powrót; do indeksunastwpna strona

nr 10 (CCII)
grudzień 2020

Kadr, który…: W krainie latających siekier…
…człek się garnie do ludzi / i choć każdy bidę klepie / za to nikt się nie nudzi! Te słowa piosenki Stanisława Tutaja pasują jak ulał do dzisiejszego kadru.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Mieszkańcy Mirmiłowa nie są tak brutalni, jak bohaterowie „Asterixa” (nieustanne pokazywanie rzymskich legionistów z wybitymi zębami i rozkwaszonymi nosami zniechęciło mnie do tego cyklu). Dość wspomnieć, że cała siła militarna grodu to w zasadzie dwóch wojów. Chociaż właściwie… gdy potrzeba tego wymaga, w pospolitym ruszeniu biorą udział nawet gosposie uzbrojone w wałki do ciasta. Zatem można podsumować, że poddani kasztelana, choć łagodni, nie dają sobie w kaszę dmuchać. Widać to zresztą w kolejnych scenach ze „Szkoły latania”, kiedy to w przepędzaniu oddziału zbójcerzy pomagają nawet zwierzęta domowe.
Janusz Christa bardzo był ceniony za humor polegający na zderzaniu elementów jego współczesności (remanent, nauka jazdy, kontrola NIK-u czy skierowanie na wczasy) z niby-piastowskimi realiami. Napis „Klubogospoda” to właśnie taki przypadek, powstały z przekształcenia słowa „klubokawiarnia”. Były one PRL-owskim pomysłem na podnoszenie kultury spędzania czasu wolnego na wsiach: lokale, w których można było napić się herbaty, spotkać, potańczyć. Gra słów już się co prawda zatarła, ale dla nowych czytelników pojęcie „klubu” nie odbiega daleko od miejsca, w którym ktoś może wywołać bójkę.
Kadr, jak zawsze u tego autora, jest starannie zakomponowany, aby poszczególne elementy nie zacierały się nawzajem, a dymki miały odpowiednio dużo miejsca. Gospoda jest narysowana z takimi szczegółami, jak faktura drewnianych bali, za to trzeci plan został całkowicie pominięty i zastąpiony niebieskim tłem, na którym odcinają się postaci lecących po krzywej balistycznej bywalców lokalu. Jednak, wbrew przypuszczeniom staruszków, tym razem nie chodzi o zabawę – to miejscowi są wyrzucani przez zbójcerzy (najwyraźniej klubogospoda jest jednym ze strategicznych miejsc, które trzeba opanować w pierwszym etapie inwazji). Za chwilę zresztą przez drzwi wyfruną również zbójcerze: nieroztropnie przeszkodzili Kokoszowi w spożywaniu posiłku.
powrót; do indeksunastwpna strona

118
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.