powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (CCXXIV)
marzec 2023

Na początku był gotyk
Steve Niles, Bernie Wrightson ‹Miasto Innych›
Jakakolwiek informacja o komiksach takiego duetu jak Steve Niles i Bernie Wrightson przykuwa uwagę (no, na pewno powinna) każdego miłośnika historii obrazkowych. Oto nadchodzi coś, czego trzeba przynajmniej spróbować, nawet jeśli twórczość wspomnianych panów nie trafia idealnie w czytelnicze gusta. „Miasto innych” pełne wampirów, zombiaków i wilkołaków charakteryzuje się prostotą scenariusza i złożonością grafiki – jak zwykle w przypadku tej dwójki.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
„City of Others” wydane w czterech odcinkach w 2007 roku jest pierwszym efektem współpracy Nilesa i Wrightsona. To ten drugi, rozsławiony między innymi komiksami o „Potworze z bagien”, wpadł na pomysł zbudowania komiksowego miasta z przyległościami, gdzie obok nieświadomych niczego ludzi żyć będą prawdziwe potwory. „Miasto innych” miało być pierwszym etapem znacznie większego projektu, który jednak z powodu choroby Wrightsona, nie został ukończony. Wydana dwa i pół roku temu (również przez wydawnictwo KBOOM) „Potworna kolekcja” była zbiorem spin-offów omawianego dziś komiksu – teraz mamy okazję zobaczyć od czego się to wszystko zaczęło. A na początku był gotyk…
Staś Bludowski jest brutalnym, socjopatycznym i skrajnie niebezpiecznym zabójcą do wynajęcia – a tak właściwie seryjnym mordercą, który pierwszą zbrodnię popełnił już w wieku siedmiu lat. Wygląda trochę jak muskularny Nosferatu, mieszka w obskurnej norze i sieje strach wszędzie, gdzie się pojawi. Pewnego dnia dostaje od swego „dyspozytora” zadanie, które wywróci jego wiedzę o świecie do góry nogami. Wplącze się bowiem w odwieczną, niewidzialną wojnę między wielkimi, nieśmiertelnymi przeciwnikami – kilkusetletnim rodem wampirów ukrywających się w odległym zamku a hordą nieumarłych sterowanych przez okrutnego i bezwzględnego alchemika. Będziemy świadkami wielkiej bitwy o zamczysko na pustkowiu toczonej podczas śnieżycy, poznamy historię odwiecznej waśni i zetkniemy się z grozą – ale taką bardzo umowną, oswojoną, bardzo pulpową i „komiksową”.
Jeśli znacie „Potworną kolekcję” to już wiecie, czego się spodziewać. „Miasto innych” jest bardzo krótkim, prostym fabularnie i niewymagającym tworem popkultury. Mamy do czynienia z komiksową wersją powieści gotyckiej, podobnie jak w przypadku innego dzieła duetu Niles/Wrightson – „Frankenstein żyje, żyje!”. Różnica jest taka, że teraz nie czytamy adaptacji żadnej konkretnej powieści, lecz wariację na temat motywów gotyku, powieści groszowych i historii o wampirach. Steve Niles znów wypuszcza na bohaterów hordy krwiożerczych potworów (wcześniej zrobił to w „30 dniach nocy”) – a Bernie Wrightson ilustruje to wszystko wprost obłędnie.
KBOOM wydało trzy komiksy Nilesa / Wrightsona w kolejności odwrotnej niż wychodziły oryginalnie. Od najlepszego („Frankenstein żyje, żyje!”) do najsłabszego (omawiane dziś „Miasto innych”). O dziwo, to ten najstarszy wyszedł jako jedyny w kolorze – i to w dość oryginalny sposób użytym. Otóż Wrightson zrezygnował z tuszu, co jest raczej praktyką niespotykaną. Jego hiperszczegółowe szkice ołówkiem otrzymał od razu kolorysta Jose Villarubia, który poradził sobie z zadaniem pierwszorzędnie. „Miasto innych” jest komiksem, który może budzić pewnego rodzaju konsternację – banalny scenariusz jest skrajnie pretekstowy. Istnieje po to, aby Bernie Wrightson, mistrz nad mistrzami, po raz kolejny oszołomił odbiorcę swoimi pracami. W dodatku, co warto zaznaczyć, scenariusz ów jest niedokończony – „Miasto innych” urywa się i tyle. Niles nigdy nie dopisał kolejnych odcinków. Tym bardziej jest prawdopodobne, że zamiast drugiego czytania każdy czytelnik po lekturze urządzi sobie seans drugiego oglądania. I to szczegółowego.
I mimo tego, że czytamy najsłabszy komiks Nilesa / Wrightsona, to i tak obcujemy z rzeczą wyraźnie ponadprzeciętną. Niech to stwierdzenie będzie podsumowaniem i zachętą – bo warto.



Tytuł: Miasto Innych
Scenariusz: Steve Niles
Data wydania: 16 stycznia 2023
Przekład: Piotr Czarnota
Wydawca: KBOOM
ISBN: 978-83-965896-4-4
Format: 128s. 200x305 mm
Cena: 99,00
Gatunek: sensacja
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

87
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.