Fani przygód Domenica Jordana aż kilkanaście lat musieli czekać na trzeci tom opowiadań z tym bohaterem. Ich cierpliwość została sowicie wynagrodzona przez Annę Kańtoch, bo „Diabeł w maszynie” nie tylko zawiera pięć niezwykle wciągających historii, ale odkrywa też przed czytelnikami nowe fakty z życia tego wyjątkowego medyka.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Wprawdzie nie wszystkie teksty w zbiorze są premierowe (dwa opowiadania mogli wcześniej przeczytać nabywcy pakietów Bookrage, a jeszcze jedno ukazało się w „Światach Dantego”), ale należy podkreślić, że w tym przypadku ich kolejność w książce ma istotne znaczenie. I tak w „Portrecie rodziny w lustrze” towarzyszymy Domenicowi Jordanowi w wyprawie do położonego na odludziu zamku Limayrac, którą podjął na początku swej kariery jako człowieka do zadania specjalnych biskupa Malatre’a. W tym przypadku medyk będzie zaś musiał nie tylko odkryć, kto jest odpowiedzialny za popełnione tam morderstwa, ale stanąć oko w oko z kimś wyglądającym i zachowującym się dokładnie tak samo jak on! I nawet jeśli finałowy twist fabularny nie jest niemożliwy do przewidzenia, to rozwój wypadków śledzimy z wielkim zainteresowaniem. Z kolei akcja „W ciemności” rozgrywa się już w jakiś czas po wydarzeniach przedstawionych w „ Zabawkach diabła”. Będzie to więc między innymi okazja do ponownego spotkania z Emmanuelem Lotem, a także dowiedzenia się, co się stało z bratem Domenica Linusem i ich kuzynką Alais. Na scenie pojawia się też kolejna intrygująca postać – zafascynowany dokonaniami Jordana policjant Martis Chatzbert, na którego czekają tutaj naprawdę trudne przeżycia. Uwagę czytelników przyciąga jednak w głównej mierze dramatyczny przebieg prowadzonego przez głównego bohatera prywatnego dochodzenia w sprawie zaginięcia pewnej młodej szlachcianki. Wielkie uznanie należy się zaś autorce za znakomicie skonstruowaną intrygę kryminalną i zupełnie zaskakujące zakończenie. Zadziwiająco niepokojąca atmosfera dominuje natomiast w „Anatomii cudu”, której akcja toczy się w Sour, mieście w Ziemi Świętej, gdzie całkiem często ślepcy odzyskują wzrok, a kalecy odrzucają kule. Do cudów tych nie przyznaje się jednak żaden ze świętych, a wraz Jordanem przekonamy się, że stoi za nimi naprawdę wielka moc, której lepiej się nie przeciwstawiać. Jeśli chodzi o zadanie, które powierzono Domenicowi w tytułowym opowiadaniu, mogłoby się wydawać, że jest ono zacznie poniżej jego kompetencji. Okazuje się jednak, że Jordan – jako eskorta dla rannego mężczyzny – ma niemal przez cały czas ręce pełne roboty. Towarzysz jego podróży jest bowiem zaiste niezwykłą postacią, a w tle tej historii kryją się rzeczywiście wielkie sekrety, których ujawnienie może zmienić losy całego świata. Wreszcie zamykający tom „Majstersztyk” to opowieść skonstruowana z iście zegarmistrzowską precyzją. Tym razem na polecenie biskupa Malatre’a Domenic ma wyjaśnić, co naprawdę się dzieje w trakcie popisowego numeru wędrownej trupy kuglarzy i magików występującej w miejscowym teatrze. Czy zniknięcie na oczach całej widowni człowieka zamkniętego w klatce to działanie prawdziwej magii czy zwykła sztuczka iluzjonisty? Uzyskanie odpowiedzi na to pytanie nie jest proste, a w tej historii odkrycie jednego sekretu prowadzi głównego bohatera na trop kolejnej zagadki. Tak więc „Diabeł w maszynie” to pięć naprawdę intrygujących opowieści, w których z napięciem i podziwem możemy obserwować, jakim wyzwaniom musi stawić czoła główny bohater mogący polegać głównie na swym ostrym jak brzytwa umyśle, ale w razie potrzeby nie wahający się też użyć broni. Po lekturze tego zbioru, z przyjemnością można stwierdzić, że powrót Domenica Jordana jest bardzo udany i pozostaje mieć nadzieję, że na kolejne jego przygody nie będziemy musieli czekać kolejnych kilkunastu lat.
Tytuł: Diabeł w maszynie Data wydania: 6 września 2019 ISBN: 978-83-66178-08-3 Format: 408s. 135×205mm; oprawa twarda Cena: 39,– Gatunek: fantastyka Ekstrakt: 90% |