Trzeci tom komiksu „Aama” Frederika Peetersa przynosi prawdziwe trzęsienie ziemi. Wydarzenia nabierają tempa, a wokół bohaterów robi się coraz niebezpieczniej. Verloc Nim wspólnie ze swoim bratem Conradem oraz robotem Churchillem odkrywają przerażającą prawdę o tym, co wydarzyło się na planecie Ona(ji).  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Opowieść rozpoczęła się, gdy Verloc odzyskał przytomność na obcej planecie. Nie pamiętał, jak się tu znalazł, ani co robił przez kilka ostatnich dni. Dzięki robotowi o imieniu Churchill dostał jednak szansę na odzyskanie wspomnień. Przypominający małpę robot wręczył mu spisywany przez ostatnie dni dziennik. Ze sporządzonych przez siebie zapisków, bohater dowiedział się, że towarzyszył swojemu bratu Conradowi w wyprawie na planetę Ona(ji). Conrad na zlecenie korporacji Muy-Tang miał odnaleźć wysłaną tam kilka lat wcześniej ekspedycję naukową i odebrać pewien przedmiot – Aamę. Po przybyciu na miejsce, okazało się jednak, że to nie będzie rutynowa misja. W grupie naukowców nastąpił rozłam. Profesor Woland wraz z jednym ze współpracowników zabrała Aamę i wyruszyła w jakieś odległe miejsce z zamiarem rozpoczęcia eksperymentu. Jeszcze dziwniejsze było to, że wśród członków ekspedycji pojawiła się niedawno, nie wiadomo skąd, mała dziewczynka, łudząco przypominająca córkę Verloca. Jak pamiętamy Lilja – prawdziwa córka Verloca – urodziła się sześć lat temu w bez żadnych korekcji genetycznych, co było postrzegane przez innych jako ryzykowana ekstrawagancja. Gdy okazało się, że dziewczynka rozwija się w nieco inny od przyjętych norm sposób, związek Verloca i Silice zaczął się rozpadać. To właśnie między innymi z powodu tego kryzysu bohater zdecydował się towarzyszyć swemu bratu w wyprawie. Conrad, Verloc, doktor Freinko, profesor Myo oraz tajemnicza dziewczynka wyruszyli na poszukiwania profesor Woland. Po drodze natknęli się na wiele dowodów świadczących o tym, że wypuściła ona Aamę rozpoczynając proces ewolucyjnej metamorfozy planety. Im dalej od bazy, tym więcej na pustynnej dotąd planecie przejawów nowego – dziwnego – życia. Co gorsza, robiło się coraz niebezpieczniej. Z bohaterami rozstaliśmy się, gdy ich oczom ukazał się potworny widok. Dziwne stworzenia pastwiły się nad ciałem jednego z członków ekipy profesor Woland. Trzeci tom rozpoczyna się od zaskakująco krwawych scen. Członkowie wyprawy poszukującej profesor Woland są masakrowani przez dziwne stwory. Pomimo śmierci dwojga członków ekipy Conrad podejmuje decyzję o dalszym marszu przez coraz dziwniejsze i niebezpieczniejsze tereny. Profesor Woland musi zostać odnaleziona za wszelką cenę. Wyprawa zatem trwa dalej, a Verloc powoli dowiaduje się coraz więcej o przebiegu eksperymentu oraz naturze tajemniczej dziewczynki. Nowych informacji udziela mu Rajeev – naukowiec, który towarzyszył doktor Woland. Według jego teorii Aama ma być realizacją marzenia pary naukowców – Woland oraz jej męża, szefa korporacji Muy-Tang. Rajeev uważa, że Aama ma służyć czemuś więcej niż badaniu ewolucji żywych istot – ma to być próba ingerencji w ewolucję rodzaju ludzkiego. Verloc zastanawia się nad tym, jaką rolę ma tu do odegrania on sam i jego córka, a Conrad powoli uświadamia sobie, że i on został wykorzystany i oszukany przez Muy-Tang. Równocześnie rzeczywistość, w której podróżuje ekspedycja, zaczyna się załamywać. Verloc traci orientację i zatraca się w jakichś dziwnych halucynacjach. A może to wcale nie są halucynacje? Trzeci tom „Aamy” to prawdziwe wyzwanie dla czytelnika. Peeters zaczyna kwestionować naturę rzeczywistości, w jakiej funkcjonują bohaterowie i odsłania nowe fakty dotyczące tajemniczego eksperymentu prowadzonego przez korporację Muy-Tang na planecie Ona(ji). Trzeba przyznać, że robi się naprawdę dziwnie i… coraz ciekawiej. Środek ciężkości został przesunięty z opowieści o egzystencjalno-uczuciowych rozterkach Verloca, na refleksję o naturze procesu ewolucji oraz konsekwencjach naukowych ingerencji w ten proces. Co więcej, autor pogłębia tajemnicę skrywającą się za dziwnymi zbiegami okoliczności, jakie stają się udziałem bohaterów. W zupełnie innym świetle ukazuje się nam cały eksperyment związany z Aamą i zmienia się postrzeganie roli obu braci w tym przedsięwzięciu. Narracja staje się coraz bardziej oniryczna, co znajduje odzwierciedlenie w warstwie graficznej. Obrazy nowego życia powstającego na Ona(ji) są przedstawiane z coraz większym rozmachem. W finale trzeciego tomu dochodzimy do punktu, w którym Verloc kończy lekturę swoich zapisków i doznaje olśnienia. Przypomina sobie wszystko, do czego doszło i uświadamia sobie, że teraz dopiero czeka go trudne zadanie. A nas czeka zapewne jeszcze niejedna niespodzianka w czwartym i zarazem ostatnim tomie serii.
Tytuł: Aama #3: Pustynia luster Data wydania: kwiecień 2021 ISBN: 9788395933974 Format: 88s. 210x295 mm Cena: 75,00 Gatunek: SF Ekstrakt: 90% |