Wznowienie „Brudnej trylogii o Hawanie” przynosi nam smutny i wstrząsający obraz społeczeństwa w skrajnym rozkładzie.  | ‹Brudna trylogia o Hawanie›
|
Pedro Juan Gutiérrez jest jednym z najbardziej znanych pisarzy kubańskich starszego pokolenia. Jako dziennikarz i artysta świetnie zna społeczne problemy swojego rodzinnego kraju. „Brudna trylogia…” została pierwotnie opublikowana w 1998 roku. Lata 90. XX wieku to szczególny okres dla Kuby, gdzie po upadku muru berlińskiego przestał działać sowiecki parasol ochronny, a kraj pogrążył się w jeszcze głębszym niż dotąd, wszechogarniającym kryzysie. Jego przejawy obserwujemy w powieści, będącej wstrząsającą kroniką rozpadu, marazmu i beznadziei. Gutiérrez posługuje się tu konwencją tzw. brudnego realizmu, a jego narracja to właściwie jeden długi, wulgarny pornol… To skrajnie szokuje, obrzydza i bulwersuje, pod koniec także mocno męczy i wyczerpuje (utwór liczy 500 stron). Jednak nie wolno zapominać, że jest to oczywiście artystyczna kreacja. Jej przesłanie jak najbardziej czytelne: książka przynosi nam obraz zbiorowości, w której rozpadły się i zanikły jakiekolwiek społeczne więzi. Nie ma tu już nic, żadnych wartości, historii, dążeń czy pomysłów naprawy, nawet nadziei na zmianę. To już nie tyle humanitarna, ale post-humanitarna katastrofa. Nastąpiła animalizacja społeczeństwa, w którym seks to narzędzie ekonomicznej wymiany lub ewentualnie metoda zachowania władzy. Dla jednych będzie to dystopia, ale może także i przestroga, by nie przekraczać granic w nieodpowiedzialnym zarządzaniu państwem i rozwiązywaniu spraw społecznych.
Tytuł: Brudna trylogia o Hawanie Tytuł oryginalny: Trilogía sucia de La Habana Data wydania: 21 stycznia 2019 ISBN: 978-83-8116-490-0 Format: 508s. 140×205mm; oprawa twarda, obwoluta Cena: 49,90 Gatunek: mainstream |