pochylę się nisko przeczytam cię wodo zanim spłyniesz między rzęsami zanim znikniesz pod ziemią osiadło jak na gnieździe w koronkach poplątanych drzew nie wiedziałam jak cudownie misterne rzeźby tworzą w błękicie a dziecko w czerwonym skafandrze siedzące na kolanach znudzonej kobiety ćwiczyło palce na czarnej klawiaturze innego świata i nie dostrzegło że w gałęziach zaplątał się anioł białą chmurą
 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
z relacji podglądacza rozbierała się powoli najpierw zdjęła włosy które zawsze przeszkadzały żyjąc po swojemu i wbrew żeby się sobie za bardzo nie przyglądać zamknęła w pudełeczku z kości jadeitowe oczy później poszło sprawniej skóra nie sprzeciwiała się zbytnio ani to co pod nią powoli stawała się przezroczysta jej rozedrganie roztapiało się w wieczornej mgle zatrzepotał jeszcze uśmiech wreszcie stała się sobą doskonałością nieistniejącą odszedłem nie było co oglądać nie oczekiwałem aż takiej nagości
 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
pożegnania pochylę się nisko przeczytam cię wodo zanim spłyniesz między rzęsami zanim znikniesz pod ziemią ręce wzniosę wysoko przeczytam cię brzozo zanim porąbią twe ciało zanim na popiół cię spalą otworzę szeroko oczy zobaczę ciebie muzyko zanim wnikniesz we mnie zanim powietrzem się stanę obejmę każdego serdecznie spojrzę głęboko w oczy zanim świat całkiem zdziczeje nim człowieka zastąpi nie-człowiek Anna Łyczewska urodziła się i mieszka w Lublinie. Ukończyła Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną im. Karola Lipińskiego I Stopnia, III Liceum Ogólnokształcące im. Unii Lubelskiej oraz polonistykę na UMCS. Jest nauczycielem i animatorką kultury, czasem bywa poetką. To z czasem przełożyło się już na siedem tomików poezji: „Poczekam na siebie” (Warszawa 1979, jako Anna Barkowska), „Nie muszę kłamać, że mnie nie ma” (Lublin 1985), „Wyznania przedsenne”, (Lublin 1997), „Poza czasem” (Lublin 2015), „Lublin zza mgły”, (Lublin 2017, wspólnie z fotografikiem Krzysztofem anin Kuzko), „Nieoczywistość nieanielska” (Lublin 2020), „Za oknem” (Lublin 2021). Od dzieciństwa kocha góry – Świętokrzyskie i Bieszczady szczególnie. Uwielbia muzykę i mgłę, mówią do niej obrazy i drzewa, ma nadzieję, że po śmierci zamieni się w… elfa i na wieczność zamieszka w lesie. |