Miniony rok, choć zachwiał branżą muzyczną, nie wpłynął na podwyższenie jakości okładek zdobiących albumy. Tu wciąż mamy znaczną nadreprezentację.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Airbag „A Day at the Beach” Nie ogarniam tej kuwety. Myślę, że te biedne misie również.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Alicja Janosz „Dzieciom” Nie wiem, jak wy, ale ja nie ufam tej wróżce. A już na pewno nie powierzyłbym jej dzieci.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Annihilator „Ballistic Sadistic” – Dzień dobry, czy chciałaby pani porozmawiać o Jezusie? – Agrahhhh…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Anvil „Legal at Last” To się dopiero nazywa „ciężki towar”. I ciężki dowcip…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Avatar „Hunter Gatherer” Znacie ten dowcip o księdzu prowadzącym religię, który chciał iść z duchem czasów, kiedy to wszystko się skraca, na zasadzie „siema”, albo „elo” i swoich uczniów przywitał stwierdzeniem: „pochwa"? A zatem, gdybym miał kiedyś zakładać zespół blackmetalowy, nazwałbym go Pochwa Szatana. A tak mogłaby wyglądać okładka naszego pierwszego singla.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Belphegor „Necrodaemon Terrorsathan” O czym myśli kozioł: co ja tu robię, jadłem sobie normalnie trawę na łące, a teraz to? O czym myśli ta pani: co ja tu robię, mam przecież doktorat z fizyki molekularnej?  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Budda „Rozdaję karty” Może i rozdaje karty, ale po pierwsze pies jest bez kagańca, a po drugie, w tym miejscu nie wolno parkować.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Charli XCX „How I′m Feeling Now” Charli XCX za późno zrozumiała, że pomyliła się przekazując pliki ze zdjęciami, które miały ukazać się na okładce jej albumu z folderem „prywatne – do skasowania”.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Coals „Docusoap” To za to, draniu, że byłeś niemiły dla pani sprzątaczki! Ale prawdziwa zemsta przyjdzie w momencie, kiedy zorientujesz się, że do kabiny nie dostarczyła nowej rolki…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Corrupt Moral Altar „Patiently Waiting for Wonderful Things” Zespół zwolnił ostatnio swojego menadżera, po tym, jak nie mógł znaleźć swoich płyt w sklepie. Okazało się, że to wina obsługi, która sugerując się okładką, postawiła ją w dziale z hiphopem, a nie ciężkim brzmieniem.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Gedz „Stamina” – Chodź, mamy dla ciebie szczepionkę. – Przepraszam, ale ja jeszcze nie mam 70 lat. – Dobra, dobra, każdy siedemdziesięciolatek tak mówi!  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Glowbug „Vampire Empire” W „Pamięci absolutnej” (tej a Arnoldem Schwarzeneggerem, innej nie uznaję) był taki koleś, który nosił swojego brata na brzuchu. Tak wyglądaliby, gdyby nie stali na czele ruchu oporu na Marsie, a pracowali w korpo w warszawskim Mordorze.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Gorilla Zoe „31 Days of COVID-19” Tylko 31 dni covidu? Szczęściarz. My mamy już rok.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Greg Dulli „Random Desire” Niektórzy mają ekstremalne metody, by odpalić samochód w czasie dwudziestostopniowych mrozów. Ale, jak to mówią, nie ma głupich pomysłów, skoro działają.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Idles „Ultra Mono” Idź pobawić się z bratanicą, mówili. Fajnie będzie, mówili. Przecież cię nie zabije, mówili.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Jerry Paper „Abracadabra” A to mój absolutny faworyt tegorocznego zestawienia. Koleś na łące z takim zatwardzeniem, że mu gały wyskoczyły. Gratuluję!  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Jorn „Heavy Rock Radio II: Executing the Classics” Ktoś przedawkował AC-piorun-DC? Nie, zatrudnił jako grafika szesnastolatka zapatrzonego w komiksy Marvela sprzed trzech dekad.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Karaś / Rogucki „Ostatni bastion romantyzmu” Pamiętacie genialną okładkę „Wish You Were Here” Pink Floyd? Jak to dobrze, że nie robili jej w Polsce, bo by wyszła, o tak…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Kiesza „Crave” I co z tego, że nikt nie rozumie, o co tu chodzi. Grunt, by wmówić ludziom, że jest tu głębsza myśl.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Mantar „Grungetown Hooligans II” Marian nie do końca zrozumiał na czym polega obowiązek noszenia maseczek. Stare przyzwyczajenia dały o sobie znać.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Mental Abortion „Abort Your Mind” Hmmm, tak, ten, tego… Idźmy dalej. |