powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (CLXXXIV)
marzec 2019

Kadr, który…: Finger Tower
Batman nie ma ani chwili spokoju. W Gotham cały czas dzieje się coś spektakularnego, a życie mieszkańców miasta spoczywa w rękach zamaskowanego mściciela. Tym razem zagrożenie stanowi płonący samolot pasażerski, który – wszystko na to wskazuje – za chwilę rozbije się gdzieś w centrum miasta. Oto zadanie w sam raz dla Mrocznego Rycerza.
Batman katapultuje się zatem ze swego batmobilu i trafia prosto na samolot. Rozmieszcza na skrzydłach dwa małe silniki odrzutowe, wraca na dach samolotu, by móc nim sterować i rozpoczyna brawurową akcję ratowniczą czyniąc z Boeinga 747 nowy rodzaj batsamolotu. Stojąc na dachu steruje nim za pomocą liny oraz przyczepionych pod skrzydłami małych silników odrzutowych i z gracją przemyka pomiędzy dwoma wieżowcami. Z prawej strony ma Kane Plaza a z lewej… Finger Tower. Samolot zdaje się odzyskiwać sterowność, ale sytuacja Batmana i tak jest nie do pozazdroszczenia. Najpewniej uratuje pasażerów i tysiące mieszkańców miasta, ale sam zginie…
Trzeba przyznać, że „Odrodzenie”, nowa inicjatywa DC Comics, rozpoczęła się w Polsce z przytupem. I nie chodzi tylko o efektowne pierwsze numery poszczególnych serii, jak na przykład ten, z którego pochodzi niniejszy kadr. Podczas Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi w 2017 roku nową linię komiksów zapowiadał z właściwym sobie wdziękiem i autentycznym entuzjazmem sam Jim Lee. Wszystko odbyło się w iście amerykańskim stylu. Jednak to nie cały ten spektakl był najważniejszy, ale fakt, że przy okazji, trochę po cichu, dokonał się pewien istotny akt sprawiedliwości dziejowej.
Oto bowiem w komiksach z Batmanem zaczęła się pojawiać nieco zmodyfikowana informacja o tym, kto stworzył tę postać. Zamiast informacji o tym, że twórcą jest Bob Kane pojawiła można było przeczytać, że postać Batmana stworzył Bob Kane z Billem Fingerem. No dobrze, nadal to nie jest to samo co „Postać Batmana stworzyli Bob Kane i Bill Finger”, ale po niemal osiemdziesięciu latach wypierania prawdy, to i tak nieźle. Co ciekawe, autorzy pracujący przy serii „Batman” postanowili także na swój sposób oddać hołd twórcom tej postaci. Moment, w którym Batman wprowadza wielki samolot pasażerski pomiędzy dwie wieże noszące imiona twórców tej postaci, jest na pewno spektakularny. I chociażby z tego powodu warto zapamiętać album „Jestem Gotham”.
powrót; do indeksunastwpna strona

118
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.