powrót; do indeksunastwpna strona

nr 4 (CLXXXVI)
maj 2019

To co prawdziwe
Richard Flanagan ‹Pierwsza osoba›
„Pierwsza osoba” to intelektualny thriller o przekleństwie zawodu pisarza i o tym, że życie to tylko jedna z wielu kreacji.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Pierwowzór głównego bohatera powieści Siegfrieda Heidla istniał naprawdę. Nazywał się Johann Friedrich Hohenberger, był obywatelem Niemiec Zachodnich. Lata 70. i 80. XX wieku to szczyt jego kariery i możliwości. Zajmował się pozyskiwaniem kontraktów na budowę dróg, a gdy okazało się, że do ich budowy nie doszło, a pieniądze się rozwiały – w niewyjaśnionych okolicznościach przedostał się do Australii. Nie zmienił stylu działalności, a nawet ją poszerzył. Zmienił nazwisko na John Friedrich i był aktywny w agencjach rządowych. Na podstawie fałszywych danych uzyskał nawet dostęp do tajnych informacji australijskich sił powietrznych. Budował wizerunek aktywisty charytatywnego (wspierał społeczność aborygenów). Z czasem okazało się, że był największym oszustem w historii Australii. Gdy doszło do procesu, cztery dni po pierwszej rozprawie ciało Johna Friedricha znaleziono na jego farmie. Do dziś nie ma pewności, czy to na pewno było samobójstwo.
Fikcyjny Siegfried Heidl też pisze biografię. Ma do pomocy ghostwritera Kifa Kehlmanna, którego zadaniem jest „wyciągnąć” jak najwięcej szczegółów, ułożyć je w przykuwającą uwagę opowieść (tylko to jest w stanie „sprzedać” książkę) i dostarczyć gotowy produkt wydawcy. Kif pracuje pod niewiarygodną presją: czasu na zebranie materiałów jest rozpaczliwie mało, a Siegfried unika współpracy, podaje sprzeczne fakty, a informacje są niespójne i trudne do potwierdzenia. Jak w tej sytuacji stworzyć cokolwiek, zawrzeć w biografii to, co prawdziwe? Trudno zweryfikować, czy Heidl był rzeczywiście zwerbowany przez CIA (pod pseudonimem „Jago”) i czy rzeczywiście brał udział w akcjach w Laosie, Wietnamie w Egipcie czy Nowej Zelandii. Trud ustalania prawdy i pisania odczuwalny jest tutaj wręcz fizycznie, to udziela się czytelnikowi. Atmosfera się zagęszcza i robi się coraz dziwniejsza…
Autor świetnie zna swoje rzemiosło – swój zawód zna od podszewki, doskonale wie, jak to wygląda, kiedy nic nie da się napisać, książka się nie pojawia, a czas płynie z prędkością błyskawicy. „Pierwsza osoba” zawiera mnóstwo refleksji dotyczących branży księgarskiej i pisarskiej – głównie ich stopniowego upadku. Ambitna literatura zeszła na margines, poprzeczka się obniża, są już inne kryteria popularności i „sprzedawalności” książek. Obecnie pisarz raczej nie jest już osobą angażującą się w życie społeczne, kształtującą intelektualną dyskusję w przestrzeni publicznej. To taśmowy wyrobnik, człowiek do wynajęcia: dostarczyciel treści, ocenianej i opłacanej nie na podstawie intelektualnych walorów, ale – sensacji i objętości.
Wszystkie te refleksje są świetnie wkomponowane w treść książki, tworząc znakomity kontrapunkt do rozgrywających się tu na pierwszym planie morderczych wręcz zmagań z biografią Heidla. Przekleństwa zawodu pisarza spadają na młodego Kifa Kehlmanna. Jakże potrzebne mu są pieniądze i choćby okruch stabilizacji, co pozwoli napisać Kehlmannowi prawdziwą, swoją książkę, którą będzie mógł zawojować literacki świat. Dalsze losy młodego ghostwritera po wykonaniu zlecenia są bardzo znamienne.
Prawdziwy John Friedrich pozostawił po sobie autobiografię, która ukazała się po jego śmierci. Zamieszczone tam szczegóły jeszcze bardziej zaciemniły prawdziwy obraz wydarzeń z jego życia. Friedrich był jednym z tych, u których życie trwale stapia się z legendą i trudno powiedzieć, jak było naprawdę. Tego nie dowiemy się nigdy. Biografia jest jedną z wielu wersji życia, zmienną materią, którą można dowolnie kreować.
Natomiast wiemy na pewno, że – tak samo jak powieściowemu Heidlowi – w pisaniu pomagał mu ghostwriter. Pierwowzór Kifa Kehlmanna istniał naprawdę. Nazywał się Richard Flanagan.



Tytuł: Pierwsza osoba
Tytuł oryginalny: First Person
Data wydania: 27 lutego 2019
ISBN: 978-83-08-06826-7
Format: 400s. 143×205mm; oprawa twarda
Cena: 44,90
Gatunek: mainstream
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

5
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.