powrót; do indeksunastwpna strona

nr 3 (CXCV)
kwiecień 2020

Reacher Yojimbo
Konrad Wągrowski
Lee Child ‹Zgodnie z planem›
Jak co roku Jack Reacher wysiada z autokaru, by swymi metodami zapewnić porządek w jakimś zapomnianym amerykańskim miasteczku. Ale jak samotnie walczyć przeciwko dwóm potężnym organizacjom mafijnym? Sposób można znaleźć w filmowych klasykach.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
‹Zgodnie z planem›
‹Zgodnie z planem›
Jack Reacher wysiada z autokaru… Krótko mówiąc – wszystko zaczyna się jak zwykle. „Zgodnie z planem” (przyzwyczailiśmy się już do tego, że polskie tłumaczenie tytułu książki w przypadku serii o Reacherze jest kompletnie nie do zapamiętania – w oryginale był jednak nieco bardziej wyszukany „Blue Moon”) to kolejna opowieść Lee Childa o byłym oficerze żandarmerii wojskowej, napisana według sprawdzonego schematu. Będzie przypadkowo napotkane miasteczko, będą paskudni źli ludzie, będą ci, których trzeba chronić, będzie niebywała umiejętność przewidywania i nadludzka siła głównego bohatera, nie zabraknie też drobnej (obowiązkowo!), atrakcyjnej dziewczyny u jego boku.
Ok, to elementy stałe cyklu. A co znajdziemy specyficznego dla tomu? Pomysłem na „Zgodnie z planem” będzie wrzucenie Reachera w świat chwiejnego pokoju zawartego między dwiema mafiami (ukraińską i albańską) w gruncie rzeczy kontrolującymi miasto. Sytuacja jest z pozoru stabilna – zasady ustalone, rewiry podzielone, wiadomo, gdzie Ukraińcy mogą zbierać haracz, a gdzie Albańczycy udzielać wysokooprocentowanych pożyczek (by później oczywiście móc bezwzględnie ściągać długi). Czasem jakiś Ukrainiec zabije Albańczyka, czasem odwrotnie, ale świadome kierownictwo stara się przede wszystkim kontrolować, by równowaga była zachowana. Jednak sytuacja się dynamizuje. W policji rządy obejmuje nowy komendant, pragnący zaprowadzić w mieście porządek, Ukraińcy zaczynają mieć też większe ambicje… Wystarczy iskra…
A tą iskrą będzie oczywiście nasz dobry dwumetrowy znajomy Jack Reacher. Swą autokarową podróż kończy z troski o pewnego staruszka, na którego kopertę wypełnioną najprawdopodobniej pieniędzmi chrapkę ma inny współpasażer. Zapobiega kradzieży, dowiadując się przy tym o niewesołej sytuacji staruszka, jego potrzebie spłaty długów zaciągniętych na słuszny cel u wysoce niesłusznych ludzi. Reacher nie byłby sobą, gdyby nie zechciał się w to wszystko wmieszać. A jak najlepiej zrobić to w mieście w stanie tak chwiejnej równowagi? Cóż, popkultura podpowiada rozwiązania. Niczym grany przez Toshiro Mifune samuraj, bohater „Straży przybocznej” („Yojimbo”) Akiry Kurosawy, niczym samotny kowboj Clinta Eastwooda w „Za garść dolarów” Sergio Leone, zaczyna wygrywać jednego przeciwnika przeciwko drugiemu. Gdy nie ma się samemu największej armii, najlepiej walczyć cudzymi rękami.
Tym razem powieść Lee Childa nie sugeruje jakichś głębszych treści (choć gdzieś tam przebija delikatnie słuszna krytyka amerykańskiego systemu zdrowotnego) – to czysta rozrywka. Reacher też nie oddaje się refleksjom, robiąc po prostu swoje. Czyta się to wartko, lekko, przyjemnie, czerpiąc przyjemność z tego, jak bohater karze złych ludzi. Nie zabraknie też jednego istotnego zwrotu akcji, trochę poszerzającego intrygę ponad mafijne opowieści w kierunku historii bardziej szpiegowskiej. Ale nie jest to nic wykraczającego poza standardowe rozwiązania z Reacherowego cyklu. Po prostu Jack wysiada z autokaru, by zrobić porządek. Za to wszak zapłaciliśmy.
Tym razem jednak mam pewne lekkie zastrzeżenie. Nie spodziewałem się, że tak się stanie, ale poczułem, że body count w książce jest przesadnie wysoki. Więcej w niej zwykłego zabijania, niż tak lubianych Reacherowskich dedukcji i misternych planów – do tego stopnia, że to zabijanie staje się nieco nużące.
Do głowy przychodzi też pytanie – ile właściwie lat ma Jack Reacher? Powtarzana od pierwszego tomu notka informuje nas, że urodził się w 1960 roku. W którym roku toczy się akcja powieści? Pojawiający się temat internetowych trolli sugeruje, że stosunkowo niedawno. Reacher jest więc najprawdopodobniej wyraźnie po pięćdziesiątce, być może nawet pod sześćdziesiątkę. Czy to jednak nie nazbyt zaawansowany wiek dla człowieka zabijającego ludzi gołymi rękami i będącego wciąż obiektem zauroczenia kobiet? Czy nie zbliża się emerytura? Czy nie czas pomyśleć nad jakąś większą zmianą w konwencji serii?
Niezależnie od wszystkiego, po kolejny tom i tak sięgnę bez wahania. To wszak wciąż najlepsza sensacyjna seria powieściowa XXI wieku.



Tytuł: Zgodnie z planem
Tytuł oryginalny: Blue Moon
Data wydania: 12 lutego 2020
Autor: Lee Child
Przekład: Jan Kraśko
Wydawca: Albatros
ISBN: 978-83-8125-844-9
Format: 416s. 125×195mm
Cena: 38,90
Gatunek: kryminał / sensacja / thriller
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

21
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.