powrót; do indeksunastwpna strona

nr 09 (CCXI)
listopad 2021

Praktyki studenckie
Richard Marazano, Ingo Romling ‹Kroniki Wszechświata #1: Tromboza Cygny›
Tytuł pierwszego tomu serii „Kroniki Wszechświata” odrobinę niepokoi i sprawia, że człowiek chce wyguglać sobie znaczenie użytych w nim słów. Od razu warto uspokoić czytelników – nie, komiks nie opowiada o zakrzepicy żył głębokich. „Tromboza Cygny” to opowieść o przygodach załogi statku kosmicznego „Tukidydes”.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹Kroniki Wszechświata #1: Tromboza Cygny›
‹Kroniki Wszechświata #1: Tromboza Cygny›
W pobliżu gwiazdy Alfa Cygna stacjonuje statek kosmiczny ze studentami Akademii Nauk Historycznych Wszechświata na pokładzie. Wszystko wskazuje na to, że jest to nieco nudna wyprawa naukowa, podczas której załoga musi wykonywać rutynowe czynności i uczestniczyć w nużących wykładach. Polly, Mark, Adya, Qsi oraz Oot-Jah umilają sobie czas wzajemnymi złośliwościami i żartami. Nadzorujący wyprawę Dziekan przebywa w hibernacji (na marginesie warto dodać, że tak naprawdę na pokładzie jest tylko jego głowa zamknięta w słoiku). Spokój zostaje jednak zburzony, gdy dochodzi do tajemniczych i niebezpiecznych wyładowań. Studenci tracą kontrolę nad statkiem, który ulega… trombozie. To zjawisko znane było dotąd tylko w teorii, teraz uczestnicy misji badawczej doświadczają go na własnej skórze. Tukidydes zostaje wchłonięty przez gwiazdę i wyrzucony na tajemniczą planetę. Tutaj bohaterowie odnajdują tajemniczą świątynię.
Jakie skrywa tajemnice? Dlaczego planeta znajduje się wewnątrz gwiazdy? Czy Dziekan coś przed nimi ukrywa? Czy przekroczenie horyzontu świetlnego było przypadkiem, czy może zostali celowo wciągnięci do wnętrza gwiazdy? Pierwszy tom serii Richarda Marazano i Ingo Romlinga przynosi mnóstwo pytań i – co zrozumiałe – na razie większość z nich pozostaje bez odpowiedzi. Bohaterowie opowieści znajdują się w ekstremalnie trudnej sytuacji i nie wiedzą, komu mogą ufać. Ta atmosfera udziela się czytelnikowi, który początkowo jest równie zdezorientowany, co uczestnicy tej misji. Ta dezorientacja sprawia jednak, że komiks pochłania się błyskawicznie, byle tylko uzyskać jakąś odpowiedź. Akcja jest bardzo dynamiczna, a aura tajemnicy sprawia, że komiks naprawdę może się podobać. Tym bardziej, że graficznie jest również bardzo atrakcyjny. Precyzyjne i pełne technologicznych detali rysunki wyglądają niezwykle efektownie. Nieco kreskówkowy sposób rysowania postaci doskonale komponuje się z ultrarealistycznymi rysunkami kosmicznych przestrzeni, naszpikowanych urządzeniami wnętrz statku oraz mrocznych krajobrazów planety.
Po lekturze pierwszego tomu nowej serii wydawnictwa Scream, można powiedzieć, że komiks zapowiada się naprawdę nieźle. Dynamiczna akcja, świetne rysunki i tajemnicza zagadka to elementy, które sprawiają, że już chciałoby się sięgnąć po kolejny tom, żeby zobaczyć, co będzie dalej. Tym bardziej, że jakby mało było zagadek i tajemnic, komiks kończy się zaskakującym zwrotem akcji, który zupełnie zmienia położenie bohaterów i zapowiada, że to co najdziwniejsze dopiero przed nami.



Tytuł: Kroniki Wszechświata #1: Tromboza Cygny
Scenariusz: Richard Marazano
Data wydania: 16 września 2021
Rysunki: Ingo Romling
Przekład: Paweł Biskupski
Wydawca: Scream Comics
ISBN: 9788366291881
Format: 56s. 240x320 mm
Cena: 59,99
Gatunek: SF
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

111
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.