powrót; do indeksunastwpna strona

nr 5 (CXCVII)
czerwiec 2020

Mała Esensja: Yakuza, piraci i wścibskie dzieciaki
Agnieszka Stelmaszyk ‹Klątwa złotego smoka›
W „Klątwie złotego smoka” akcja początkowo toczy się w Wielkiej Brytanii, a pierwszoplanową rolę odgrywają młodzi Gardnerowie, którzy znajdują się w samym sercu kryminalnej intrygi. Fanów „Kronik Archeo” jednak z pewnością ucieszy to, że również w tym tomie nie zabraknie Bartka i Ani Ostrowskich oraz panny Ofelii, którzy bez wahania pospieszą z pomocą znajdującym się w opałach przyjaciołom.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Już na samym początku powieści dowiadujemy się o dwóch zuchwałych i zarazem widowiskowych kradzieżach japońskich obrazów. Najpierw zamaskowani wojownicy ninja wtargnęli bowiem do domu aukcyjnego Christie’s, skąd zabrali kolekcję, która właśnie miała być sprzedana za sto milionów funtów. Ich kolejnym łupem padł zaś japoński obraz z British Museum. Jasne, że takie kradzieże dokonywane na zlecenie bogatych kolekcjonerów czasem się zdarzają, ale młodzi Gardnerowie od razu podejrzewają, że za tym kryje się jakaś większa tajemnica. Jak łatwo się domyślić, ich przypuszczenia są trafne, ale nawet Mary Jane, Jim i Martin nie spodziewają się, że już niedługo oni też staną twarzą w twarz z japońskimi bandytami i przeżyją niesamowite przygody w Kraju Kwitnącej Wiśni. Co istotne, za pośrednictwem Skype’a na bieżąco informują oni o wszystkim swoich polskich przyjaciół, dzięki czemu ci ostatni mogą natychmiast zareagować, kiedy Gardnerowie tuż po przybyciu do Japonii nagle zaginą.
Warto dodać, że tym razem Gardnerowie i Ostrowscy będą musieli się zmierzyć z kilkoma naprawdę groźnymi przeciwnikami, którzy jednak na szczęście będą rywalizować między sobą. Ponadto młodzi bohaterowie będą mogli liczyć też na wsparcie ze strony tajemniczego ronina oraz detektywa ze Scotland Yardu. Postać tego ostatniego wnosi do powieści sporo humoru, bo Gordon Archer nie tylko potrafi świetnie tropić przestępców, ale ma także sporo dziwactw, jak choćby toczenie długich rozmów (także telefonicznych!) z rosnącym w doniczce geranium.
W „Klątwie złotego smoka” znajdziemy więc – jak zwykle u Agnieszki Stelmaszyk – niezwykle wciągającą historię z wartko toczącą się akcją, a także sporo ciekawostek, które tym razem dotyczą głównie Japonii i słynnych piratów, ale pojawiają się tutaj też na przykład notki o Kornelu Makuszyńskim czy Hannie Ożogowskiej. Niewątpliwą zaletą tej części „Kronik Archeo” jest zaś intrygująca fabuła, w której autorka umiejętnie łączy różnorodne wątki pochodzące między innymi ze starej japońskiej baśni o przywracającym młodość wachlarzu, opowieści przygodowych o piratach oraz dobrze już utrwalonego w popkulturze wizerunku yakuzy. A chociaż pewnym momencie można było mieć obawy, że historia ta zostanie zdominowana przez elementy zgoła fantastyczne, to dobrze skonstruowana scena finałowa pozwoliła na możliwość zachowania realistycznego spojrzenia na przedstawione w powieści wydarzenia. Oczywiście nie zmienia to faktu, że przygody Gardnerów i Ostrowskich pod wieloma względami są mało prawdopodobne, ale to przecież jest właśnie ten element, który zapewnia „Kronikom Archeo” powodzenie u młodych czytelników.



Tytuł: Klątwa złotego smoka
Data wydania: 21 maja 2012
Wydawca: Zielona Sowa
ISBN: 978-83-265-0394-8
Format: 280s. 145×205mm; oprawa twarda
Cena: 34,90
Gatunek: dla dzieci i młodzieży
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

17
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.