„Klondike” to sześćdziesiąty piąty tom serii, który swoją premierę miał w 1996 roku. Jednak aby fabuła była w pełni czytelna, a część żartów zrozumiała, należy przed jego lekturą sięgnąć po wcześniejszy o ponad 30 lat album pt. „Żółtodziób” (w pierwszej polskiej edycji wydany jako „Wrażliwa Stopa”), do którego scenariusz napisał Rene Goscinny.  |  | ‹Lucky Luke #65: Klondike›
|
Odpowiedzialni za fabułę „Klondike” – Yann oraz Jean Leturgie – „swoją” historię Lucky Luke′a rozpoczynają jakiś czas po wydarzeniach przedstawionych w „ Żółtodziobie”. Tam w jednej z ostatnich scen pochodzący z Europy kamerdyner Jasper postanawia wyruszyć na poszukiwanie złota, aby zdobyć wielką fortunę. Na początku albumu „Klondike” widzimy tego samego bohatera z woreczkiem pełnym złota. Wysyła on wiadomość do swego przyjaciela Walda Badmintona, przekazując, że stał się bogaty. Waldo i Lucky Luke wyruszają więc do Dawson odnaleźć Jaspera. Podróż będzie pełna niebezpieczeństw: śnieżyce, mrozy, dzikie zwierzęta, strome góry i rwące rzeki. Cóż to jednak dla najdzielniejszego kowboja na Dzikim Zachodzie oraz dla jego inteligentnego i bardzo sprytnego konia? Jolly Jumper wiele razy będzie ratował skórę przyjaciołom – czasem też pechowemu stróżowi prawa, który również zmierza do Dawson. Niemal pół albumu zajmuje wspomniana podróż. Jednak gdy już bohaterowie dotrą do celu, z komiksu drogi robi się kryminał: muszą zebrać tropy, by odnaleźć zaginionego Jaspera. Podoba mi się w tym albumie tempo akcji – podróż obfituje w dramatyczne zdarzenia, a i w drugiej części nie brakuje pojedynków czy bijatyk. Gdzieniegdzie wpleciono tu nawiązania do klasycznego filmu „Gorączka złota” Charliego Chaplina. W jednej ze scen słynny reżyser i aktor przechadza się nawet po Dawson. Źródłem wielu żartów w tym albumie jest także koń Jolly Jumper. Jego myśli stanowią zabawne komentarze prezentowanych zdarzeń. Jako koń rozumiejący ludzką mowę może wykonywać wszystkie, nawet bardzo skomplikowane polecenia, jakie wydaje mu Lucky Luke. „Klondike” to jeden z lepszych albumów spośród tych, których scenariusze nie wyszły spod ręki Goscinnego. Otrzymujemy świetną kontynuację komiksu sprzed lat i nową, bardzo zabawną historię z dobrze znanymi bohaterami. Plusy: - bohaterowie znani z albumu „Żółtodziób”
- nawiązania do filmu „Gorączka złota” Charliego Chaplina
- dużo humoru
Tytuł: Lucky Luke #65: Klondike Data wydania: kwiecień 2020 ISBN: 9788328198074 Format: 48s. 216x285mm Cena: 24,99 Gatunek: humor / satyra Ekstrakt: 80% |