„Trzymaj się, Sunny!” i „Głowa do góry, Sunny!” to dwutomowy komiks z morałem. Tylko właściwie dla kogo?  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Komiks jest bardzo prosty. Oszczędne rysunki, fabuła składająca się z krótkich epizodów. Oglądamy migawki z życia amerykańskiej dziesięciolatki. W pierwszej części Sunny wyjeżdża na wakacje do dziadka, który mieszka na Florydzie w osiedlu dla osób 50+. Dziewczynka niemal umiera z nudów wśród ludzi, dla których najbardziej ekscytujące wydarzenie dnia to wypad na pocztę (jest rok 1976 i elektroniczne formy rozrywki nie istnieją); na szczęście zaprzyjaźnia się z synem kubańskiego ogrodnika. Ponieważ akcja dzieje się w latach 70., życie amerykańskiej klasy średniej można uznać za sielankowe – i takie byłoby dla Sunny, gdyby nie problemy uwielbianego przez nią starszego brata. Dave pije, pali marihuanę i zadaje się z chuliganami, jego zachowanie prowadzi do rodzinnych awantur, a siostrzyczka cierpi. Zwłaszcza, że z różnych przyczyn jest zmuszona do trzymania w tajemnicy swoich obserwacji. Na dodatek dziadek jest uzależniony od papierosów i dziewczynka boi się, że może on przez to zachorować i umrzeć. Wakacyjna część przeplatana jest retrospekcjami z miesięcy wiosennych, a żeby ułatwić czytelnikowi orientację, bohaterka ma wtedy dłuższe włosy. Fabuła snuje się łagodnie. Sunny i Buzz (jego tata jest fanem podboju kosmosu) pomagają starszym paniom w znajdowaniu zabłąkanych kotów, potem starszemu panu w znalezieniu zabłąkanej starszej pani, czytają komiksy i zbierają piłki na polu golfowym, a zarobione w ten sposób drobne przeznaczają na zakup kolejnych komiksów. Mimo to całość w dziwny sposób mnie wciągnęła. Pomimo całkowicie innego zaplecza rodzinnego i krajowego z łatwością znalazłam w Sunny elementy dziesięcioletniej siebie. Wygłupy ze szkolną przyjaciółką, „supertajne prezenty” wykonywane dla rodziców pod choinkę czy wakacje u rzadko widywanych krewnych (nie na Florydzie, niestety…) to przeżycia wspólne dla setek osób. Druga część dzieje się już w trakcie roku szkolnego i koncentruje głównie na wysiłkach Sunny odnalezienia więzi z bratem, a także rozwoju jej przyjaźni z nieco starszą dziewczynką z sąsiedztwa. Trochę trudno powiedzieć, do kogo jest adresowany ten komiks. Rówieśnicy bohaterki prawdopodobnie znudzą się brakiem jakiegokolwiek wątku przygodowego czy sensacyjnego, z kolei dla wielu dorosłych czytanie o perypetiach dziewczynki z podstawówki to dyshonor. A szkoda, bo komiks bardzo ładnie pokazuje, jak niszczący wpływ rodzinne problemy mają na grzeczne dziecko, które milczy i na nic nie narzeka. I jeszcze, że dobrze jest czasem porozmawiać o tym, co nas boli.
Tytuł: Głowa do góry, Sunny! Data wydania: 12 czerwca 2019 ISBN: 9788376867953 Format: 224s. 135x200 mm Cena: 29,90 Gatunek: obyczajowy Ekstrakt: 60% |