powrót; do indeksunastwpna strona

nr 08 (CC)
październik 2020

Po komiks marsz: Październik 2020
Wydarzenia takie jak festiwale wydawnicze zawsze pozytywnie wpływały na liczbę premier w danym miesiącu. W październiku odbędzie się, przesunięta z powodu pandemii, „Komiksowa Warszawa” i liczba komiksów z pewnością ucieszy fanów.
‹Jeremiah #21: Kuzyn Lindford›
‹Jeremiah #21: Kuzyn Lindford›
Po dłuższej przerwie ukazuje się wreszcie polskie tłumaczenie dwudziestego pierwszego tomu legendarnej serii Hermanna Huppena. Podróżujący przez postapokaliptyczną Amerykę dwaj przyjaciele – tytułowy Jeremiah i Kurdy Malloy – docierają do kolejnego miejsca, w którym jeszcze ich nie było (a coraz ich mniej na mapie Stanów Zjednoczonych). Sceneria jawi się jak z horroru: opuszczone miasto i klon człowieka, który uciekł z tajnego laboratorium. Tradycyjnie już Kurdy będzie tym w gorącej wodzie kąpanym, a Jeremiah starającym się rozwiązać problem na chłodno. Czy im się uda?
Wydawnictwo Kurc wygrało wyścig z czasem i na chyba jedyny w tym roku festiwal komiksowy przywiozło kolejny tom serii „Azymut”. W piątym albumie czeka nas spektakularny finał tej opowieści z epidemią gwałtownego kataru w tle. Brzmi znajomo?
Egmont prezentuje kolejny album z cyklu „DC Deluxe”. Tym razem będzie to zbiór najróżniejszych komiksów, które łączy osoba ilustratora – oto sam Mike Mignola, „ojciec” Hellboya i całego „Mignolaverse”! Będzie Superman, będzie Batman (między innymi „Sanctum”, znane miłośnikom TM-Semic) a także sporo innych pojedynczych historii napisanych przez takich scenarzystów jak Neil Gaiman, Jerry Ordway, John Byrne, Paul Kupperberg a nawet… sam Mignola. Mroku nie zabranie!
Oto kolejny komiks ze scenariuszem Toma Kinga! W odległym zakątku wszechświata, wyjęta spod prawa i odsądzana od czci i wiary grupa nadludzi walczy z tyranią Cytadeli! Renegaci czy może superbohaterowie? Jakie zadanie czeka Kyle’a Raynera, Białą Latarnię, porwanego przez Omega Men? Dwunastoodcinkowa, zamknięta seria przenosi nas w niezmierzone otchłanie kosmosu Detective Comics.
Drugi tom świetnego, czarnego kryminału z akcją osadzoną w superbohaterskim uniwersum Wildstorm. Podwójny agent Holden Carver nie ma jak wrócić do normalnego życia – jedyny człowiek znający prawdę o jego tajnej misji leży w śpiączce. Cały świat ma Carvera za przestępcę – skoro i tak nie ma wyjścia, trzeba dołączyć do infiltrowanej grupy przestępczej i liczyć na to, że kiedyś uda się przejść na właściwą stronę. Ale czy w świecie, gdzie mistrz zbrodni jest też dobroczyńcą, a państwowe służby składają się z sadystów, pojęcia dobra i zła jeszcze coś znaczą?
Umarł król, niech żyje król. Pierwszy tom wskrzeszonej przez wydawcę kultowej serii. Polski czytelnik tego nie odczuje, ale w rzeczywistości reaktywacja cyklu nastąpiła po ponad ćwierćwieczu od zakończenia nad nim pracy przez Pratta. „Pod słońcem północy” to pierwszy album, którego autorami są Juan Diaz Canales i Paul Pelletier.
Tommy Monaghan, cyngiel likwidujący metaludzi (ale tylko tych, którzy w jego oczach zasługują na śmierć) ma kłopoty. Jego, lekko mówiąc kontrowersyjną, karierę postanawiają zniszczyć rządowi agenci a także pewien przepotężny superbohater. Najwięcej krwi napsuje jednak pewien demon, któremu Tommy zaszedł kiedyś głęboko za skórę. Uniwersum DC według Gartha Ennisa!
Trzeci, ostatni tom runu „Hellblazera” autorstwa Gartha Ennisa. W poprzednim albumie John Constantine upadł tak mocno jak nigdy do tej pory. Na szczęście końcówka dała nadzieję, że słynny uliczny mag i egzorcysta wyjdzie na prostą. Może Nowy Jork przyniesie trochę wytchnienia? Akurat – piekielne moce nie respektują żadnych granic i wystawiają bohatera na najcięższą próbę z możliwych.
‹Dymki z TinTina, jak dymki z komina›
‹Dymki z TinTina, jak dymki z komina›
Takie rzeczy trafiają się raz na kilka, kilkanaście lat. Komiks ulubionego, kultowego autora, który nie był jeszcze publikowany w Polsce. Tym razem chodzi o belgijski epizod w życiorysie Tadeusza Baranowskiego, który popełnił kilka komiksów dla magazynu „Tintin”. I wreszcie polski czytelnik będzie mógł je zobaczyć.
‹Green Lantern #2: Dzień, w którym spadły gwiazdy›
‹Green Lantern #2: Dzień, w którym spadły gwiazdy›
Druga część zwariowanej wersji przygód Hala Jordana autorstwa Granta Morrisona. Szalony Szkot wysyła zielonego bohatera w najróżniejsze, dziwaczne miejsca we wszechświecie – największe zagrożenie pochodzić będzie jednak od tajemniczych Blackstars. Stworzyli oni Latarnię Antymaterii i choć brzmi to cokolwiek absurdalnie – to właśnie z tą maszyną zniszczenia mierzyć się będzie główny bohater.
A skoro o zagładzie mowa – zegar, który dobrze znamy ze „Strażników”, tyka teraz w uniwersum DC. Świat chyli się powoli ku upadkowi, na zegarze mamy prawie północ. I to do tego świata trafiają dziwni goście – oto Adrian Veidt, znany jako Ozymandiasz, odpowiedzialny za hekatombę Nowego Jorku, i jego pomagierzy przybywają tu w poszukiwaniu Doktora Manhattana. Tylko ta niemal boska istota może pomóc Ozymandiaszowi zrehabilitować się w oczach świata.
‹Czarny Młot / Liga Sprawiedliwości: Młot Sprawiedliwości›
‹Czarny Młot / Liga Sprawiedliwości: Młot Sprawiedliwości›
„Zegar zagłady” to nie jedyny komiks, w którym dochodzi do zderzenia świata DC z inną, komiksową rzeczywistością. Tajemniczy „mężczyzna w czarnym kapeluszu” odwiedza Ligę Sprawiedliwości oraz zaginionych herosów ze Spiral City. I w tym momencie dwa światy nakładają się na siebie – nikt nie wie jak i dlaczego. Jeff Lemire jest znowu w wysokiej formie.
‹Mistrzowie Komiksu: Potwór›
‹Mistrzowie Komiksu: Potwór›
Jedno z najważniejszych dzieł Enkiego Bilala, wydane kiedyś przez Egmont w formie tetralogii, ukazuje się teraz w jednym, ekskluzywnym wydaniu zbiorczym. „Gdy rozum śpi, budzą się demony” – sztuką jest zachować pamięć o piekle przeszłości, aby później wyciągnąć z niego wnioski i nie dopuścić do ponownej tragedii. Nawet jeśli śpimy snem racjonalnego, pewnego swoich racji, nowoczesnego i wykształconego człowieka. „Potwór” to komiks trochę autobiograficzny, nieco filozoficzny a nawet profetyczny.
Trzeci tom przygód dwóch orków, którzy ruszają w niebezpieczną misję, aby po jej zakończeniu odzyskać ucięty czerep szamana ich plemienia, by zgodnie z tradycją go ususzyć. Jeśli tego nie zrobią, ich plemię okryje się hańbą. Ostatnio porwali elficką kapłankę, a teraz dołączy do nich pewien łowca nagród, który do orków żywi osobistą urazę. Krótko mówiąc: rozrywkowa, bazująca na utartych, przerabianych po swojemu schematach, mieszanka wybuchowa.
ciąg dalszy na następnej stronie
powrót; do indeksunastwpna strona

113
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.