Jedenasty tom „Tłustego kociego trójpaka” zawiera paski powstałe w latach 1996-1997. Ale to szczegół techniczny, najważniejsze, że paski te dostarczają po prostu dużo dobrej zabawy.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
W skład tego tomu wchodzą trzy oryginalne albumy – „Hams It Up” (marzec 1997), „Thinks Big” (październik 1997), „Throws His Weight Again” (październik 1998). Tradycyjnie już tytuły nie mają wiele wspólnego z zawartością albo odwrotnie, każdy tytuł można podciągnąć pod to, co znajdziemy w środku, tym bardziej,że większość motywów się powtarza. Album zaczyna się troszkę nietypowo, od Garfielda prowadzącego swoisty kącik porad pod pseudonimem „Grubcio”. Pytania pytaniami, ale odpowiedzi typowo garfieldowe. Nie zawsze zabawne, ale na pewno maksymalnie złośliwe. A dalej? Dalej jest to, co tygrysy lubią najbardziej, czyli standardowe paski z Garfieldem, Odiem i Jonem w rolach głównych. Jeśli chodzi o znane wątki, to dosyć szybko pojawiają się pająki maltretowane przez pomarańczowego kocura. Jest też kilka epizodów z udawanym polowaniem na myszy, niby patent lekko zgrany, ale Jim Davis, czy kto tam pomagał mu te paski rysować, daje radę jeszcze coś wycisnąć. Pojawił się też nowy wątek. Clive to nowy przyjaciel Garfielda, a jego niezwykłą cechą jest fakt, że jest on niewidzialny. I już mamy typowy dla Grubcia pretekst do robienia mniej lub bardziej wyrafinowanych psikusów współdomownikom. Aha, informacja dla fanów miłosnych perypetii Jona, w tym „Trójpaku” jest chyba nadreprezentatywnie dużo epizodów z nieudanymi randkami. Gdyby główny bohater był kobietą, to pewnie Davis musiałby się ostro tłumaczyć przed organizacjami feministycznymi. Przy okazji (wiem, jedenasty tom to dosyć późno): zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda komunikacja Garfielda z otoczeniem, w szczególności z Jonem? Załóżmy, że Garfield rozumie Jona, bo ten mówi na głos, ale już dymki kocura to wyraźnie dymki „myślowe”, podobnie zresztą jak wszystkich innych zwierzaków występujących w komiksie (myszy, pająków). No, może poza Odiem, ten chyba nigdy nie wyraził żadnej myśli. W Internecie znalazłem tezę, że Garfield z Jonem porozumiewa się telepatycznie, ale trochę to przekombinowane. Myślę, że Jon po prostu domyśla się, co w głowie ma kocur. Tym bardziej,że jak się tak dokładniej przyjrzeć sprawie, to Garfield rzadko wchodzi w dyskusję z Jonem, a raczej „myślowo” komentuje jego poczynania. Jedenasty „Tłusty koci trójpak” jest nie gorszy ani nie lepszy od wcześniejszych, czyli spokojnie można po niego sięgnąć.
Tytuł: Garfield - Tłusty koci trójpak #11 Data wydania: 19 stycznia 2022 ISBN: 9788328159198 Format: 288s. 200x223mm Cena: 89,99 Gatunek: humor / satyra Ekstrakt: 80% |