powrót; do indeksunastwpna strona

nr 10 (CCXXII)
grudzień 2022

Linie polaryzacji
Jerzy Haszczyński ‹Rzeźnia numer jeden›
Zbiór tekstów „Rzeźnia numer jeden i inne reportaże z Niemiec” daje nam wnikliwy wgląd w problemy społeczne naszych zachodnich sąsiadów. Odsłania przed nami całą ich złożoność, ale też pozwala je lepiej zrozumieć.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Jerzy Haszczyński zna Niemcy bardzo dobrze, od lat zajmuje się w swoich reportażach realiami tego kraju. Jakiś czas temu pracował dla „Rzeczpospolitej” w Berlinie, obecnie kieruje jej działem zagranicznym. Wszystkie reportaże zamieszczone w „Rzeźni numer jeden” to efekt pracy autora w latach 2019-2022. Cztery teksty (jeden w zmienionej wersji) ukazały się wcześniej na łamach „Rzeczpospolitej”. Mamy tu zatem aktualny obraz Niemiec, uchwycony zresztą w ciekawym momencie. W 2021 roku, po szesnastu latach, odeszła ze stanowiska kanclerza Angela Merkel. To symboliczny koniec pewnego rozdziału w historii kraju.
Niemiecka przywódczyni jest w książce zresztą obecna. W tekście „Marie Curie i ja” autor próbuje zgłębić tajemnicę jej polskich korzeni. Przedstawiona tu sylwetka oraz życiowa droga Angeli Merkel skłania do refleksji, że być może niektóre wydarzenia z jej życia miały wpływ na niejedną polityczną decyzję. Czy rzeczywiście?
Pewne jest jedno, że gdy w 2015 roku Niemcy znalazły się u progu wielkiego kryzysu związanego z nagłym i masowym napływem imigrantów do Europy, Merkel oznajmiła: „Damy radę!” Dla jednych był to gest przyzwoitości, dla innych – proszenie się o kłopoty. Nowo przybyli stali się dla struktur państwa wielkim wyzwaniem, a emocji nie brakowało. Jerzy Haszczyński świetnie pokazuje w swoich reportażach (to m. in. „Tęsknota”, „Święto miasta Chemnitz” oraz „Heimat Hanau”) napięcia pomiędzy rodowitymi mieszkańcami Niemiec a przybyszami.
Ich narastanie to paliwo polityczne dla skrajnej prawicy, mającej w pejzażu niemieckiej polityki twarz partii AfD – Alternatywy dla Niemiec. Autor opisuje tutaj stopień jej popularności, a przede wszystkim zgłębia przyczyny („Jajo ortolana”). Nie bez znaczenia, jak się okazuje, jest także specyficzna rzeczywistość społeczno-polityczna we wschodnich Niemczech. Jej szerszy obraz znajdziemy w tekście „Buntownicy z enerdowskiej prowincji”, ale nie tylko tam, gdyż jest to wątek w zasadzie stale obecny w przeważającej części książki.
Konsekwencje stykania się kultur mogą być jakże różne i nie zawsze przewidywalne. Cóż skłoniło niemiecką nastolatkę (bez tak zwanego tła migracyjnego) do zradykalizowania się i wyjazdu na Bliski Wschód („Dżihadystka z Breitenbach”)? Jerzy Haszczyński nie przemilcza i tego rodzaju dramatów. Ale pokazuje również to, co sytuuje się na drugim biegunie: Do Niemiec przyjechali z tamtego regionu ci, którzy szukają przede wszystkim stabilizacji oraz spokoju („Libijczyk zostaje tutaj”), i to właśnie tu znajdują.
Niemiecka idylla? Z takim określeniem warto być ostrożnym, bo w kontekście przeszłości tego kraju, ma ono szczególne i złowróżbne zabarwienie. Ciągle nie da się uciec od historii, w której jest mnóstwo wstydliwych rozdziałów. Na ile otwarcie Niemcy potrafią o nich mówić i je „przepracować” z korzystnym dla jakości życia publicznego skutkiem? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie warto sięgnąć do tekstu „Idylla”, przypominającym prowadzoną wobec lekarzy indoktrynację hitlerowców w celu dążenia do czystości rasowej.
Jak się okazuje, nadal potrzebne są rozliczenia, jeśli chodzi o czas drugiej wojny światowej, a przede wszystkim czujność wobec przemilczeń czy też tego, co przedstawiane jest jako fakty w biografii. Dowodem jest postać Rudolfa Dörrera („Mama Żydówka, tata esesman i komunista”). Jerzy Haszczyński podkreśla przy tej okazji szczególną trudność, z jaką przyszło mu drążenie tej akurat sprawy. To zadziwiające, że tyle żywych emocji jest wokół spraw z czasów wojny, zakończonej przecież już niemal osiemdziesiąt lat temu.
Co ciekawe, reportażysta natrafił też na jeszcze starsze niż tamta tajemnice niemieckiej historii. „Sto trzy czerwone goździki” przypomina sylwetkę Róży Luksemburg i okoliczności jej zamordowania. Co ma z nią wspólnego pewien autor poczytnych thrillerów? Dokąd prowadzą tropy badania DNA ciała rewolucjonistki z polskim rodowodem?
To nie jest jedyny polski wątek, który znajdziemy w tekstach Jerzego Haszczyńskiego. Autor odkrywa przed nami rozdział wspólnej polsko-niemieckiej historii z czasów drugiej wojny światowej, o której nie mówi się otwarcie żadnym z obu krajów. Chodzi o nieślubne dzieci polskich robotników, pracujących przymusowo w Niemczech („Mamo, przecież masz niemieckie dziecko”). Wiele tarć i napięć między naszymi krajami od lat budziła też sylwetka Eriki Steinbach, szefowej Związku Wypędzonych. „Heimat Hanau 2” przybliża mniej znane i również – delikatnie mówiąc – niedopowiedziane fakty z jej życia. Jest też polsko-niemiecki wątek współczesny, dotyczący trudnych warunków pracy naszych rodaków w największej ubojni zwierząt w Niemczech (tekst tytułowy).
Jerzy Haszczyński jest reportażystą wnikliwym, spostrzegawczym i mocno wyczulonym na niuanse. Świetna znajomość współczesnych i historycznych realiów Niemiec pozwala mu dokonywać przekrojowej i trafnej syntezy opisywanych tu problemów. W „Rzeźni numer jeden” zarysowane są najważniejsze, choć nie zawsze oczywiste, linie polaryzacji niemieckiego społeczeństwa. Może to budzić pewne obawy, ale jestem przekonana, że jest to raczej stworzenie okazji, aby o wielu rzeczach mówić. To może być dla niemiecko-polskich relacji niezwykle korzystne. Bez znajomości najbardziej palących problemów naszych sąsiadów, trudno budować przyjazne kontakty, opierające się na zaufaniu.
„Rzeźnia numer jeden i inne reportaże z Niemiec” nie jest w ostatnim czasie pierwszą tego rodzaju publikacją. Cztery lata temu o naszych sąsiadach zza Odry niemniej ciekawie pisała też Ewa Wanat (w tomie tekstów „Deutsche nasz”).



Tytuł: Rzeźnia numer jeden
Data wydania: 19 października 2022
Wydawca: Czarne
ISBN: 978-83-8191-569-4
Format: 224s. 133×215mm; oprawa twarda
Cena: 44,90
Gatunek: non‑fiction, podróżnicza / reportaż
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

14
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.