powrót; do indeksunastwpna strona

nr 8 (CXC)
październik 2019

Conan: Conan i latające miecze
John Buscema, Tony DeZuniga, Roy Thomas, Ricardo Villamonte ‹Conan Barbarzyńca #17: Miecz Skelosa›
Siedemnasty tom Kolekcji Conan Barbarzyńca z podtytułem „Miecz Skelosa” w całości wypełniony jest adaptacjami powieści napisanych przez jednego autora – Andrew J. Offutta.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Pisarz ten popełnił w sumie trzy książki poświęcone Cymeryjczykowi. Połowę adaptacji pierwszej z nich, zatytułowanej „Conan i czarownik” z 1977 poznaliśmy już w szesnastym tomie Kolekcji. Teraz możemy przeczytać jej zakończenie. Przypomnijmy więc pokrótce, że mamy do czynienia z bardzo młodym Conanem, który rozpoczął karierę złodzieja w Zamorze. W czasie włamania do rezydencji czarownika Hisarra Zula, zostaje jednak przez niego złapany i pozbawiony duszy. Aby ją odzyskać musi odzyskać ukradziony przez konkurencyjną złodziejkę Isparanę skarb nazywany Okiem Erlika (mimo, iż przypomina maleńką szablę). Conan rusza za nią w pościg, lecz brnąc przez pustynię wchodzi na przeklęty obszar, opętany przez złego ducha. Ostatecznie udaje mu się z nim porozumieć, a ten pomaga mu wyprzedzić Isparanę, by w oazie znajdującej się na jej szlaku zorganizować pułapkę.
Scenarzysta Roy Thonas i rysownik John Buscema świetnie poradzili sobie z oddaniem dramatyzmu akcji. Po raz kolejny udowodnili, że chyba nikt inny w świecie komiksu nie czuje tak dobrze klimatu ery Hyboryjskiej, jak oni (no, ewentualnie Barry Windsor-Smith). Widać to zwłaszcza w czasie pobytu w oazie, do której ściągają liczni podróżnicy. Szkoda tylko, że całość za szybko się kończy. Choć pogoń za Isparaną została ukazana szczegółowo i poświęcono jej sporo miejsca, to już rozwiązanie kwestii Hisarra Zula potraktowano po łebkach. Niestety nie czytałem powieści Offutta i trudno mi się odnieść do tego, czy to wina pośpiechu adaptatorów, czy też oryginał potraktował tę kwestię po macoszemu.
W dalszej części tomu dostajemy komiksową wersję drugiej książki amerykańskiego pisarza poświęconej Conanowi, czyli „Conan i miecz Skelosa” z 1979 roku. Stanowi ona bezpośrednią kontynuację wydarzeń z… następnej powieści Offutta „Conan najemnik”, która ukazała się dopiero w 1981 roku. Czyli kilka miesięcy po publikacji omawianych tu zeszytów „Savage Sword of Conan”. Nie wiemy zatem w jaki sposób odzyskał swoją duszę, ale nie oddalił się zbytnio od Miasta Złodziei, bo jednie do Shadizaru, również znajdującego się w Zamorze. Wciąż posiada przy sobie Oko Erlika i daje się namówić do tego, by przekazać je władcy miasta-państwa Zambouli. Chce jednak zrobić to osobiście, by w zamian otrzymać stosowną nagrodę.
„Miecz Skelosa” okazuje się pozycją o wiele bardziej rozbudowaną od poprzedniej historii. Mamy tu do czynienia nie tylko z magiem, misją i podróżą przez pustynię, ale także z dworskimi intrygami, szalonym władcą i krwawym spiskiem. Powraca także złodziejka Isparana, która staje się kochanką Conana. Mniej tu również wydarzeń na zasadzie deus ex machina. Przywiązano także sporo uwagi do szczegółów, jak odpowiednie zachowanie przed obliczem władcy, czy tradycje kulturowe ludu Iranistanu (zgodnie z nazwą państwa, wzorowane są silnie na Islamie).
Na uwagę, tradycyjnie, zasłuchują rysunki Johna Buscemy, który nie boi się portretowania aktów, a także walk na miecze, zakończonych rozlewem krwi. Nieźle, jak na mainstreamową pozycję.
W sumie mamy do czynienia z bardzo rzetelną pozycją, przemyślaną fabułą i epickim rozmachem. Czyli wszystkim tym, co powinna zawierać dobra opowieść o Conanie.



Tytuł: Conan Barbarzyńca #17: Miecz Skelosa
Scenariusz: Roy Thomas
Data wydania: 8 sierpnia 2018
Wydawca: Hachette
ISBN: 9788328215306
Cena: 39,99
Gatunek: fantasy, superhero
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

77
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.