Piękna blondynka samotnie sączy kolejnego drinka w lokalu o wymownej nazwie „Girls in Love”. Megan nie szuka tu jednak ani wrażeń, ani przygodnego seksu. Ma do wykonania konkretne zadanie. Musi zwerbować występującego tu aktora do odegrania pewnej roli. Roli, która w nieodwracalny sposób może zmienić jego życie.  |  | ‹The Dream #1: Jude›
|
Jude jest lokalną gwiazdą i obiektem westchnień płci pięknej. Każdego wieczora występuje razem ze swoją partnerką – Oną. Ich występ nazywa się „Love Act” i polega na odegraniu sceny stosunku seksualnego. Choć odegranie, to nie jest dobre słowo – wszystko tu bowiem dzieje się naprawdę. I właśnie te specyficzne aktorskie umiejętności Jude’a są potrzebne Megan. A mówiąc dokładniej, organizacji zlecającej jej pozyskanie seks-gwiazdora. Producenci Sztuk Niewidocznych za pośrednictwem pięknej i zdeterminowanej kobiety oferują mu możliwość zagrania w prawdziwym, choć bardzo tajemniczym filmie. Chodzi co prawda o rolę drugoplanową, ale dającą możliwość niezłego zarobku. Sprawy komplikuje jednak córka miejscowego mafiosa – Sina Songh. Rozkapryszona dziewczyna również ma zamiar zatrudnić Jude’a, by ten spełniał jej zachcianki. Co więcej, chce go mieć na wyłączność. Mężczyzna musi jakoś odnaleźć się w tej sytuacji i zdecydować, jaki wariant „kariery” wybrać. Która z tych kobiet okaże się bardziej przekonująca? Sina Songh, czy Megan? A może Ona? Trzeba bowiem również pamiętać o partnerce Jude’a z „Girls in Love”. Dziewczyna nie ma zamiaru łatwo dać za wygraną. „The Dream” to intrygująca i bardzo tajemnicza opowieść. Jean Dufaux stworzył dość mroczny scenariusz, w którym realizm przeplata się z elementami okultystycznymi. Wprawdzie początkowo wydaje się, że mamy do czynienia z opowieścią sensacyjną, ale kilka elementów wplecionych do fabuły zdaje się sugerować, że w kolejnych odsłonach czeka na nas również trochę magii i niezwykłości. Mamy tu zatem tajną organizację poddającą głównego bohatera zagadkowym i dość przerażającym próbom. Jest również intrygująca i niebezpieczna kobieta o nadnaturalnych umiejętnościach… A nad wszystkim unosi się aura tajemniczości przesycona namiętnościami i seksualnością. Tę atmosferę wzmacniają piękne rysunki Guillema Marcha. Rysownik zdecydował się na akwarelową stylistykę, która pozwoliła mu w efektowny sposób zaprezentować przebieg zdarzeń. Kadry są bardzo przestrzenne i dynamiczne, a jednocześnie dzięki akwarelowemu sposobowi nakładania kolorów mają w sobie lekkość i zwiewność. Rysownik lubi wykorzystywać duże, efektownie skomponowane kadry, często zajmujące całe plansze. Nie tylko przykuwają one oko, ale akcentują kluczowe dla rozwoju akcji momenty. Mocną stroną rysunków jest na pewno anatomia postaci, co jest o tyle istotne, że scenarzysta daje rysownikowi wiele możliwości popisania się tym elementem artystycznego warsztatu. Krótko mówiąc, jeśli o wizualną stronę tej opowieści idzie, jest na co popatrzeć. Pierwszy tom serii „The Dream” intryguje i sprawia, że chciałoby się jak najszybciej sprawdzić co będzie dalej. Tym bardziej, że zakończenie jest na tyle otwarte, że trudno wykluczyć jakikolwiek wariant. Może zostawimy Jude’a i będziemy towarzyszyć Megan? A może to jednak wokół tego aktora będzie krążyła cała akcja? Trudno powiedzieć. Na pewno jednak, obojętne jaki wariant zrealizują twórcy, czeka nas jeszcze wiele atrakcji.
Tytuł: The Dream #1: Jude Data wydania: 10 kwietnia 2019 ISBN: 9788366291065 Format: 54s. 240x320 mm Cena: 49,99 Gatunek: obyczajowy Ekstrakt: 80% |