Kamala Khan była kiedyś zwyczajną nastolatką – do czasu aż mgła terrigenowa nie przebudziła w niej nadludzkich mocy. Teraz musi dzielić dobę pomiędzy obowiązki szkolne, spędzanie czasu z rodziną i znajomymi oraz działalność superbohaterską. I oczywiście ukrywać swoją sekretną tożsamość. Seria pisana przez G. Willow Wilson od początku zbierała bardzo dobre oceny – zupełnie zasłużenie: to naprawdę udana produkcja dla nastolatków, w umiejętny sposób poruszająca problemy właściwe dla tej grupy wiekowej. Niestety, w siódmym tomie – „Obrażeniach na sekundę” – można zauważyć spadek formy scenarzystki.  |  | ‹Miss Marvel #7: Obrażenia na sekundę›
|
Album składa się z trzech historii. Pierwsza opowiada o matactwa przy wyborach. Druga, najdłuższa w tym tomie fabuła, koncentruje się wokół hakera, który odkrył sekretną tożsamość Ms Marvel. Całość wieńczy krótki komiks o przyjacielu protagonistki, Brunonie i jego przygodach w Wakandzie. Jak już wspomniałem, wcześniejsze tomy prezentowały dosyć równy, wysoki poziom. Tutaj niestety coś poszło nie tak. Pierwsza fabuła jest okropnie łopatologiczna – przesłanie (skądinąd szczytne) o wartości głosowania obudowano szczątkową fabułą, a całość jest pozbawiona jakichkolwiek subtelności. Druga również nie powala – wprawdzie tutaj autorka miała większe pole do popisu, jednak rozwiązania, jakie zaproponowała, nie robią większego wrażenia. Ostatnia historia wydaje się być wrzucona na doczepkę – to historyjka jakich wiele: ani specjalnie zajmująca, ani też wiele nie wnosząca do większej fabuły. Można odnieść wrażenie, że scenarzystce zaczyna brakować pomysłów na dalszy rozwój postaci Kamali, a kolejne jej przygody tworzy na autopilocie. Wciąż bohaterowie i relacje między nimi są napisane bardzo dobrze: z wyczuciem i wiarygodnie, jednak perypetie, jakie przed nimi stawia stają się przewidywalne i brakuje im świeżości, jaka cechowała wcześniejsze odcinki. Rysunkowo jest jak zwykle nieźle. Album otwiera Mirka Andolfo (znana głównie z wydanych w Polsce przez Non Stop Comics „Wbrew naturze” i „Mercy”). To zdolna artystka, o przyjemnej dla oka, dynamicznej kresce – nie można jednak nie zauważyć, że w swoich autorskich komiksach bardziej się przykłada. W „Ms Marvel” niektóre kadry wydają się być nieco niedopracowane. Główną historię narysował Takeshi Miyazawa. Ten artysta od dłuższego czasu rysuje przygody Kamali – po raz pierwszy jego plansze pojawiły się w trzecim tomie. Nie jest to twórca wybitny, jednak dobrze rozumie postacie Wilson i potrafi odpowiednio je przedstawić. Za rysunki w ostatnim rozdziale tego tomu odpowiada Francesco Gaston. Włoski grafik wypada zdecydowanie najlepiej z całej trójki. Jego kreska jest jednocześnie delikatna i dynamiczna, a także bardzo ładnie pokazuje mimikę bohaterów. „Obrażenia na sekundę” to komiks przeciętny. Niby poprawnie napisany i nieźle narysowany, jednak w fabuły coraz częściej wkrada się sztampa. Szkoda. Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowy spadek formy i kolejne części będą lepsze. Plusy: - Rysunki
- Niezłe przedstawienie nastoletnich bohaterów
Minusy:
Tytuł: Miss Marvel #7: Obrażenia na sekundę Data wydania: 26 lutego 2020 ISBN: 9788328197725 Format: 132s. 167x255mm Cena: 39,99 Gatunek: superhero Ekstrakt: 60% |