Pojawiające się na okładce „Strażniczki” porównania bohaterki książki do Harry’ego Pottera i Percy’ego Jacksona są wprawdzie trochę na wyrost, ale u tych postaci rzeczywiście można znaleźć sporo wspólnych elementów. A w każdym razie powieść Shannon Messenger z pewnością przypadnie do gustu młodym wielbicielom fantastyki.  |  | ‹Strażniczka›
|
Już od pierwszych stron zdajemy sobie sprawę, że dwunastoletnia Sophie Foster nie tyle wyróżnia się w swoim otoczeniu, co zwyczajnie do niego nie pasuje. Nie dość bowiem, że jest niezwykle zdolna i obdarzona fotograficzną pamięcią, to jeszcze od siedmiu lat musi ukrywać, że jest telepatką! Nic dziwnego więc, że często trudno jest jej znaleźć wspólny język nie tylko z rówieśnikami, ale nawet z rodzicami i siostrą. Wkrótce jesteśmy świadkami, jak w życiu bohaterki zachodzi diametralna zmiana, gdy w czasie wycieczki szkolnej spotyka w muzeum Fitza, który również słyszy cudze myśli. Okazuje się, że chłopak nie tylko jest do niej podobny, ale wie więcej o prawdziwej naturze Sophie niż ona sama. W istocie dziewczyna nie jest bowiem człowiekiem, lecz elfem! Nie musimy też długo czekać, aby nowy znajomy zabrał ją do świata, w którym żyją różne istoty uważane przez ludzi za baśniowe, a cała jej dotychczasowa wiedza jest w zasadzie bezużyteczna. Przedstawiony w „Strażniczce” obraz społeczności elfów nie jest wprawdzie dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, ale i tak może działać na wyobraźnię czytelników. Sophie ma okazję zobaczyć na własne oczy na przykład Atlantydę, a także przekonać się jak naprawdę wyglądały rozmaite wymarłe gatunki czy mitologiczne zwierzęta. Co istotne, dziewczyna w tym nowym świecie nie staje się anonimową jednostką w tłumie, bo nie wszyscy posiadają takie same zdolności, a jej nawet tutaj są wyjątkowe. W dodatku cały czas nie jest też do końca wyjaśniona tajemnica powodów jej kilkunastoletniego pobytu wśród ludzi. W miarę rozwoju wydarzeń przekonamy się zaś, że różnych sekretów zwianych z główną bohaterką jest znacznie więcej, a od jej działań może zależeć bezpieczeństwo zarówno świata ludzi, jak i elfów. Elementem upodabniającym „Strażniczkę” do cyklu J.K. Rowling jest między innymi to, że Sophie musi uczęszczać do prestiżowej akademii dla elfów. Tak jak Harry Potter w Hogwarcie, tak ona w Foxfire może nie tylko rozwijać swoje niezwykłe zdolności, ale także zawrzeć nowe przyjaźnie. Opanowanie niektórych dziedzin (jak choćby alchemii) okazuje się dla bohaterki naprawdę trudnym wyzwaniem, a w trakcie egzaminów do końca drży o ich wynik. W pewnym momencie te wszystkie szkolne stresy okażą się jednak mało istotne, gdyż Sophie znajdzie się w prawdziwym niebezpieczeństwie. W napięciu obserwujemy jej kolejne perypetie, w trakcie których życie dziewczyny niejednokrotnie będzie wisieć na włosku, a przy okazji zastanawiamy się, czy członkowie tajemniczego Czarnego Łabędzia okażą się ostatecznie sojusznikami bohaterki, czy jej wrogami. Wyjaśnienia tej kwestii nie poznamy jednak w tym tomie, więc na razie możemy się po prostu emocjonować niezwykłymi przygodami sympatycznej telepatki.
Tytuł: Strażniczka Tytuł oryginalny: Keeper of the Lost Cities Data wydania: 16 października 2019 ISBN: 978-83-7966-056-8 Format: 408s. 135×205mm Cena: 34,90 Gatunek: dla dzieci i młodzieży, fantastyka Ekstrakt: 70% |