„Pip i Merry szaleją, skaczą z kwiatka na kwiat, alimenty zaległe płacą od wielu lat” – tak głosi znana w pewnych kręgach piosenka „Już nie wrócę do Shire”. W komiksie Adlera i Piątkowskiego zaszalał natomiast Frodo. Jak już pisałam w opisie kadru z mózgami, bohaterowie „48 stron” wędrują przez światy różnych utworów (pop)kultury. Nie mogli pominąć „Władcy Pierścieni”, szczególnie że jego ekranizacja ukazała się niedługo przed wydaniem komiksu. A że panowie Adler i Piątkowski poczucie humoru mają dość obrazoburcze, więc ich wersja postaci tolkienowskich nie ma nic wspólnego z oryginalnym dostojeństwem. Gandalf jest dość szemraną osobą (zapewne działa w SZAREJ strefie), a Legolas i Gimli wyglądają jak członkowie gangu ulicznego – o ile takowy nie miałby nic przeciwko gejowskiej parze 1). Właściwie nie tylko wyglądają: na poprzedniej stronie komiksu mowa jest o tym, że Gimli potrafi podprowadzić każdą furę, a Legolas to „pogromca frywolnych imprez plenerowych”, cokolwiek to znaczy. Szukając Pierścienia (właściwie nie wiadomo, dlaczego) Górsky i Butch starannie sprawdzają wszystkie kontakty Froda. U Tolkiena nie ma co prawda mowy o związkach elfio-hobbickich, ale to przecież nie znaczy, że nie są możliwe. Jak mawia Małgorzata Musierowicz: w wyobraźni zmieści się wszystko. Urodziwa elfka ma typowe „adlerowskie” rysy: drobny nos, usta na dole twarzy, co podkreśla nadąsany wygląd. Brak alimentów skutkuje wegetacją w ciasnym mieszkanku: postaci są stłoczone w kadrze, z Górsky′ego widać tylko ręce, jakby czytelnik stał obok i zaglądał mu przez ramię. Co prawda elfka informacji o miejscu pobytu poszukiwanego nie miała, ale najwyraźniej ktoś sypnął: bohaterowie zastawili pułapkę w Morii („W najświetniejszych czasach stało tu sto wozów gotowych do wyprawienia na wschód”) i schwytali drużynę. „A ziele – do laboratorium!”, podsumował Górsky, wkładając fajkę Gandalfa do torebki na dowody rzeczowe. 1) Do czasu ekranizacji „Hobbita” Legolas i Gimli byli w wyobraźni twórczyń fanfików najpopularniejszą parą – zdetronizowali ich dopiero Bilbo z Thorinem. |