„Luc Orient” to seria, która zaczęła się ukazywać w latach 60. XX wieku. Dlatego oddaje w sporym stopniu stan ówczesnej wiedzy oraz wyobrażenie o tym, jak będzie wyglądała przyszłość i rozwój technologiczny. Spora część literatury i filmów z tamtego okresu mocno się zestarzała. Jak to jest w przypadku przygód Luca Orienta?  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Tytułowy bohater to pracownik Eurocristal 1 – najnowocześniejszego ziemskiego laboratorium eksperymentalnego. Wraz z profesorem Kalą i piękną Lorą uczestniczy w wielu misjach dotyczących kontaktów z obcymi cywilizacjami oraz zagrożeń dotykających Ziemi. Początek drugiego tomu wydania zbiorczego to zakończenie historii dotyczącej pobytu bohaterów na planecie Terango, gdzie wplątują się w konflikt pomiędzy dyktatorem a chcącymi go obalić rebeliantami. W następnych odcinkach zajmą się między innymi tajemniczym obiektem, który spadł na Ziemię, trafią do gigantycznego mrowiska oraz do świata zamieszkałego przez dinozaury i mamuty. Będą musieli rozwikłać sprawę związaną z niezwykle silnym dzieckiem, a nawet wplączą się w konflikt pomiędzy przestępcami i uchronią świat przed terrorystą rozsiewającym wszystkożerną bakterię. Ta rozpiętość tematyczna wychodzi serii na dobre. Bo o ile te historie dotyczące ściśle fantastyki naukowej mogą momentami wydawać się śmieszne (gdy rozwój technologii rozminął się mocno z przewidywaniem), to już te mające charakter przygodowy czyta się bardzo przyjemnie. Komiksy oddają czasy, w jakich powstawały, dlatego też bohaterowie palą papierosy przy każdej okazji, a nawet gdy nie mogą sami po nie sięgnąć (bo wskutek pewnego eksperymentu stali się przezroczyści) to z pomocą może przyjść kolega, który podaje skręta, co Luc komentuje słowami: „Dzięki, tylko się zaciągnę”.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Widać w poszczególnych historiach inspirację popularnymi wówczas filmami fantastycznymi, takimi jak: „Zakazana planeta”, „Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia” czy „Planeta małp”. Sporo także jednak nawiązań do przygód Jamesa Bonda – niektóre z komiksów wchodzących w skład recenzowanych albumów to opowieści o charakterze szpiegowskim. Przykładowo w „Legionie przeklętych aniołów” Luc Orient podróżuje sportowym samochodem w towarzystwie pięknej Lory i przybywa incognito do luksusowego hotelu w górach – scena jakby żywcem wyjęta z filmowego cyklu o agencie 007. Z drugiej jednak strony można odnieść wrażenie, że niektóre motywy z tej serii inspirowały też filmowców w kolejnych dekadach – tak jest np. z pewną substancją zmuszającą zwykłych ludzi do atakowania i zabijania swych krewnych czy sąsiadów. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie są to komiksy dla wszystkich. Młodszym czytelnikom może ten klasyczny sposób narracji przeszkadzać, a niektóre pomysły fabularne (zwłaszcza te dotyczące technologii przyszłości) mogą wywoływać uśmiech na twarzy. Jednak osoby wychowane na starej fantastyce czy filmach z Bondem z lat 60. będą zachwycone klimatem tych opowieści. Mimo upływu czasu to nadal bardzo przyjemna lektura. Plusy: - przygodowy charakter historii
- liczne nawiązania do filmów z dawnych czasów
- duża różnorodność tematyczna scenariuszy
Minusy: - nikotynowy nałóg bohaterów
Tytuł: Luc Orient #2 (wyd. zbiorcze) Data wydania: kwiecień 2018 ISBN: 9788365465245 Gatunek: SF Ekstrakt: 80%
Tytuł: Luc Orient #3 (wyd. zbiorcze) Data wydania: styczeń 2019 ISBN: 9788365465368 Gatunek: SF Ekstrakt: 80% |