powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (CCXIV)
marzec 2022

Dr Jekyll i Mr Usagi
Stan Sakai ‹Usagi Yojimbo #2: Powrót›
Egmont, przypominając całość przygód Usagiego w zbiorczych albumach, nie zaniedbuje bieżących historii z długouchym roninem. Najlepszych tego przykładem jest tom „Powrót”, wydany, podobnie zresztą jak poprzedni, w kolorze.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
„Powrót” otwiera sekwencja będąca znakiem firmowym Stana Sakaiego, czyli pokaz kunsztu japońskiego rękodzieła. Tym razem jest to wyrób mat „tatami”. Na kilku stronach poznajemy cały proces wytwórczy, poczynając od ścięcia specjalnego sitowia, a kończąc na obszyciu materiałem. Dość powiedzieć, że całość zabiera dwa lata.
Oczywiście, nie jest to tylko opowieść o matach. Są one li tylko pretekstem do dłuższej opowieści, w której Usagi udaje się z pielgrzymką do rodzinnych stron, gdzie służył panu Mifune. Nie do końca jest jasne, dlaczego główny bohater podjął decyzję o tej wyprawie. Niby chce złożyć hołd na grobie swojego pana, ale cały czas ma wątpliwości, czy dobrze robi. Zresztą, w tym tomie jest więcej sytuacji, w których motywy Usagiego nie jest jasne. Wspomniane maty są przeznaczone dla pana Gifu, aby ten mógł odpowiednio wytwornie przyjąć wysłannika szoguna. Chociaż grupa samurajów chroniących transport jest spora, Usagi postanawia praktycznie bez powodu im pomóc. Już przy pierwszej zasadzce (tak, okazuje się, że transport mat może być obiektem ataku), nasz ronin staje się obiektem oskarżeń ze strony obstawy z powodu noszonego stroju z emblematami klanu Mifune. A tytułowe maty? Jak to u Sakaiego, do końca czytelnik nie wie, czego się może spodziewać.
W tym tomie Usagi jest wyjątkowo nierozgarnięty. W opowieści „Mon”1) ronina bardzo dziwią nieprzyjazne spojrzenia, jakimi obdarzają go mieszkańcy mijanego właśnie miasteczka. Usagi dopiero po sporym zamieszaniu w karczmie zaczyna rozumieć, że wojna między klanami pozostawiła trwały ślad w pamięci lokalnej ludności i on, jako przedstawiciel przegranej strony, nie jest tu mile widziany. I bynajmniej nie spowoduje to, że nasz samuraj uzna, że czas opuścić tę niegościnną krainę. Zapewne nikogo nie zdziwi fakt, że w taki czy inny sposób trafi w końcu do wioski, w której mieszka jego ukochana Mariko wraz z rodziną. I tutaj robi się naprawdę ciekawie. Po pierwsze, szorstkie męskie relacje z Usagiego z Kenichim (mężem Mariko) obfitują w ciekawe dialogi. Po drugie nagle pojawia się silna grupa samurajów służących niegdyś rodowi Mifune z dosyć zaskakującym planem pomszczenia swego pana. Pomysł ten jest tak szaleńczy, że aby nadal być sobą, to znaczy do bólu porządnym… królikiem, musi stać się bardzo złym królikiem. Wiem, trochę pokręcone, ale prawdziwe.
Oczywiście, wszystkie wspomniane „dziwne” decyzje Usagiego pozwalają na wprowadzenie nas czytelników w kolejne, fascynujące historie przygotowane przez Stana Sakaiego. I to jest chyba najważniejsze.
1) Mon – znak klanowy



Tytuł: Usagi Yojimbo #2: Powrót
Scenariusz: Stan Sakai
Data wydania: 23 lutego 2022
Rysunki: Stan Sakai
Wydawca: Egmont
ISBN: 9788328149076
Format: 200s. 145x205mm
Cena: 49,99
Gatunek: fantasy
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

98
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.