W wydawanej w Polsce od 2018 roku kolekcji komiksów Carla Barksa tym razem zebrano te, które legendarny autor stworzył w latach 1958-59. W tym albumie nie brakuje komiksów dotyczących tematów, którymi żyli wtedy ludzie na całym świecie, ale są też oczywiście historie czysto przygodowe, jak otwierający tom „Latający Holender”.  |  | ‹Kaczogród Carla Barksa. Latający Holender i inne historie z lat 1958-1959›
|
Carl Barks chętnie w swych komiksach wysyłał bohaterów w dalekie podróże, których celem jest odnalezienie jakiegoś legendarnego skarbu. Tak jest też tym razem. Sknerus w starych księgach rachunkowych odnajduje informację o statku pełnym złota, który nigdy nie dotarł do docelowego portu. Odnalezienie go i przejęcie skarbu staje się nowym celem McKwacza, a towarzyszyć będą mu oczywiście Donald oraz Hyzio, Dyzio i Zyzio. Na bohaterów czeka wiele różnych zagrożeń, w tym także takich, które wydają się paranormalne. Istotnym elementem fabuły kilku historii z tego komiksu jest skarbiec Sknerusa. McKwacz wpada w depresję, gdy orientuje się, że wskutek suszy zgromadzone przez niego banknoty zaczynają się kurczyć, ale próba zaradzenie temu wpędzi go w jeszcze większe kłopoty. Natomiast w historii „Twardszy niż diament” Sknerus zapomina, jaki ma szyfr do otwarcia skarbca, a skoro Diodak wykonał go z niezniszczalnego materiału, to może okazać się, że McKwacz już nigdy nie ujrzy swych pieniędzy. W tym komiksie pobrzmiewają też echa podboju kosmosu, którym w tamtych czasach żył cały świat, a zwłaszcza mieszkańcy ZSRR i USA, które prowadziły ze sobą wyścig – komu pierwszemu uda się wysłać w przestrzeń kosmiczną człowieka i kto pierwszy zdoła wylądować na Księżycu. Dokładnie to samo można zaobserwować w historii „Na złotym globie”, tylko zamiast światowych mocarstw, do wyścigu stają najwięksi bogacze oraz bracia Be. Celem ich wszystkich jest dotarcie do drugiego księżyca (znajdującego się dokładnie za tym widocznym z Ziemi), ponieważ wszystko wskazuje na to, że jest cały ze złota. Taka niepotwierdzona naukowo informacja wystarczy do zainicjowania zaciętej rywalizacji, która zdominuje serwisy informacyjne. Nie brakuje też w tym albumie komiksów prezentujących trudy opieki Donalda nad Hyziem, Dyziem i Zyziem. Choć pragnie on być dobrym opiekunem, to niewiele mu wychodzi i dodatkowo prześladuje go pech. Ale nawet takiemu pechowcowi Sknerus powierza różne odpowiedzialne zadania – jak np. transport z Kanady ogromnej choinki, która ma udekorować Kaczogród. Dużo w tych historiach humoru, ale też sporo treści wychowawczych, mówiących o opiece nie tylko nad dziećmi, ale i zwierzętami. Wszystko jednak zachowuje wciąż świeżość – nie ma się wrażenia w czasie lektury, że te historie mają już ponad 60 lat. Szczególnie dobrze prezentują się komiksy ze Sknerusem, a przygotowanie jego pracowników do przekazania mu złych informacji (w komiksie „Tajemnica cieśniny”) to jedna z najzabawniejszych scen w tym albumie. „Latający Holender” to kolejny znakomity tom pełen mądrych i bardzo zabawnych komiksów Carla Barksa. W najbliższym czasie możemy spodziewać się kilku kolejnych albumów z tej serii – pierwszy z nich ukazał się w lutym 2021 roku i są to tym razem historie z lat 1949-50, o czym więcej napiszemy wkrótce. Plusy: - komiksy przygodowe z „dreszczykiem”
- dużo humoru
Tytuł: Kaczogród Carla Barksa. Latający Holender i inne historie z lat 1958-1959 Data wydania: 15 lipca 2020 ISBN: 9788328198616 Format: 256s. 170x260mm Cena: 69,99 Gatunek: humor / satyra Ekstrakt: 90% |