powrót; do indeksunastwpna strona

nr 10 (CXCII)
grudzień 2019

Jesteśmy trójwymiarowym efektem ubocznym dwuwymiarowego wszechświata
John Cassaday, Warren Ellis ‹Planetary #2 (wyd.zbiorcze)›
Długo to trwało, bo początki przedsięwzięcia sięgają 2008 roku i nieistniejącego już wydawnictwa Manzoku, ale w końcu się udało. Dzięki Egmontowi poznaliśmy całość rewelacyjnej serii Warrena Ellisa i Johna Cassaday′a „Planetary”. Niedawno do sklepów trafił obszerny, drugi i ostatni tom jej zbiorczego wydania.
ZawartoB;k ekstraktu: 90%
‹Planetary #2 (wyd.zbiorcze)›
‹Planetary #2 (wyd.zbiorcze)›
„Planetary” są równie fascynującą lekturą, co odpychająca. Praktycznie nie sposób się nadziwić, skąd scenarzysta Warren Ellis bierze te wszystkie pomysły. W mistrzowski sposób wykorzystuje motywy znane z popkultury XX wieku i swobodnie przerabia je po swojemu. Ale nie tylko, ponieważ zagłębia się także w aspekty religijne i przede wszystkim naukowe z naciskiem na fizykę kwantową. I to właśnie ten ostatni element może stać się rzeczą nie do przejścia dla niektórych czytelników. Od razu więc uprzedzam, że aby zrozumieć zawartość komiksu, należy posiadać umysł otwarty na zagadnienia związane z podróżami w czasie, zaginaniem rzeczywistości, przenikaniem się wymiarów, czy materializowaniem się informacji z powietrza.
W poprzednim tomie „Planetary” dowiedzieliśmy się z grubsza, czym zajmuje się organizacja. A właściwie jej trzon, czyli trójka archeologów zjawisk nadprzyrodzonych: nieśmiertelny, urodzony 1 stycznia 1900 roku Elijah Snow, zabójczo piękna i niebezpieczna Jakita Wagner, oraz przetwarzający i zakłucający informacje – Bębniarz. Nierozwiązanych zagadek pozostało jednak sporo i dopiero teraz, powoli Ellis odkrywa karty. Robi to na tyle umiejętnie, że widać, iż od początku miał przemyślaną wizję całości, a niezwiązane z pozoru wątki pod koniec się zazębiają.
Ponownie więc wyruszamy na wyprawę po zjawiskach popkultury, stanowiących drobne elementy układanki. Trzeba przyznać, że każdy rozdział to osobna geekowska frajda w odszukiwaniu nawiązań i odkrywaniu pierwowzorów. A jednocześnie rzecz na tyle oryginalna, że nie sposób mówić o wtórności. Jedyne, co można zarzucić Ellisowi, to że czasem świetne pomysły wyjściowe, nie prowadzą do równie imponującej konkluzji. Tak, jak w przypadku historii poświęconej australijskiej Ayers Rock, która sprowadza się do wielkiego wybuchu. Z drugiej strony rozdziały poświęcone rodzicom Jakity, czy obiektowi, który przez około 150 lat krążył wokół Ziemi i wreszcie wylądował, to istne perełki.
Ciekawie wypada także rozwiązanie tajemniczej Czwórki, głównych przeciwników Planetary. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z wydawnictwem DC, nie sposób nie wspomnieć, że zarówno oddano hołd konkurencji z Marvela, podkreślając, że stanowi jeden z popkulturalnych fenomenów XX wieku, jak i serwuje jej się solidnego prztyczka.
Na deser otrzymujemy dwie historie spoza głównego nurtu, w których Plantary spotyka Ligę Sprawiedliwości, oraz Batmana solo. Przyznam, że ta druga opowieść o wiele bardziej mi się podobała, pokazując Mrocznego Rycerza w różnych okresach swojej działalności (od jak najbardziej brutalnego portretu autorstwa Franka Millera, po naiwnego gościa w rajtuzach a′la Adam West). Natomiast starcie z Ligą (a właściwie Trójcą) nieco wypacza przesłanie całej serii, a zwłaszcza zmienia osobę Elijah Snowa, co wypada dość średnio.
Pisząc o „Planetary” nie sposób też nie zachwycić się rysunkami Johna Cassaday′a. Preferuje duże, czytelne kadry, na których pierwszoplanowe postacie odwzorowane są z detalami, zaś tło czasem bywa umowne, by nie zaciemniało wizerunku. Razem daje to znakomity efekt. Osobne gratulacje należą się za pomysłowe okładki zdobiące poszczególne zeszyty serii, które stanowią wariację odnośnie popkulturalnego mitu, jaki scenarzysta bierze na tapetę.
Nie będę udawał, że zrozumiałem wszystko, o czym pisał Ellis. Niektóre zagadnienia, zwłaszcza te, które dotyczą fizyki, stanowią dla mnie równie czarną magię, co prawo podatkowe (na przykład koncepcja 196833 równoległych wszechświatów ułożonych we wzór płatka śniegu, stanowiącego macierz dla dwuwymiarowego świata, którego jesteśmy trójwymiarowym efektem ubocznym). Niemniej całość czyta się z zapartym tchem i niesłabnącym podziwem dla pomysłowości twórcy.



Tytuł: Planetary #2 (wyd.zbiorcze)
Scenariusz: Warren Ellis
Data wydania: 2 października 2019
Rysunki: John Cassaday
Wydawca: Egmont
Cykl: Planetary
ISBN: 9788328141674
Format: 440s. 18.0x27.5cm
Cena: 129,99
Gatunek: przygodowy, superhero
Zobacz w:
Ekstrakt: 90%
powrót; do indeksunastwpna strona

109
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.