Tak! Turpistycznego, czarnego humoru w komiksie Adama Murphy′ego "Trupie Gadki: Sezon 1" nie brakuje. Ale ma on też inne zalety.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Pomysł na "Trupie Gadki" jest tak samo prosty, co genialny. Pod płaszczykiem telewizyjnego talk show, prowadzący przepytuje wykopane z grobów znane, historyczne postacie, które opowiadają o najpikantniejszych epizodach ze swojego życia. Okraszone jest to sporą dawką słownego dowcipu związanym najczęściej z faktem, że rozmówcy są od dłuższego czasu sztywni. Pod względem konstrukcji komiks Murphy′ego stanowi pochodną tego, co zaprezentował Tadeusz Baranowski w "Orient Menie", czyli luźne rozmówki ze spotkanymi osobami, rozpisane na jednej stronie, podzielonej na szereg niewielkich kadrów. Przez pół komiksu przepytywani zmarli musieli się zmieścić w tak ograniczonym formacie, ale autor musiał stwierdzić, że w ten sposób nie wyczerpuje tematu i podwoił ilość miejsca, jakie poświęcał gościom. A w przypadku Sześciu Żon Henryka VIII nawet potroił. Oczywiście nawet w tej poszerzonej formule nie było szans na pogłębioną analizę dokonań przepytywanych. Nikt jednak nie powiedział, że chodzi o przedstawienie pełnego życiorysu z komentarzem. To raczej garść ciekawostek, które mają sprowokować czytelnika do zapoznania się szerzej z osiągnięciami danych postaci. Czyli, sięgając po inną analogię z klasyki polskiego komiksu, a mianowicie po kredo Papcia Chmiela - "bawiąc uczyć, ucząc bawić". Choć dowcip Murphy′ego ociera się o makabrę i niejednokrotnie jesteśmy świadkami obcięcia głów i innych dekapitacji, to jednak "Trupie gadki" wydają się być kierowane do młodszego czytelnika, który coś tam już liznął w szkole, ale nie wie do końca kim była Maria Skłodowska-Curie, Nicola Tesla, Winston Churchill, a Kleopatrę i Juliusza Cezara kojarzy najbardziej z "Asteriksów". Niemniej starsi też mogą się co nieco dowiedzieć, ja na przykład nie wiedziałem, że notatki Skłodowskiej-Curie ciągle są napromieniowane, że Anna z Kleve, czwarta żona Henryka VIII, była potwornie brzydka i że piratka Anne Bonny, będąca zmuszona przebierać się za mężczyznę, by się zaokrętować, zakochała się w jednym z marynarzy, który również okazał się kobietą (Mary Read). Uczciwie muszę przyznać, że "Trupie gadki" na pewno byłyby pozycją o wiele lepszą, gdyby zabrał się za nie wspomniany Baranowski, niemniej Adam Murphy robi wszystko, by całość była atrakcyjna dla czytelnika, przynosiła pożytek intelektualny i jednocześnie nie zanudziła. Co najwyżej można mieć zastrzeżenie do zeszytowego formatu wydawnictwa, który utrudnia czytanie, zwłaszcza, jeśli mamy w niewielkich kadrach na prawdę sporo tekstu. Omawiana pozycja ukazała się nakładem Planety Komiksów i została opatrzona numerem pierwszym, który zwiastuje, że w planach była jego kontynuacja. Biorąc pod uwagę, że jego premiera odbyła się w 2016 roku, pozostaje tylko żałować, że nigdy jej nie poznaliśmy.
Tytuł: Trupie Gadki #1: Sezon 1 Data wydania: sierpień 2016 ISBN: 9788394347338 Cena: 34,90 Gatunek: humor / satyra Ekstrakt: 70% |