Nic nie jest tym, czym się wydaje. Rzeczywistość miesza się z fikcją, a kłamstwo zamienia się w prawdę. Opowieść snuta przez Don Pablosa o podróży przez południowoamerykańskie ostępy rozpala wyobraźnię poszukiwaczy złota śniących o mitycznym Eldorado. Czy jednak ta kraina faktycznie istnieje? A może jest tylko złudzeniem?  |  | ‹Indyjska włóczęga›
|
Komiks Alaina Ayrolesa i Juanjo Guarnido ma dwa źródła inspiracji. Pierwszym jest opowieść żyjącego na przełomie szesnastego i siedemnastego wieku hiszpańskiego pisarza Francisco Gomeza de Quevedo y Villegasa „Żywot młodzika niepoczciwego” opublikowana w 1626 roku, natomiast drugim – sławny obraz Diego Velazqueza „Las Meninas”, namalowany w 1656 roku. Akcja komiksu obejmuje trzydzieści lat, jakie upłynęło pomiędzy powstaniem tych dzieł, bowiem opowieść w nim zawarta ma stanowić kontynuację przygód bohatera z kart wspomnianej książki. I od razu trzeba podkreślić, że jest to kontynuacja wspaniała. Scenarzysta w finezją snuje historię hiszpańskiego łotrzyka raz po raz myląc tropy i wyprowadzając czytelnika na manowce, natomiast rysownik przedstawia to wszystko w piękny sposób za pomocą malowanych akwarelami obrazów. Opowieść składa się z trzech części, które można potraktować jako elementy dialektycznego ujęcia rzeczywistości – teza, antyteza i synteza. Najpierw poznajemy zatem historię Don Pablosa z Segovii, który podczas tortur ujawnia swoją przeszłość i wyjawia sekret mapy wskazującej ukryty skarb. Przesłuchanie prowadzi królewski alguacil w zamku w Cuzco, w którym gromadzone jest srebro ze wszystkich złóż w Kordylierach, zanim wyruszy w podróż na hiszpański dwór. Don Pablos opowiada strażnikowi królewskiego srebra o swoim życiu, o tym jak trafił do Nowego Świata w poszukiwaniu lepszego życia i – oczywiście – złota. Przyciągnęło go mityczne Eldorado, którego wizję roztacza teraz przed alguacilem. Jego opowieść jest na tyle wiarygodna, że strażnik na czele grupy żołnierzy wyrusza na poszukiwania. W drugiej i trzeciej części ta historia zyskuje nowe wymiary i zaskakujące rozwinięcia. Alain Ayroles jak na prawdziwego pisarza przystało kłamie jak najęty raz po raz myląc tropy i czyniąc lekturę komiksu przygodą nie mniej fascynującą, od tych, jakie przypadły w udziale bohaterowi komiksu. Na wysokości zadania staje również rysownik. Juanjo Guarnido, znany chociażby z rysunków w serii „Blacksad” tworzy przepiękne, akwarelowe obrazy. Jego krajobrazy, wnętrza i postacie są przedstawione w doskonały sposób. Malarska stylistyka w żaden sposób nie zmniejsza niezwykłej dynamiki i ekspresji. Efektowne kadrowanie sprawia, że opowieść ma bardzo żywiołowy charakter. Warto zwrócić również uwagę na okładkę utrzymaną stylistyce siedemnastowiecznych portretów, co w kontekście samej opowieści ma kluczowe znaczenie. Malarstwo zresztą jest, obok literatury jednym z ważniejszych układów odniesienia dla twórców. Spójrzmy chociażby na wspomniany powyżej obraz Diego Velazqueza. Odniesienie do „Las Meninas” trudno uznać za przypadkowe. Ten obraz jest chyba jednym z najczęściej analizowanych dzieł sztuki. Szczegółowa analiza sporządzona przez Michela Foucaulta i umieszczona na początku jego książki „Słowa i rzeczy” jest być może najsłynniejszą w humanistyce, ale z punktu widzenia niniejszych uwag szczególnie cenne są spostrzeżenia Daniela Arasse. W książce „Nic nie widać” dowodzi on mianowicie, że Velazquez realizując zamówienie króla Filipa IV na portret, stworzył… całkowicie fikcyjną scenę. Według autora nadworny malarz króla Hiszpanii nigdy nie malował podwójnego portretu króla i królowej otoczony królewską rodziną i dworzanami, zatem cała scenka przedstawiająca taki moment jest wymyślona. W konsekwencji odbicie królewskiej pary w lustrze przedstawionym na obrazie mające sugerować ich obecność, ukazuje jedynie, że „obecność króla i królowej jest nie do potwierdzenia”. To właśnie owo odbicie jest decydującym dowodem na nieobecność króla. „Indyjska włóczęga” to doskonała okazja do tego by pogrążyć się w fascynującej, łotrzykowskiej historii, w której prawda i fałsz nieustannie się ze sobą przenikają. Różne wersje zdarzeń zmieniają się jak w kalejdoskopie. Do samego końca nie wiemy, kto tu jest kim i czyja wersja jest prawdziwa. Mało tego, w gruncie rzeczy sami nie wiemy, kto do nas mówi i czy przypadkiem my sami nie stajemy się ofiarami wybujałej wyobraźni narratora. W finale twórcy idą na całość i oferują taki zwrot akcji, którego nikt chyba nie będzie się spodziewał. No, może tylko ci, którzy znają analizy Daniela Arasse.
Tytuł: Indyjska włóczęga Data wydania: 29 kwietnia 2020 ISBN: 9788328198180 Format: 160s. 245x332mm Cena: 99,99 Gatunek: historyczny, przygodowy Ekstrakt: 100% |