„Przeklęty” to komiks wydany w serii „Black Label”, a więc przeznaczonej wyłącznie dla dorosłych czytelników. Jeśli dodać do tego fakt, że za jego stworzenie odpowiada znany scenarzysta Brian Azzarello (np. serie „100 naboi”, „Loveless” czy „Hellblazer”) oraz znakomity rysownik Lee Bermejo („Joker”, „Luthor”) – to mogliśmy spodziewać się naprawdę wybitnego albumu. Czy spełnił oczekiwania?  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Batman budzi się w karetce pogotowia ratunkowego. Jest poważnie ranny, a zespół medyków próbuje uratować jego życie. Mroczny Rycerz reaguje jednak odruchowo, odpycha ich i wyskakuje z pędzącej karetki. Pomimo ran, rusza ulicami Gotham, próbując przypomnieć sobie, co się działo tuż przed tym, gdy został pchnięty nożem na moście i z dużej wysokości spadł do wody. To naprawdę mroczna historia. Azzarello przedstawił w niej między innymi epizody z życia młodego Bruce’a Wayne’a, z których wynika, że jego dzieciństwo odbiegało od sielskiego obrazu, jaki roztaczali wcześniejsi autorzy. Żył rozdarty pomiędzy wiecznie kłócącymi się rodzicami, a ta atmosfera wpłynęła na niego niezwykle mocno, dewastując jego psychikę. Mroku historii dodają też bohaterowie, którzy wywodzą się z sił ciemności lub mają z nimi stały kontakt. Są więc np. Enchantress, Deadman, John Constantine czy Zatanna Zatara. Nie sposób jednak w czasie lektury oprzeć się wrażeniu, że występują jedynie w roli statystów. Niczym aktorzy w teatrze, wychodzą na scenę i wygłaszają swoje kwestie, po czym znikają, by znów na chwilę powrócić w kolejnym akcie. Skutkiem tego jest dość statyczna i przewidywalna historia. Może jest to powodem, że ta mocna opowieść zamiast wryć się w mózg, pozostawia czytelnika z niedosytem. Znacznie dłużej, niż sama historia, pozostaną z pewnością w głowie ilustracje. Gotham w wykonaniu Lee Bermejo to mroczne miejsce pełne ciemnych zaułków, w których czai się zło. Przedstawia nie tylko biurowce w centrum, ale też blokowisko pełne wystających z bryły budynków przybudówek, wzorowane zapewne na Hong Kongu. W realistycznie namalowanych twarzach bohaterów można doszukać się nawiązań do wizerunków pewnych aktorów, ale pomimo tego trzeba przyznać, że to znakomite prace. Te twarze wyrażają prawdziwe emocje, zwłaszcza kobiet – matki Bruce’a Wayne’a czy Harley Quinn. Niesamowite są też kadry z „Potworem z Bagien”, które rozgrywają się na starym cmentarzu. „Przeklęty” to świetnie narysowany album, z oprawą doskonale pasującą do historii. Jednak scenariusz nie należy do wybitnych, zbyt wiele zastosowanych w nim rozwiązań fabularnych jest oczywistych i przewidywalnych. Ot, po prostu dobrze napisana historia, jakich w swym dorobku ma wiele Azzarello. Plusy: - znakomita oprawa graficzna
- mroczna atmosfera komiksu
Minusy: - sprowadzenie interesujących bohaterów do roli statystów pojawiających się na chwilę
Tytuł: Batman. Przeklęty Data wydania: 20 listopada 2019 ISBN: 9788328141698 Format: 176s. 216x276mm Cena: 69,99 Gatunek: superhero Ekstrakt: 80% |