Zbiorowe groby po brzegi wypełnione ciałami zmarłych na dżumę i szpitale niemogące pomieścić chorych (którym zresztą niewiele można pomóc) – takich widoków nie brakuje w czwartym odcinku, ale należało się ich spodziewać w zasadzie już od początku serialu. Rozszerzająca się epidemia to jednak zaledwie jeden z czynników, które sprawiają, że z coraz większym napięciem obserwujemy rozwój wydarzeń na ekranie.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Oczywiście najbardziej zainteresowani jesteśmy postępami w dochodzeniu prowadzonym przez Mateo, a ten próbuje właśnie odnaleźć pewnego czarnoskórego niewolnika, który najprawdopodobniej miał związek z popełnionymi zbrodniami. Po raz kolejny przydają się znajomości Valeria, dzięki którym główny bohater dowiaduje się, że poszukiwanym przez niego człowiekiem jest potężnie zbudowany Nubla, którego kupił rzeźbiarz Martín del Valle. Mateo i Valerio podążają tym tropem, ale zanim dotrą do kryjówki niewolnika, czeka ich kilka rozczarowań. W końcu ich wysiłki zostają jednak wynagrodzone, gdyż odnajdują zaginioną kochankę Azuagi – właściciela fabryki indygo, którego ciało zostało znalezione w w drugim odcinku. Zeznania Carmen Gálvez pozwalają zaś ustalić kolejną ofiarę, a także obciążają coraz bardziej tajemniczego Ledesmę. Szkopuł w tym, że zdaniem Mateo coś tutaj zwyczajnie się nie zgadza. Czemuż to protestancki myśliciel miałby mordować swoich współwyznawców? Nasza ciekawość nie zostaje jednak w pełni zaspokojona, nic dziwnego więc, że niecierpliwie będziemy czekać na rozwój wydarzeń w kolejnym odcinku. Z kolei niezwykle interesująco poczyna sobie Luis de Zúñiga. Możemy się przekonać, że chociaż został już członkiem rady miejskiej, to jeszcze nie jest pozycja, która pozwoliłaby mu na łatwe zrealizowanie jego planów. Może on jednak z jednej strony liczyć na wsparcie działających zakulisowo potężnych sojuszników, a z drugiej dysponuje sporymi zapasami zboża, które przecież z każdym dniem zyskują na wartości. W międzyczasie możemy też obserwować, jak Teresa Pinelo próbuje nie tylko pomóc byłej prostytutce, ale przy okazji wybić się na prawdziwą niezależność w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Wdowa nie załamuje się nie tylko wtedy, gdy przeciw jej decyzjom buntują się pracownicy w tkalni, którą odziedziczyła po zmarłym mężu, ale nawet kiedy zostaje zaatakowana na ulicy. Wkrótce możemy się też przekonać, że jest ona kobietą, z którą naprawdę lepiej nie zadzierać. Zupełnie inne emocje wywołują losy Leandry, której przecież na pierwszy rzut oka też nie brakowało odwagi. Nie dość bowiem tego, że – aby zdobyć jedzenie dla siebie i brata – została prostytutką, to teraz – gdyby nie pomoc Valeria – niechybnie umarłaby. Trzeba przyznać, że w miarę rozwoju wydarzeń większość postaci nabiera coraz większej wyrazistości, a zarazem często trudno przewidzieć ich następny krok. Precyzyjnie prowadzona intryga w połączeniu z przyciągającymi wzrok zdjęciami sprawia zaś, że „Zaraza” jest naprawdę świetnym widowiskiem.
Tytuł: Zaraza Tytuł oryginalny: La peste Data premiery: 25 lutego 2018 Rok produkcji: 2018 Liczba odcinków: 6 Czas trwania odcinka: 50 min Gatunek: dramat, historyczny Ekstrakt: 70% |