„Wilk” Jean-Marca Rochette’a nie robi w pierwszej chwili dużego wrażenia. Rysunek mało komiksowy, przypominający prace Węgra Ernö Zorada z Relaksu, niezbyt pociągające, monochromatyczne kolory, niewiele dymków. Nie dajcie się zwieść, już po kilku minutach lektury, opowieść wciągnie was bez reszty, a stronę graficzną uznacie za najlepiej pasującą.  |  | ‹Wilk›
|
Bohaterem komiksu jest Gaspard, pasterz z okolic masywu Écrins w południowej części francuskich Alp. Gasparda poznajemy od razu w dramatycznych okolicznościach, gdy wieczorem wypasane przez niego stado owiec, zostaje zaatakowane przez wilka. Zanim pasterz znajdzie strzelbę i wraz ze swoim owczarkiem rzuci się do walki z drapieżnikiem, ten zdąży zagryźć kilkanaście zwierząt. Gaspard zabija wilka, a ponieważ rzecz rozgrywa się na terenie parku narodowego, wyjmuje kulę ze zwierzęcia, aby uniknąć problemów ze strażnikami. Okazuje się, że zabita to wilczyca a całą scenę oglądał mały wilczek, jej syn. W tym miejscu zaczyna się lekko magiczna warstwa całej opowieści. Jednak zanim wejdziemy w nią głębiej mamy okazję poznać lepiej stosunek Gasparda do otaczającej go dzikiej przyrody. Z jednej strony mężczyzna czuje się stroną w odwiecznym konflikcie między pasterzami a wilczymi watahami, z drugiej jest pełen podziwu dla dzikiej przyrody symbolizowanej przez wilczycę. Ale nazywając ją „królową gór”, nie wyraża poglądów proekologicznych, bliżej mu do naturalnego porządku świata, w którym człowiek, szanując na swój sposób dzikie zwierzęta, wie, że jest skazany na walkę z nimi. I nikt, nawet prawo chroniące zasoby parku narodowego, go przed nie powstrzyma, czego dowodem jest intrygująca scena rozmowy podpitego Gasparda ze strażnikami parku. Gdy po śnieżnej alpejskiej zimie (Gaspard spędził ją w swoim domu odcięty od świata) przyszedł czas na wypas owiec na górskich pastwiskach, w okolicy pojawił się wilk. Pasterz spotkał go wcześniej w trakcie zimowego polowania. Poznał syna zabitej wilczycy, ale uznał, że jest zbyt młody, aby go zabijać. Za trzymanie się tego swoistego kodeksu honorowego przyjdzie mu zapłacić wysoką cenę, bo zwierzę także rozpoznało człowieka, zabójcę matki. I obudziła się w nim żądza zemsty. Czy takie uczucie jest w ogóle możliwe w przypadku zwierząt? A może to produkt majaczeń, zamarzającego po nieudanej pogoni za wilkiem, Gasparda? Podobnie jak jego rozmowa z poległym na wojskowej misji synem? Tutaj już chyba każdy czytelnik musi sobie samodzielnie odpowiedzieć na pytanie, jak odbiera ten element magicznego realizmu zaserwowany przez Rochette’a. Niemniej jednak, niezależnie od naszych wyborów, z komiksu przebija nienachalny szacunek dla dzikiej przyrody połączony ze swoistym fatalizmem, co do jej przyszłości w starciu z człowiekiem. Chociaż, patrząc na zakończenie tej historii, wpisanej w odwieczne zmagania pasterzy z drapieżnikami, można dojść do wniosku, że jest iskierka nadziei, że sprawy mogą się potoczyć różnie. Może ta końcówka jest nieco naiwna, ale komiks zdecydowanie broni się jako całość.
Tytuł: Wilk Tytuł oryginalny: Le Loup Data wydania: 19 lutego 2020 ISBN: 978-83-66335-76-9 Format: 112s. 192×269mm; oprawa twarda Cena: 49,90 Gatunek: obyczajowy Ekstrakt: 80% |