Ósmym tomem serii „Largo Winch” Jean van Hamme pożegnał się z czytelnikami. Teraz jego zadanie kontynuuje Eric Giacometti. Od razu powiedzmy, że dwa kolejne odcinki opowieści o ekscentrycznym miliarderze utrzymane są w dotychczasowej konwencji, ale nowemu scenarzyście brakuje jeszcze trochę lekkości, z którą swoją opowieść snuł twórca Thorgala.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Wszystko rozpoczyna się tym razem od giełdowego trzęsienia ziemi, a potem napięcie oczywiście rośnie. Wartości Dow Jones dramatycznie spadają – w ciągu kilku minut indeks traci 900 punktów i nikt nie wie, dlaczego tak się dzieje. Zanim jednak udziałowcy zdążą rozważyć pomysł opuszczenia swoich wieżowców przez najbliższe okno, wszystko zaczyna wracać do normy. Powrót do poziomu sprzed tąpnięcia jest równie błyskawiczny i niewytłumaczalny. W niecałe pół godziny bilion dolarów najpierw wyparował, a później pojawił się z powrotem. Czary? Odpowiednie służby od razu rozpoczynają swoje śledztwa. W niedługim czasie cień podejrzeń pada na Koncern W. Largo Winch – jakżeby inaczej – podejmuje próbę wytropienia winowajcy na własną rękę. Przy okazji wikła się w rywalizację pomiędzy dwoma absurdalnie bogatymi rosyjskimi oligarchami, którzy najwyraźniej prowadzą jakąś ukrytą grę. Czy Largo będzie w niej zwykłym pionkiem? Eric Giacometti od razu na powitanie serwuje nam bardzo zawiłą intrygę, w której ważną rolę odgrywają giełdowe niuanse. Trzeba przyznać, że chwilami opowieść jest naprawdę trudna i nieco przegadana. Owszem Jean van Hamme również był dość wymagający i często konstruował narrację opartą na ekonomicznych zawiłościach, ale jednak potrafił mówić o tych sprawach w znacznie lżejszy sposób. Jego opowieściom te elementy nie przeszkadzały, natomiast u Giacomettiego trochę brakuje tej płynności i oddechu. Niemniej jednak w ostatecznym rozrachunku jego historia jest interesująca. Scenarzysta bardzo umiejętnie nawiązuje również do przeszłości Largo wprowadzając kilka elementów wzbogacających jego charakterystykę. Widać, że od razu chciał dodać do tej serii coś od siebie. Tym co w tej serii się nie zmieniło są natomiast rysunki Philippe’a Francqa. Czysta, precyzyjna, zdecydowana kreska nadal cieszy oko. Miejskie lokacje, hotele, wieżowce, restauracje, pociągi, statki – wszystko wygląda olśniewająco. Do tego oczywiście po planszach komiksu jak zwykle kręci się mnóstwo pięknych, wytwornych i niezwykle niebezpiecznych kobiet. Wszystko to wygląda pięknie, a może nawet… jeszcze piękniej. Dlaczego? Nie tylko o kunszt rysownika tu chodzi, ale także o decyzję wydawcy, który postanowił wykorzystać zmianę na fotelu scenarzysty, jako okazję do… powiększenia formatu albumu. Co ciekawe, decyzja nie wszystkim czytelnikom przypadła do gustu. Nie jest niespodzianką, że w środowisku komiksowym można znaleźć wiele różnych odmian fetyszyzmu. Jednym z nich jest fetyszyzm okładkowo-grzbietowy. Otóż z tego punktu widzenia wszystkie albumy danej serii powinny ukazywać się w tym samym formacie, żeby dobrze wyglądały na półce. Nie przeczę, że sam również lubię widok jednolitych serii, jednak znacznie istotniejsze dla mnie jest to, żeby plansze były czytelne i przejrzyste. Poza tym lubię też wyraźną i dużą czcionkę (wzrok już nie ten). Dlatego też decyzję o powiększeniu formatu przyjąłem raczej z radością. Tym bardziej, że ultrarealistyczne, eleganckie rysunki Francqa naprawdę znacznie lepiej prezentują się w większym rozmiarze. Nowy scenarzysta serii nie miał łatwego zadania, bo Jean van Hamme to bezapelacyjnie najwyższa komiksowa liga. Dodatkowo akcja komiksów o przygodach szefa Koncernu W osadzona jest w trudnym terenie. Uczynienie z ekonomicznych zawiłości funkcjonowania wielkich firm porywającego tła kolejnych opowieści stanowi nie lada wyzwanie. Eric Giacometti wyszedł z niego obronną ręką, choć zapewne będzie potrzebował jeszcze sporo czasu, by osiągnąć lekkość i swadę swojego poprzednika. Tak czy inaczej Largo Winch nadal działa i warto śledzić jego kolejne perypetie.
Tytuł: Largo Winch #9 (wyd. zbiorcze) Data wydania: 30 czerwca 2021 ISBN: 9788396159205 Format: 104s. 190x260 mm Cena: 69,90 Gatunek: przygodowy Ekstrakt: 80% |