powrót; do indeksunastwpna strona

nr 01 (CXCIII)
styczeń-luty 2020

Wiedźmin #3: Więc to całe twoje życie? Potwory i pieniądze?
Konrad Wągrowski
Lauren Schmidt ‹Wiedźmin›
Geralt odczarowuje strzygę, a my oglądamy pierwszy z dwóch najlepszych odcinków pierwszego sezonu serialu.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Po kilkunastodniowej przerwie, spowodowanej głównie sezonem świąteczno-urlopowym i pracą nad rocznymi podsumowaniami, powracamy do serialowego „Wiedźmina”. Czy warto, skoro pewnie wszyscy już obejrzeli? Oczywiście, że warto, bo skoro wszyscy już obejrzeli, nie ma powodu obawiać się o spoilery, dzięki czemu będzie można w komentarzach szczerze o serialu porozmawiać.
Doszliśmy więc do części trzeciej, w której zobaczymy to, od czego w książkach wszystko się zaczęło. Wiedźmin stawi czoła strzydze, a ten odcinek wraz z następnym będzie stanowił najlepsze, co ten serial w sezonie pierwszym dostarczył.
Ale oczywiście wątek Geralta znów nie będzie jedynym, bo z dużym impetem rozwija się historia Yennefer, a Ciri kontynuuje swą ucieczkę z Cintry. Jej jednak nie będzie tu zbyt wiele – opuści obóz i dotrze do Brokilonu. To dobrze, bo wątek ten nie odciągnie uwagi od dwóch pozostałych, tym razem zdecydowanie istotniejszych.
Oglądamy więc prawdziwe narodziny Yennefer. Ale zanim do tego dojdzie, dowiemy się co nieco o jej relacji z Istreddem. Czyżby zapowiedź adaptacji „Okruchu lodu”? Wychodząc naprzód – jednak nie, przynajmniej nie w tym sezonie, Istredd pozostaje jednak nadal postacią nie do końca wykorzystaną. Choć złożona historia ich znajomości to wyłącznie serialowa inwencja, jest całkiem w sumie przyzwoicie wprowadzona.
Najważniejsza będzie jednak przemiana Yennefer, czyli to, na co czekaliśmy od dawna. Po pierwsze dlatego, bo chcemy ją zobaczyć taką, jaką znamy z książek. Po drugie dlatego, bo kaleki wygląd Yennefer nie wygląda zbyt naturalnie i nie będziemy żałować, że nie zobaczymy go już więcej. Yennefer staje się więc piękną kobietą i…. zaczyna się czas narzekań fanów, że nie wygląda jak Yen z opowiadań. Nie jestem chyba wystarczająco hardkorowym fanem, bo mi Anya Chalotra do tej roli pasuje, a to jak wygląda dobrze odpowiada oczekiwaniom, jak mogła by chcieć wyglądać czarodziejka mogąca decydować o swym obliczu. Tak czy inaczej Yen wchodzi na wyższy poziom – pokazuje swą niezależność i zaczyna kroczyć własną ścieżką.
Ale – nareszcie! – najważniejszy jest Geralt. W odcinku na podstawie opowiadania, w którym prezentuje się wyłącznie jako zimnokrwisty fachowiec, Cavill ukazuje wiedźmina jako… zimnokrwistego fachowca. I bardzo dobrze, pasuje do tego doskonale jego niewzruszona fizys, legendarne już „Hmmm” i profesjonalne podejście do zleconego zadania. Foltest rzuca w rozmowie „macie szczęście wiedźmini, że wy nie odczuwacie emocji”, co zostaje przyjęte przez Geralta… bez emocji, ale przecież my wiemy, jak jest, zdanie to więc jest dobrą zapowiedzią przyszłych zdarzeń. W tym miejscu poszerzono też treść opowiadania, dodając królowi Foltestowi Triss Merigold, jako osobistą czarodziejkę. Coś tam delikatnie między nią i Geraltem iskrzy, ale bez rozwinięcia, stając się być może tematem na kolejny sezon.
Tak czy inaczej, kulminacją odcinka będzie walka ze strzygą, mocno wzorowana na wydarzeniach z książki. Bo też i ten odcinek całkiem skutecznie potrafi wykorzystać literacki materiał, dość zręcznie go poszerzyć, gdzie trzeba i pozostać dość zwartą i przejrzystą opowieścią, co przecież nie było normą dla tego serialu. Ale tu wszystkie elementy zdają się być na miejscu.
Aha, i pamiętajcie, że Triss rude włosy ma w grze. W książce jasno powiedziane jest, że jej włosy były kasztanowe.
Odcinek #3: Betrayer Moon



Tytuł: Wiedźmin
Tytuł oryginalny: The Witcher
Dystrybutor: Netflix
Data premiery: 20 grudnia 2019
Rok produkcji: 2019
Kraj produkcji: Polska, USA
Serial: Wiedźmin, Sezon 1
Liczba odcinków: 8
Czas trwania odcinka: ok. 60 min
Gatunek: fantasy
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

84
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.