powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (CCXXIV)
marzec 2023

Wesołe jest życie detektywki
Maciej Jasiński
Leonardo Romero, Kelly Thompson, Michael Walsh ‹Hawkeye. Kate Bishop›
Kilka lat temu wydawnictwo Egmont zaprezentowało serię „Hawkeye”, którą stworzył Matt Fraction. Po tym obsypanym nagrodami cyklu przyszedł czas na drugi; w jego ramach wydano tomy zatytułowane „Odmieniony i Troje”, w których Clint Barton i Kate Bishop współpracowali ze sobą, ale ich drogi i cele zaczęły się też rozchodzić. W komiksie „Troje” czytelnicy poznali także pewne szczegóły z przeszłości Kate i jej rodziny, i te właśnie wątki będą istotne dla historii zaprezentowanej w recenzowanym albumie.
ZawartoB;k ekstraktu: 90%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Zaczyna się od tego, że Kate Bishop wraca do Los Angeles aby założyć własne biuro detektywistyczne o nazwie Hawk Investigation. W tym celu wynajmuje niewielki lokal, który jednocześnie służy jej za mieszkanie i rozpoczyna przyjmowanie zleceń. Początkowo szału nie ma, klienci nie walą drzwiami i oknami. Jednak Kate ma naturalną umiejętność pakowania się w kłopoty i wyszukiwania problemów, więc nawet gdy brakuje nowych zadań, sama je prędzej czy później zorganizuje.
Jeśli ktoś nie poznał wcześniej postaci Kate Bishop, to po pierwszych stronach tego albumu zorientuje się, z kim ma do czynienia. Dziewczyna ma temperament, poczucie humoru i jest mistrzynią w strzelaniu z łuku – korzysta ze sporego arsenału dostępnych rodzajów strzał, które przy sobie nosi. Już pierwsza akcja w banku, gdy przerywa trwający właśnie napad (przypominający film „Na fali”), pokazuje jakiego komiksu można się spodziewać. Uzbrojonych rabusiów załatwia skutecznie, acz bez rozlewu krwi – jak przystało na komiks skierowany do nastolatków. Nie ma tu epatowania przemocą, a chyba jedyną taką obrzydliwszą sceną jest wybuch pewnego złego na posterunku policji, jednak nawet wtedy ściany zostają obryzgane na żółty kolor.
Jak to w komiksie młodzieżowym, nie brakuje tu szkolnych (uczelnianych) przygód, balang i miłosnych perypetii. Kate bardzo szybko zaprzyjaźnia się z grupą rówieśników i zawiązuje się paczka, która towarzyszy jej w śledztwach (pomagając aktywnie), a także spotyka się w wolnym czasie. Na niemal 350 stronach albumu poznajemy bliżej to towarzystwo, ale także kolejne szczegóły z przeszłości bohaterki. Przyznam, że ten wątek rodzinny został bardzo dobrze wpleciony w aktualne przygody, tworząc główną oś fabularną. Nie brakuje jednak również występów gościnnych. Powraca Clint Barton, a nawet okazuje się, że do Los Angeles przybywa Wolverine i potrzebuje pomocy.
Od strony graficznej też jest bardzo dobrze. Leonardo Romero i Michael Walsh świetnie radzą sobie zarówno ze scenami akcji, jak i planszami wypełnionymi samym gadaniem, starając się wtedy przełamać nudę kompozycją kadrów. Umiejętnie operują mimiką bohaterów, dzięki czemu nadają komiksowi jakże potrzebnych w tym scenariuszu emocji. Jedyny zgrzyt graficzny to nie uwzględnianie czasami szczegółów stroju Kate, a konkretnie wycięć po bokach. Na sąsiednich kadrach raz są, raz ich nie ma.
Ten album to bardzo dobry komiks dla młodzieży. Bez przesadnej przemocy i krwi, za to z fajnymi dialogami i przygodami młodych bohaterów, które wciągają swą atrakcyjną formą. Dużo się tu dzieje, a na dodatek ma to sens i jest ładnie narysowane. Pod koniec 2021 roku miała miejsce premiera serialu „Hawkeye”, w którym w Clinta Bartona wcielił się Jeremy Renner, a rolę Kate Bishop zagrała Hailee Steinfeld. Można więc się spodziewać, że wielu widzów sięgnie także po album, w którym Kate gra główną rolę. I naprawdę warto to zrobić.
Plusy:
  • pełne humoru dialogi
  • popkulturowe nawiązania
  • ciekawa i pełna akcji historia
Minusy:
  • pojawiające się czasami różnice w stroju bohaterki



Tytuł: Hawkeye. Kate Bishop
Scenariusz: Kelly Thompson
Data wydania: 20 stycznia 2021
Przekład: Marceli Szpak
Wydawca: Egmont
Cykl: Hawkeye
ISBN: 9788328196728
Format: 348s. 167x255mm
Cena: 79,99
Gatunek: superhero
Zobacz w:
Ekstrakt: 90%
powrót; do indeksunastwpna strona

77
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.