„Saga winlandzka” dotąd pełna była wojen, walk, brutalności, krwi i plądrowania. Autor, Makoto Yukimura, w piątym tomie zaskakuje, zupełnie zmieniając kierunek opowieści: poznajemy w nim radości płynące z uprawy ziemi.  |  | ‹Saga Winlandzka #5›
|
Jak zapewne pamiętacie, końcówka tomu czwartego pokazała nam, że po śmierci Askeladda i króla Svena Thorfinn został niewolnikiem – i że było mu to całkowicie obojętne. W piątym mangaka zmienia sposób narracji, oddając głos Einarowi, byłemu rolnikowi, teraz również niewolnikowi, który pracuje u boku naszego bohatera. Thorfinn nie ma woli działania, w podobnym do depresji stanie wykonuje tylko polecenia i podąża za Einarem, logiczne więc, że to jego towarzysz dostaje głos. Co jednak ciekawe: mimo że cały tom zdaje się być poświęcony uprawie pszenicy i przepychankom z parobkami, autor sprytnie wplata w to momenty prowadzące do powolnej przemiany Thorfinna. Wojownik, który nie ma celu, musi odnaleźć nowe powołanie. Nigdy bym nie przypuszczała, że po wiadrach akcji, które Yukimura wylewał dotąd na strony „Sagi winlandzkiej”, tak spokojna opowieść będzie satysfakcjonująca. A jednak! Narracja przerywana jest scenami z Anglii, gdzie Kanut zdobywa kolejne przyczółki, czy z domu właściciela Thorfinna i Einara, pokazującymi zarządzanie majątkiem. Dzięki temu nie nuży nas główny wątek. Mangaka powrzucał tu też nieco przepychanek, trochę dramatów i małych miłości będących udziałem biedniejszej części ludności Danii, tworząc historię nieomal obyczajową. I ta zmiana jest naprawdę zgrabnie przeprowadzona. My, czytelnicy, odsapniemy nieco od brutalności wojny, a Thorfinn ma szansę przygotować się (także psychicznie) na, zapewne bardziej dramatyczne, wydarzenia czekające go w kolejnych tomach. Yukimura po raz kolejny pokazał, że jest doskonałym autorem – plan akcji, narracja, rozwój postaci są w „Sadze winlandzkiej” niemal perfekcyjne. Zmiana tonu jest odświeżająca i pozwala czytelnikom ekscytować się tym, co może być dalej. Seria zdecydowanie na tym nie traci – i oby w kolejnych częściach ta tendencja się utrzymała. Plusy: - odświeżająca zmiana tonu serii
- zaskakująco urozmaicona narracja o rolnictwie
- jak zawsze – świetnie się czyta
Minusy:
Tytuł: Saga Winlandzka #5 Tytuł oryginalny: ヴィンランド・サガ Data wydania: sierpień 2019 ISBN: 9788365520364 Cena: 65,00 Gatunek: fantasy, historyczny, manga Ekstrakt: 80% |