powrót; do indeksunastwpna strona

nr 10 (CCII)
grudzień 2020

Panna Scarlet i komisarz: Odc. 6. Kto się lubi, ten się czubi
Rachael New ‹Panna Scarlet i komisarz›
Oczywiste jest, że odkrycie afery fałszerskiej na dużą skalę to wielka szansa zarówno dla komisarza Wellingtona, jak i panny Scarlet. Unieszkodliwienie płotek nie oznacza jednak końca sprawy, a znacznie trudniejszym zadaniem okazuje się ujęcie mózgu tej przestępczej działalności.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Kiedy pod koniec poprzedniego odcinka obserwowaliśmy zabójstwo jedynego świadka mogącego doprowadzić policję do najważniejszych członków gangu, jasne dla nas było, że w tym momencie kluczową kwestią będzie wyjaśnienie, czy Moses rzeczywiście współpracował z fałszerzami. I tutaj dochodzi do rozłamu między parą głównych bohaterów. Komisarz – doskonale znający niezbyt ciekawą przeszłość Jamajczyka – jest przekonany o jego winie, a Eliza nie tylko mu ufa, ale chce skorzystać z jego pomocy przy wyjaśnianiu tej sprawy. I panna Scarlet nie zmienia zdania nawet wtedy, gdy w mieszkaniu Mosesa zostaje znaleziona torba z podrobionymi wekslami! Wszystko to powoduje, że przez długi czas nie możemy być pewni, czy nie nadużywa on zaufania Elizy i z niecierpliwością czekamy na wyjaśnienie, jaka jest jego rzeczywista rola w całej tej aferze.
Jednocześnie z rozbawieniem obserwujemy, jak William Wellington wręcz przesadnie troszczy się o bezpieczeństwo panny Scarlet. Obstawa policjantów, którzy nie pozwalają wychodzić Elizie z domu, to jeszcze nic w porównaniu z umieszczeniem jej na pewien czas w celi – tylko po to, aby nikt jej nie zaatakował… W tych okolicznościach trudno nawet się dziwić, że nadinspektor Stirling zarzuca komisarzowi, że te środki bezpieczeństwa wynikają nie z prawdziwego zagrożenia, a z uczucia żywionego przez policjanta do pani detektyw.
Problem w tym, że intencje przełożonego Wellingtona też mogą budzić wątpliwości – czy kieruje nim jedynie niechęć do podwładnego, czy może jednak kryje się za tym coś więcej. Te podejrzenia nabierają zaś jeszcze większej mocy, kiedy coraz więcej poszlak wskazuje na to, że przestępcy mają swojego człowieka w policji, który pomaga im w zacieraniu śladów. Na jego ostateczne zdemaskowanie będziemy musieli poczekać niemal do samego końca tego odcinka. Niestety tę scenę trudno zaliczyć do najbardziej udanych, gdyż wydaje się, że główny winowajca mógł łatwo uniknąć konfrontacji z komisarzem i nie miał żadnego powodu, by nie pozbyć się praktycznie ostatniego dowodu mogącego powiązać go z gangiem fałszerzy. A sposób, w jaki William Wellington zostaje wybawiony z opresji, trudno w ogóle potraktować ze śmiertelną powagą (aczkolwiek trzeba zaznaczyć, że akcent komiczny był tutaj przynajmniej częściowo zamierzony przez twórców).
Trzeba jednak przyznać, że intryga kryminalna związana ze śmiercią Henry’ego Scarleta została całkiem zgrabnie skonstruowana, a kolejne działania podejmowane przez Williama i Elizę śledzimy z wielkim zainteresowaniem. Z przyjemnością obserwujemy również zmieniający się stosunek tych dwojga do siebie – wszystko bowiem wskazuje, że wybuch wielkiego uczucia jest kwestią tylko czasu. Ale o tym przekonamy się być może w kolejnym sezonie tego naprawdę udanego serialu.



Tytuł: Panna Scarlet i komisarz
Tytuł oryginalny: Miss Scarlet and the Duke
Dystrybutor: Epic Drama
Data premiery: 15 września 2020
Twórca: Rachael New
Reżyseria: Declan O′Dwyer
Scenariusz: Rachael New
Rok produkcji: 2020
Kraj produkcji: Irlandia, Wielka Brytania
Serial: Panna Scarlet i komisarz, Sezon 1
Liczba odcinków: 5
Gatunek: kryminał
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

44
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.