Świat stanął na głowie: zawsze uśmiechnięty jajcarz jest najgorszym łotrem w mieście, a największy ponurak – obrońcą sprawiedliwości…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Ciekawostka: Postać Batmana stworzyli wspólnie rysownik Bob Kane i scenarzysta Bill Finger – aczkolwiek ten pierwszy lubił uważać się za jedynego twórcę tej ikonicznej postaci. Podobnie z Jokerem: choć rysownik Jerry Robinson upiera się, że pierwotny koncept wyszedł od niego, gdy pokazał współpracownikom kartę z dżokerem, to Kane uważa projekt antybohatera – oparty na podsuniętym przez Fingera wizerunku aktora Conrada Veidta – za swój. Choć zatem jego wkład w historię komiksu jest niebagatelny, pozostaje twórcą kontrowersyjnym ze względu na promowanie swojej osoby kosztem innych – podobnie jak zmarły niedawno legendarny Stan Lee. Który, nota bene, również współtworzył kilka przygód Batmana. Ten kojarzony nieodłącznie z wydawnictwem Marvel scenarzysta w 2001 napisał dla konkurencyjnego DC kilka komiksów w ramach bawiącego się klasycznymi postaciami cyklu Just Imagine… (ang. „Wyobraż to sobie…”). Ten wymyślony przez Lee alternatywny Batman to czarnoskóry syn policjanta, Wayne Williams, który zostaje wrobiony w morderstwo ojca i skazany na więzienie. Tam zaprzyjaźnia się z naukowcem, Frederickiem Grantem. Po wyjściu z więzienia zostaje zapaśnikiem – i występuje w maskującym przebraniu pod pseudonimem Batman. W ten sposób zyskuje sławę i bogactwo. Odnajduje zaprzyjaźnionego naukowca i dla niepoznaki to jego czyni właścicielem wielkiej posiadłości, a sam udaje jego lokaja. Z jego pomocą planuje się zemścić na prawdziwym zabójcy swojego ojca… |