Byli prezydenci USA nie narzekają na brak propozycji, nazwijmy to, zawodowych. Wyróżnia się wśród nich Bill Clinton, który właśnie debiutuje jako współautor thrillera. Dzięki temu „Gdzie jest prezydent” nabiera dodatkowych znaczeń.  |  | ‹Gdzie jest Prezydent›
|
James Patterson, uznany autor książek sensacyjnych, od wielu lat chętnie pisze je w duecie. Tym razem zaprosił do współpracy Billa Clintona, byłego czterdziestego drugiego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Dzięki temu można było tu wnieść wiele ciekawych szczegółów i niuansów związanych z pełnieniem urzędu prezydenta USA. Trzeba tylko mocno uważać, aby postaci i zdarzenia rzeczywiście były wyłącznie fikcyjne. Pomysł autorów, aby główną postacią był prezydent USA, z założenia nie jest nowy. Fikcyjni rezydenci Białego Domu bywali już bohaterami powieści sensacyjnych, by wymienić chociażby „Czy powiemy pani prezydent” Jeffreya Archera oraz serię książek Toma Clancy’ego o Jacku Ryanie. Również inni prezydenci USA występowali jako autorzy beletrystyki: na przykład Jimmy Carter napisał (nietłumaczoną na polski) „The Hornet’s Net”, powieść historyczną o narodzinach USA. Z prezydentem Jonathanem Duncanem poznajemy się po raz pierwszy na posiedzeniu komisji specjalnej. Musi wytłumaczyć się z kontrowersyjnych decyzji dotyczących między innymi zakulisowego negocjowania z przywódcą cyberterrorystów, którzy zagrażają bezpieczeństwu państwa. Jeżeli komisja nie da wiary jego tłumaczeniom – stąd będzie już prosta droga do wszczęcia procedury impeachmentu. To dla prezydenta trudna chwila, bo na obecnym etapie działań nie wszystko może ujawnić. Ma na szczęście grono lojalnych współpracowników, dzięki którym łatwiej jest podejmować różnorodne decyzje. Trzeba działać bardzo ostrożnie. Terroryści grożą kompletnym „wyłączeniem” całego kraju – cyberterrorystycznym atakiem zagrożone są elektrownie, banki, systemy bezpieczeństwa. Za dosłownie godziny uaktywni się wirus, który zainfekował już każdy komputer w USA. W perspektywie jest blackout i całkowity chaos, do czego nie można pod żadnym pozorem dopuścić. Nadejdą „wieki ciemne” - co zresztą jest kryptonimem terrorystów. Działania utrudnia stan zdrowia prezydenta Stanów Zjednoczonych – właśnie przeżywa nawrót choroby, którą jest małopłytkowość samoistna, choroba krwi wymagająca leczenia kroplówkami i sterydami. To utrudnia koncentrację i odbiera siły, rodzi także pytania o to, czy obecny lokator Białego Domu jest w stanie sprawować urząd prezydenta. Wraz z Jonathanem Duncanem wchodzimy w wir szybko toczących się wydarzeń. Jedną z jego najbardziej dramatycznych decyzji jest to, by samemu bez ochrony wymknąć się na mecz baseballowy i tam spotkać się z przedstawicielem terrorystów, który ma mu przekazać istotną informację. O mały włos, a wszystko skończyłoby się dramatycznie. Tak się nie dzieje, dzięki temu, że prezydent ma wyszkolenie i doświadczenie wojskowe (brał udział w wojnie w Zatoce Perskiej). Dalej jest jak w typowym thrillerze, gdzie wszystko „wisi na włosku”, a od przenikliwości i trafności wyborów jednego człowieka zależy odwrócenie losów USA oraz oczywiście całego świata. Dalszych szczegółów nie będę zdradzać, by nie odbierać radości z lektury. Moje ogólne wrażenie jest takie: „Gdzie jest prezydent” to książka jak najbardziej poprawna, skrojona według sprawdzonego wiele razy wzoru na dobry thriller. Jest sensacyjny wątek, akcja trzyma nas w niepewności, ale czy to wystarczy, żeby podczas czytania się nie znudzić? Nawet pod koniec książki, scena odgadywania głównego hasła dezaktywującego wirusa jest wtórna i mało odkrywcza. Pojawia się także pytanie, czy to, że jednym z autorów książki jest Bill Clinton, jakoś wpływa na to, że być może jest inna od innych thrillerów, czymś się ciekawym wyróżnia. Niestety, odpowiedź jest negatywna: współautor (oprócz marketingowej siły rażenia o rzeczywiście globalnym zasięgu) nie wnosi nic szczególnego do powieści, nawet takiej, której bohaterem książki jest prezydent USA, a narracja jest poprowadzona w pierwszej osobie. Zapowiadanych szumnie „tajników funkcjonowania Białego Domu” nie ma zbyt wiele. Nawet opis nieoficjalnego spotkania z przywódcami innych krajów jest taki sobie. Jeśli jakieś „tajniki” tu są – to niezorientowanym nie powiedzą zbyt wiele. Starannie ukryte, być może w postaciach otaczających prezydenta czy wśród roztrząsania prawnych i konstytucyjnych niuansów, być może pozwalają dobrze się bawić tylko wtajemniczonym, zaliczającym się do ścisłego grona byłej ekipy Clintona. Nie nastawiajmy się tu na powieść z kluczem czy na rozliczanie się prezydenta z nielubianymi współpracownikami. W zamian mamy za to sporo publicystyki, pojawiają się też aluzje do stylu obecnej prezydentury, a także wariacje na temat amerykańskiego mitu (czego ukoronowaniem jest mowa końcowa prezydenta). Czyżby ten thriller powstał „ku pokrzepieniu serc”? Być może, ale mimo wszystko nie daje się tu zauważyć, że jednym z autorów książki „Gdzie jest prezydent” jest były polityk, z autopsji znający realia sprawowania najważniejszego stanowiska w kraju, jakim jest prezydentura USA.
Tytuł: Gdzie jest Prezydent Tytuł oryginalny: The President Is Missing Data wydania: 30 stycznia 2019 ISBN: 978-83-240-5545-6 Format: 544s. 144×205mm Cena: 44,90 Gatunek: kryminał / sensacja / thriller Ekstrakt: 60% |