elementy decydują o wartości komiksu – intrygujący pomysł, świetny scenariusz i doskonałe rysunki. Po efektownym zarysowaniu punktu wyjścia autorzy utrzymują napięcie i dynamikę swojej opowieści. Doskonale panują nad fabułą, sprawnie przeskakując pomiędzy dziewiętnastym i dwudziestym pierwszym wiekiem. Udaje się im również kilka razy zaskoczyć czytelnika wprowadzając niespodziewane rozwiązania. Co więcej, ich historia silnie oddziałuje na emocje. Można wręcz poczuć bezradność i gniew kobiet poniżanych i szykanowanych w dziewiętnastowiecznej Anglii. Można również zrozumieć, a być może nawet i usprawiedliwiać, akty buntu i zemsty podejmowane przez ich kontynuatorki w dwudziestym pierwszym wieku. Oczywiście nie są ta działania jednoznacznie moralnie, ale mają swoje uzasadnienie. Tak czy inaczej ziarno buntu zasiane w czasach wiktoriańskich przynosi krwawe plony współcześnie. Czas pokaże, co z tego wyniknie.



Tytuł: Shi #2: Król-Demon
Tytuł oryginalny: Shi #2: Le Roi Démon
Scenariusz: Zidrou
Data wydania: wrzesień 2018
Rysunki: José Homs
Przekład: Jakub Syty
Wydawca: Taurus Media
Cykl: Shi
Cena: 45,–
Gatunek: sensacja
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w: Selkar.pl
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 100%
powrót; do indeksunastwpna strona

83
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.