powrót; do indeksunastwpna strona

nr 3 (CCXXV)
kwiecień 2023

Niezbędny zestaw startowy
Andy Law, Dominic McDowall, Andrew Leask, Lindsay Law, TS Luikart, Sine Quinn, Ben Scerri ‹Zestaw Startowy›
Zawsze wydawało mi się, że startery do systemów RPG są przeznaczone dla tych, którzy nie są pewni, czy chcą się mierzyć z danym settingiem lub nie chcą od razu inwestować w podręczniki główne. Tak się jednak składa, że „Zestaw Startowy” do czwartej edycji Warhammera jest (ze względu na zamieszczone tam dodatki) niemalże niezbędny.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
‹Zestaw Startowy›
‹Zestaw Startowy›
Oczywiście przesadzam: można bez przeszkód grać w Warhammera w oparciu o sam podręcznik podstawowy. Z jednym „ale”: jeśli zdecydujecie się na zakup kolejnych dodatków (takich jak chociażby „Przygody w Ubersreiku”), możecie się niemiło zdziwić, że zawarte tam treści odnoszą się właśnie do materiałów pochodzących z „Zestawu Startowego”.
Jeśli uznać zgromadzone tutaj materiały za służące do szybkiego wejścia w świat Warhammera, wtedy bez wątpienia spełniają one swoją rolę. Gorzej, jeśli zasady opanowaliśmy sami przy użyciu podręcznika podstawowego i nie potrzebujemy prowadzenia za rączkę, a nasi gracze woleliby własnoręcznie wykreować swoich bohaterów zamiast korzystać z tych, których przygotowano. Wtedy praktyczność tego zestawu drastycznie spada. Wśród zawartych tu materiałów jedynie „Przewodnik po Ubersreiku” i „Księga Przygód” stanowią coś, co dysponujący podręcznikiem Mistrzowie Gry mogą uznać za przydatne. Podobnie rzecz ma się z mapami – to jedna z tych rzeczy, jakich w wielu pozostałych dodatkach bardzo silnie poskąpiono.
„Księga Przygód” okazuje się (w świetle wielu innych, niezależnie publikowanych scenariuszy) zaskakująco solidną pozycją. Jej celem jest wprowadzenie bohaterów graczy zarówno w świat gry, jak i w mechaniczne zawiłości nowej edycji. Główna przygoda została rozpisana do bólu szczegółowo, tłumacząc przebieg walki i zasady związane z różnymi testami. Nawet fabularnie nie jest źle: bohaterowie zostają wplątani w rolę strażników miejskich i mają okazję poznać Ubersreik od jego ciemniejszej strony. Decyzje, które podejmą w trakcie kolejnych patroli, będą miały spore znaczenie dla przygody, miasta i – przede wszystkim – ich samych. Dużym plusem jest to, że historia pozostawia sporo swobody jeśli chodzi o wątki niezwiązane bezpośrednio z fabułą, dzięki czemu można przy odrobinie pracy stworzyć naprawdę niezły ciąg dalszy. „Księga…” zawiera także kilka dodatkowych szkiców przygód – o wiele bardziej rozbudowanych niż typowe, kilkuzdaniowe zahaczki znane z pozostałych publikacji, ale wciąż wymagające trochę pracy. Większość powiązana jest z dołączonymi do zestawu bohaterami, ale nic nie powinno stać na przeszkodzie, by przystosować je do innych postaci graczy.
„Przewodnik po Ubersreiku” mógłby (czy może raczej – powinien był) stanowić osobny dodatek do tej edycji. Na sześćdziesięciu czterech stronach zawarto prawdziwy ogrom informacji na temat miasta, jego mieszkańców, kilkudziesięciu najważniejszych budynków i lokacji oraz politycznego chaosu, jaki się tam niedawno rozpętał. Jak na miasto liczące sześć tysięcy mieszkańców (plus tysiąc żołnierzy – należących głównie do przybyłej niedawno z Altdorfu ekspedycji karnej przeciw dotychczasowym władcom miasta) – dzieje się tu zaskakująco wiele. Kultyści, skaveni, polityczne intrygi czy walka o wolność to tylko nieliczne z wątków przewijających się przez „Przewodnik…”. Przedstawione miejsca są różnorodne, a każde z nich opatrzono kilkoma pomysłami na przygody. Naprawdę jest w czym wybierać. W połączeniu z „Księgą Przygód” dostajemy wystarczająco dużo inspiracji, by stworzyć solidną kampanię (może nawet więcej niż jedną).
Czy zatem „Zestaw startowy” jest wart swojej ceny? Cóż, kosztuje tylko trochę więcej niż wspomniane już „Przygody w Ubersreiku” czy „Ciężkie dnie i niespokojne noce”, a oferuje więcej materiałów na przygody o zdecydowanie wyższej jakości niż większość pełnoprawne scenariusze zawarte w obu zbiorach. Średnio podoba mi się decyzja marketingowa, wymuszająca na nas zakup zarówno podręcznika podstawowego, jak i „Zestawu Startowego”, jeśli chcemy w pełni cieszyć się urokami Ubersreiku i niektórych przygód. Ale i tak myślę, że warto – chyba że nie czujemy potrzeby inwestować w pozostałe dodatki, wtedy podstawka powinna nam w zupełności wystarczyć.



Tytuł: Zestaw Startowy
Tytuł oryginalny: Warhammer Fantasy Roleplay Fourth Edition Starter Set
Data produkcji: 9 października 2020
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

128
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.