powrót; do indeksunastwpna strona

nr 3 (CXCV)
kwiecień 2020

Z filmu wyjęte: Trudny taniec na trudne czasy
Ponieważ ostatnio zaczęły się wyczerpywać sposoby na kreatywne tracenie czasu, nadeszła pora rozejrzeć się po propozycjach serwowanych przez filmowych twórców. Na przykład taki breakdance…
Trochę oszukałem, bo widoczna na zdjęciu pozycja nie wywodzi się z breakdance′u, a raczej… No, w sumie to nie za bardzo wiadomo, z czego. Może trochę z danse macabre… Jedno jest pewne – gdybyśmy chcieli naśladować odstawiany przez odzianą w czerń kobietę taniec, byłby to z pewnością ostatni pląs w naszym życiu. W końcu głowa tancerki – notabene pozbawiona oczu – jest przekręcona w stopniu anatomicznie niemożliwym do osiągnięcia bez skręcenia karku. Jak by nie było, pokraczna pozycja, w jakiej kobieta stoi, ma wedle fabuły ma konkretne zastosowanie. Inaczej przedstawia się sprawa głowy. Takie, a nie inne, jej ułożenie miało sugerować obcowanie z osobą martwą. Zamiast jednak tworu budzącego dreszcze grozy wyszło coś, co po części bawi, a po części zmusza do zadumy nad ścieżkami, jakimi podążał umysł kreatora tego cudactwa w trakcie twórczego zapału.
Niniejszy kadr pochodzi z opisywanego w poprzednim odcinku cyklu brytyjskiego horroru „Demon Eye”. Jak więc ktoś lubi dziwactwa, jakich wcześniej nikt nie pokusił się tworzyć, to zapraszam do łowów na film.
powrót; do indeksunastwpna strona

76
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.