powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (CXCIV)
marzec 2020

Emocjonalna huśtawka
Lucinda Riley ‹Pokój motyli›
„Pokój motyli” to saga rodzinna, która przynosi czytelnikowi wiele przeżyć. Niejedno nas też tutaj mocno zaskoczy.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
To tradycyjnie napisana powieść obyczajowa, w której centralnym punktem jest motyw pięknej rodzinnej posiadłości o nazwie Dom Admirała. Mieszka w niej prawie siedemdziesięcioletnia wdowa Posy, która zaczyna powoli myśleć o sprzedaży swojego miejsca zamieszkania, bo trudno jest jej go utrzymać w dobrym stanie. To niełatwe – starsza pani ma wiele wspomnień związanych z tym miejscem, budzą one wiele emocji ze względu na kochającego ją ojca. Dzięki niemu miała tam wspaniałe dzieciństwo i na zawsze pokochała przyrodę – na tyle, że ukończyła nawet studia i pracowała naukowo jako botanik w podlondyńskim Kew Gardens.
Posy ma dwóch synów: jak to w powieściach bywa, jest „ten dobry” i „ten zły”, a miłość matki nie zawsze pozwala dostrzec w porę, kiedy powinna przestać dawać się wykorzystywać. Otaczają ją także inni członkowie rodziny, są małe wnuki, trosk więc jej nie brakuje. Na razie, by podreperować budżet, przyjmuje do domu sublokatora. Któregoś dnia spotyka też Freddiego, z którym kilkadziesiąt lat temu łączyło ją coś niezwykłego. Wtedy jednak on ją zawiódł, dlatego obecnie nie jest pewna, czy będzie mogła mu ponownie zaufać. Najlepszym rozwiązaniem jest więc postawa pełna rezerwy.
Powieść obyczajowa ma w literaturze anglosaskiej bogate tradycje i nadal jest na nią ogromne zapotrzebowanie. Masowa „podaż” sprawia jednak, że poziom książek z kategorii fikcji literackiej jest bardzo różny. To sprawia, że niełatwo wnieść coś nowego czy zaskakującego, bo przetestowano już wiele razy różne schematy i literackie motywy, wykorzystano chyba każdy rodzinny dramat i konflikt. A choć „Pokój motyli” nie przynosi ze sobą żadnej rewolucji, to z pewnością jest wyróżniającą się powieścią w tym gatunku literackim. Przede wszystkim jest znakomicie napisany, z postaciami dobrze pokazanymi od strony psychologicznej. Tocząca się intryga nieraz zaskakuje, trudno chwilami zgadnąć, w którą stronę potoczą się losy bohaterów. Świetny jest finał związany z odkryciem tajemnicy Domu Admirała. To zbiega się także z wyjaśnieniem pewnego dramatu dotyczącego życia Posy.
Rzeczywiście, czytelnicy przeżywają „emocjonalną huśtawkę”, jak zostało to zapowiedziane w na czwartej stronie okładki. Blurb zapowiada też, że książka zadziwia i doprowadza do łez – tu też wszystko się zgadza. Z jednym tylko wyjątkiem: powieść raczej nie „rozbawia” - nie ma tu w dosłownym rozumieniu ani jednej zabawnej sceny o komediowym zabarwieniu. Chyba że w tłumaczeniu zdania z blurba chodziło o inne słowo.
Przejmująco pokazany został tu motyw przemocy domowej, której ofiarą jest jedna z postaci. Widać tu stopniowe narastanie problemu: najpierw są drobne nieporozumienia (za które winę, zdaniem sprawcy, ponosi oczywiście ofiara), coraz częściej pojawia się alkohol, aż wreszcie dochodzi do przemocy fizycznej i krytycznej sytuacji, która „otwiera oczy”. Autorka opisuje wszystko w szczegółach, z empatią kreśląc sylwetkę głównej bohaterki. Być może w ten sposób doda odwagi niejednej czytelniczce znajdującej się w podobnej sytuacji, by odważnie zawalczyła o wyzwolenie się z podobnego niszczącego układu. W powieści jest to możliwe, ale także dlatego, że bliska osoba w rodzinie zamiast oskarżać ofiarę i udawać, że „problemu nie ma” - jest krytyczna i dostrzega winę sprawcy (co nie zawsze jest regułą).
Wątków w powieści jest bardzo dużo, trudno je wszystkie streścić, ale zamiast tego zachęcam, by lepiej po prostu sięgnąć po „Pokój motyli”. Nie zawiedziemy się: wszystko tu jest ze sobą logicznie i spójnie powiązane, wspaniałe pióro Lucindy Riley czyni to naturalnie i z lekkością. Wzruszające są retrospekcje z dzieciństwa głównej bohaterki pokazujące jej silny związek emocjonalny z ojcem, który miał jej wynagrodzić chłód ze strony odrzucającej ją matki. Jej relacje z Posy przez całe życie będą trudne.
Lucinda Riley znana jest polskim czytelnikom przede wszystkim z wielotomowej sagi „Siedem sióstr”, ale ma na swoim koncie także szereg innych utworów, cieszących się uznaniem czytelników. Jedną z nich jest „Pokój motyli”. Z pełnym przekonaniem polecam tę powieść, w której znajdzie się nie tylko całe bogactwo psychologii postaci, ale też przepięknie zarysowana sceneria ogrodów i otaczającej natury. Można się w tej opowieści głęboko i z upodobaniem zanurzyć – aż do ostatniej strony.



Tytuł: Pokój motyli
Tytuł oryginalny: The Butterfly Room
Data wydania: 6 listopada 2019
Wydawca: Albatros
ISBN: 978-83-8125-617-9
Format: 528s. 135×205mm
Cena: 39,99
Gatunek: obyczajowa
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

35
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.