Yuki Urushibara w siódmym tomie serii „Mushishi” oferuje kolejną porcję nastrojowych i skłaniających do zadumy opowieści problemach ludzi dotkniętych oddziaływaniem mushi. Każdy, kto śledzi jednak perypetie Ginko, wędrownego eksperta od radzenia sobie z tymi tajemniczymi istotami, doskonale wie, że to są opowieści o problemach, jak najbardziej rzeczywistych.  |  | ‹Mushishi #7›
|
Saho jest niewidoma i niesłysząca. Mieszka razem z mężczyzną, który opiekuje się nią, a także zajmuje się leczeniem mieszkańców okolicznych wiosek. Ginko przeczuwa jednak, że skrywa on pewną mroczną tajemnicę. „Lustro w topieli” opowiada z kolei o losach dziewczyny dotkniętej oddziaływaniem wodnego mushi. Masumi podupadła na zdrowiu, straciła chęć do życia, zamknęła się w sobie i pogrąża się w depresji. Rodzice nie wiedzą, co jest przyczyną tego stanu rzeczy. Relacje rodzinne są także przedmiotem kolejnej historii. „Pod piorunem” opisuje problemy pewnego dziecka, które… przyciąga pioruny. Jednak jego prawdziwym problemem jest to, że czuje się niekochane. Matka nie jest w stanie zapewnić mu prawdziwej, matczynej miłości. Album zamyka dwuczęściowa opowieść zatytułowana „Ciernista droga”. Ginko spotyka się w niej z innym mushishi, który jednak bardzo sceptycznie odnosi się do kolegi po fachu. Jego nastawienie ma swoje źródłe w trudnej przeszłości. Okazuje się bowiem, że faktycznie przeszedł on ciernistą drogę. Czy jest dla niego jeszcze ratunek? Komiks Yuki Urushibary utrzymany jest w nastrojowej atmosferze doskonale znanej wszystkim fanom tej serii. Autorka nieśpiesznie snuje te swoje opowieści, dając czytelnikowi okazję do zadumy nad problemami współczesności. Bo przecież nie o jakieś tajemnicze stworzenia tu chodzi, ale o realne problemy, z którymi mierzymy się wszyscy w dzisiejszym świecie. Dążenie do zachowania wiecznej młodości, depresja, załamanie psychiczne, toksyczne relacje rodzinne, brak matczynej miłości, uzależnienia – to zjawiska doskonale znane. Problem polega na tym, że w naszym świecie nie możemy zrzucić odpowiedzialności za te problemy na jakieś niewidoczne mushi przenikające rzeczywistość. Nie możemy także liczyć na to, że pojawi się Ginko, by te problemy rozwiązać. Jesteśmy zdani na siebie. Możemy natomiast poczytać mądre opowieści o naturze tych zjawisk i w nich szukać inspiracji. Autorka potrafi bowiem mówić o tych sprawach bez nadmiernego patosu, dzięki czemu dostarcza czytelnikowi remedium na jego zmartwienia. Kojąco działa nawet warstwa graficzna. Delikatne, zwiewne rysunki stwarzają atmosferę jakiejś lekkości i bezpretensjonalności. Krótko mówiąc, kolejna wizyta w świecie Ginko to prawdziwy balsam dla duszy i doskonała okazja do zadumy nad tym, co naprawdę ważne.
Tytuł: Mushishi #7 Data wydania: październik 2016 ISBN: 9788365520081 Cena: 34,90 Gatunek: manga Ekstrakt: 90% |