powrót; do indeksunastwpna strona

nr 10 (CCXXII)
grudzień 2022

Prowincjonalne niesnaski
Dave Allen, Mac Dara Mac Donnacha, Andy Law, Ben Scerri ‹Przygody w Ubersreiku›
Sześć scenariuszy zawartych w „Przygodach w Ubersreiku” to kwintesencja ponurego i mrocznego klimatu Warhammera. Elementem wspólnym dla wszystkich sześciu przygód jest miejsce akcji, czyli Księstwo Ubersreik.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
O pierwszej z nich, „Gdyby wzrok mógł zabijać”, pisałem już w ramach recenzji darmowego PDF-a. To kawałek solidnej historii, w sam raz dla początkujących awanturników. Wersja zawarta w „Przygodach…” została wzbogacona o potencjalny ciąg dalszy oraz różne pomysły na powiązanie tego scenariusza z resztą umieszczonych w tym zbiorze.
Nieco inaczej jest z drugą zaprezentowaną przygodą. „Szaleńcy z Gotheim” wymaga od bohaterów nie tylko sporej dozy umiejętności społecznych (o ile oczywiście chcą uratować tych nielicznych mieszkańców Gotheim, którzy przetrwali tajemniczy atak), ale też planowania w ramach zmierzenia się z koszmarem, który nawiedził to miejsce. Finał nie jest tutaj aż tak jasno określony i działania graczy mogą mieć bardzo różny skutek dla samego Gotheim.
„Serce ze szkła” miało być chyba przygodą detektywistyczną z kultystami w tle, ale wypada bardzo kiepsko. Historia rozpoczyna się w Ubersreiku, gdzie celem bohaterów ma być odkrycie sprawców tajemniczego morderstwa. Jak się jednak okazuje, trzeba ich szukać poza miastem, podążając śladem nie porozrzucanych rozsądnie wskazówek, ale bardzo liniowych podpowiedzi (a niekiedy wręcz bezpośrednich ponagleń) napotykanych po drodze postaci. Pojedyncze elementy „Serca…” prezentują się całkiem nieźle, podobnie jak całe tło (którego bohaterom nie będzie dane odkryć), ale jako całość ta przygoda bardzo mocno rozczarowuje.
Dla odmiany „Jatka w Spittlefeld” stanowi prostą historię rozgrywającą się w slumsach Ubersreiku – zamknięci w pewnej kamienicy bohaterowie muszą odkryć źródło tajemniczej choroby zanim będzie za późno. Mamy tu kilka barwnych postaci, nieskomplikowaną fabułę podążającą z punktu A do punktu B i bardzo dużo możliwości, by całość rozbudować lub nadać temu wszystkiemu ciekawy ciąg dalszy.
Dwie ostatnie przygody z tego tomu – „Przynęta i zaklęcie” oraz „Winna strona” – pozostawiają bardzo wiele do życzenia jeśli chodzi o logikę przedstawionych wydarzeń. Nie znaczy to, że są historiami pozbawionymi dobrych momentów (dwójka początkujących inkwizytorów czy pościg po dachach), ale w wielu przypadkach po prostu trudno zaakceptować główne założenia autorów. W pierwszej z nich pałający zemstą na wszystkich magach inkwizytor przybywa do Ubersreiku aż z Altdorfu tylko po to, by podjąć próbę morderstwa miejscowej aptekarki. W drugiej bohaterowie zostają zatrudnieniu w samym Ubersreiku, by wyjaśnić zniknięcie powozu… kilka dni drogi od stolicy Imperium (czyli przeszło dwa tygodnie jazdy od miejsca zawiązania akcji). Cała ta intryga jest zresztą grubymi nićmi szyta i niezbyt trzymająca się kupy.
„Przygody w Ubersreiku” okazują się – jak na zbiór scenariuszy – średniakiem. Z pewnością znajdzie się tu kilka wartych uwagi pozycji, zaś niezależnie od ich jakości wszystkie zostały opisane na tyle dobrze, że bez przeszkód można po nie sięgnąć przy braku pomysłów. Poza wymienionymi wyżej mankamentami warto mieć na uwadze, że wiele z nich odnosi się do opisu tytułowego miasta, jaki został zawarty w „Zestawie Startowym”. Do plusów należy zaliczyć także dodatkowe pomysły na to, jak zawarte tutaj scenariusze ze sobą połączyć w jedną większą całość, dzięki czemu może powstać całkiem solidna mini-kampania.



Tytuł: Przygody w Ubersreiku
Tytuł oryginalny: Ubersreik Adventures
Data produkcji: luty 2021
Info: 128s., twarda oprawa
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

70
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.