powrót; do indeksunastwpna strona

nr 01 (CXCIII)
styczeń-luty 2020

Krótko o książkach: Z Bożej łaski król
Jędrzej Napiecek ‹Król, który uciekł›
„Król, który uciekł” to zwariowana komedia historyczno-erotyczna z Henrykiem Walezym w roli głównej. Pośmiać się można, ale trzeba też z powagą dostrzec, że był to początek całkiem nowych czasów dla ówczesnej Rzeczpospolitej.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Po bezpotomnej śmierci Zygmunta Augusta (ostatniego Jagiellona) opustoszał polsko-litewski tron. W Polsce otworzył się wtedy nowy rozdział historii – początek monarchii elekcyjnej. Kandydatów na władców poszukiwano w całej Europie. Również we Francji, na dworze Walezjuszów. Henryk jako czwarty syn miał niewielkie szanse na to, by zostać królem Francji (tu sprawdza się zasada: nigdy nie mów „nigdy”), natomiast uznano go za idealnego kandydata do tronu Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Naturalnie, ktoś musiał kryć się za tą rozbudowaną machiną PR, jak dziś powiedzielibyśmy, wspomagającą wyborczą kampanię Walezjusza. Tą osobą był Jan Krassowski – karzeł na francuskim dworze królewskim, „rzadką nauką i dowcipem obdarzony”, jak pisał o nim Zygmunt Gloger. Ta autentyczna postać staje się w książce Jędrzeja Napiecka głównym bohaterem, osią intryg i postacią, która pociąga za wszelkie możliwe sznurki dyplomacji: oficjalnej i tej schowanej przed oczyma wszystkich. Zakulisowe realia francuskiego dworu oraz Rzeczpospolitej przygotowującej się do wolnej elekcji, budzą niejedną refleksję, może nawet także skojarzenia z obecnymi czasami. Zaletą tej powieści, utrzymanej w żartobliwym, chwilami rubasznym tonie, są świetnie zarysowane dworskie realia oraz zakulisowe polityczne „układanki” (seks jest oczywiście siłą napędową). Henryk Walezy zostaje tu sportretowany nie bez złośliwości, jako mało męski, zgnuśniały i próżny książę, delikatnie mówiąc, nie za bardzo zainteresowany objęciem polskiego tronu. Przerażała go myśl o ewentualnym małżeństwie z trzydzieści lat starszą Anną Jagiellonką. Trochę szkoda, że autor, skądinąd barwnie i pomysłowo portretujący tu większość postaci, nawet tych drugoplanowych, w przypadku polskiej władczyni nie wyszedł poza zgrany stereotyp. Kreuje ją jako kobietę starą, a więc oczywiście brzydką i do tego zdewociałą. Nic więcej sobą nie reprezentowała? Finał powieści zapowiedziany jest już w tytule i znany z historii, ale warto dowiedzieć się więcej o tym, co kryło się za rejteradą „z Bożej łaski króla” Henryka Walezego z Krakowa i jakie były jej następstwa.



Tytuł: Król, który uciekł
Data wydania: 23 sierpnia 2019
ISBN: 978-83-66232-39-6
Format: 384s. 125×195mm
Cena: 39,90
Gatunek: historyczna, mainstream
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

44
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.