Egmont skończył wydawać główną serię o Hellboyu już jakiś czas temu. To jednak nie koniec przygód Czerwonego Diabła. W kolejce znajduje się jeszcze szereg historii pobocznych, przedstawiających różne etapy z jego życia. Część z nich znalazła się w albumie „Hellboy: Opowieści”.  |  | ‹Hellboy #8: Hellboy - Opowieści›
|
Znajdziemy tutaj komiks o małym Hellboyu, odwiedzającym tajemniczy cyrk, historie z okresu, kiedy zaginął na kilka miesięcy w Meksyku, a także opowieść o pewnym statku i jego nietypowej załodze. W albumie znalazły się prace kilku artystów. Część z nich brała już wcześniej udział w budowaniu Mignolawersum (Duncan Fegredo, Richard Corben, Fabio Moon, Gabriel Ba), inni są tutaj pierwszy raz (Mick McMahon, Gary Gianni), także sam Mignola narysował jedno opowiadanie. Reprezentują oni różne style i zróżnicowane podejścia do opowiadania komiksem, jednak każdy z nich dostarcza (jak zwykle) plansze na naprawdę wysokim poziomie. Scenariuszowo jest solidnie – nie ma tu fabuł, które by jakoś szczególnie zapadały w pamięć, ale wszystkie są co najmniej porządnie skrojone. Zbiór otwiera „Cyrk o północy”. To historia o małym Hellboyu, wychowującym się w jednostce wojskowej. Pewnej nocy Piekielny Dzieciak wymyka się spod kurateli opiekunów by zapalić papierosa i trafia na bardzo niezwykłe przedstawienie cyrkowe. To jednak nie koniec dziwnych rzeczy, jakie spotkają go podczas tej przygody. Komiks dedykowany jest m.in. Rayowi Bradbury’emu, i rzeczywiście można odczuć w nim tę unikalną atmosferę niesamowitości, jaką pisarz przedstawił w książce „Jakiś potwór tu nadchodzi”. Mignola i odpowiedzialny za rysunki Fegredo doskonale wiedzieli jak ten nastrój uchwycić. „Meksykańskie przygody Hellboya” zajmują większość tego albumu. To krótkie historie, powiązane głównie miejscem oraz czasem akcji. Mignola eksploruje w nich folklor Ameryki Środkowej, bawi się tamtejszymi wierzeniami i rzuca przeciwko Hellboyowi różne stwory z tamtego regionu. Pierwsze opowiadanie ukazało się wcześniej w jednym z tomów regularnej serii i pozostawiało czytelników z pewnym uczuciem niedosytu – nie wyjaśniono, co działo się z Hellboyem przez kilka miesięcy. Tutaj część z tych zdarzeń wychodzi na jaw: Hellboy zostaje zawodnikiem lucha libre, żeni się, spotyka Potwora Frankensteina i tłucze się z licznymi przeciwnikami. To proste fabuły, w większości nie oferujące większych niespodzianek. Jednak autorom udało się oddać nastrój grozy nieco innej niż w większości komiksów o Hellboyu. Koszmar jest tutaj bardziej namacalny i przytłaczający – meksykańską prowincję lat ‘50 ukazano jako upiorne miejsce, gdzie mieszkańcy muszą bez przerwy toczyć nierówną walkę z różnymi potworami. Album zamyka komiks „Na cichej tej głębinie”. Scenariusz stworzyli wspólnie Mignola i Gianni, a drugi z nich także narysował całość. Akcja tego komiksu rozgrywa się tuż po wydarzeniach z albumu „Wyspa”. Hellboy trafia na pokład statku z innego czasu i musi zmierzyć się z zagrożeniami z głębin. Najmocniejszym punktem tego komiksu są rysunki: delikatne, ale bardzo staranne, przywodzące na myśl ilustracje z dziewiętnastowiecznych powieści awanturniczych. Dzięki nim Gianni znakomicie oddał grozę morza i niesamowitość tajemnic skrywanych przez głębiny. „Hellboy: Opowieści” to dobry album. Nie wybitny, o Chłopaku z Piekła powstało dużo lepszych historii, ale te, które tu znajdziecie dają naprawdę dużo radości. Nie polecałbym zaczynania przygody z twórczością Mignoli od tego tytułu, ale jeśli liznęliście już trochę innych komiksów o Hellboyu i podobały się wam, to „Opowieści” też powinny wam przypasować. Plusy: - Unikalny nastrój subtelnej grozy
- Zestaw świetnych artystów
- Uzupełnienie luk w biografii Hellboya
Minusy: - Scenariusze mogłyby być bardziej rozbudowane
Tytuł: Hellboy #8: Hellboy - Opowieści Data wydania: 12 lutego 2020 ISBN: 9788328142626 Format: 272s. 170x260mm Cena: 79,99 Gatunek: groza / horror Ekstrakt: 80% |