„Córka z Włoch” to pierwszy tom romantycznego cyklu o odkrywaniu dawnych rodzinnych historii i odnajdywaniu swoich korzeni.  |  | ‹Córka z Włoch›
|
Soraya Lane to autorka z Nowej Zelandii. Jak mówi o sobie, od zawsze chciała tworzyć opowieści, a karierę pisarki uważa za „najlepszą na świecie”. Właśnie dostajemy pierwszą część z serii planowanej na osiem tomów. Punktem wspólnym dla wszystkich książek ma być dom samotnej matki w Londynie, gdzie przed laty trafiały dzieci do adopcji. Właśnie zmarła właścicielka tej placówki. W jej domu znaleziono kilka pudełek z pamiątkami, które według ścisłych wskazówek mają trafić do wskazanych osób. Jedną z nich jest Lily, bohaterka „Córki z Włoch”, młoda i utalentowana winiarka, która właśnie niedawno wróciła z pracy w winnicy w Nowej Zelandii. Pamiątki, które trafiają w jej ręce, prowadzą do Italii. Ślady są bardzo powierzchowne: to jakiś włoski przepis oraz program z jednego z przedstawień w mediolańskiej La Scali. Czy ma to coś wspólnego z Lily? Zarys tej powieści i jej początek wydaje się intrygujący. Akcja powieści toczy się w dwóch perspektywach czasowych: współcześnie (wątek Lily) oraz w latach 30. i 40. XX wieku (wątek Estee). Soraya Lane dość umiejętnie łączy obie historie, w których nie brakuje emocji i wzruszeń. Autorka stawia jednak na powielenie dosyć ogranego już schematu o poszukiwaniu rodzinnych korzeni i odkrywaniu tajemnic przodków (w tym wypadku chodzi o babkę Lily). Oba romantyczne wątki w tej książce okazują się bardzo, ale to bardzo przewidywalne: jest zakazana miłość, nieślubne dziecko i mężczyzna, który oczywiście okaże się kimś najważniejszym, choć w międzyczasie wysyła sprzeczne sygnały. Postacie też są szablonowe, brakuje im tego „czegoś”, co wyróżniałoby je na tle innych powieści tego gatunku. Być może sięgniemy po tę książkę, zachęceni tytułem i zapowiedzią, że akcja toczy się częściowo w kraju, z którymi większość z nas ma pozytywne skojarzenia. „Córka z Włoch” to wyłącznie romans, dlatego też nie ma to specjalnego znaczenia, że fabuła powieści rozgrywa się akurat tam. Raczej nie znajdziemy tu zbyt wielu informacji o kulturze czy chociażby o winiarstwie (z tej racji, że Lily trafia do pracy w winnicy). W tle jest także legendarna La Scala, ale i o niej nie znajdziemy tu żadnych ciekawostek. Jeśli jednak ta schematyczność nam nie przeszkadza, z łatwością damy się wciągnąć w akcję powieści. Nie można zaprzeczyć, że budzi ona emocje dotyczące sensu i istoty macierzyństwa oraz akcentuje konieczność dokonania niełatwych nieraz życiowych wyborów z tym związanych. Więzy prawdziwej miłości nie słabną z upływem czasu. Książka ma bez wątpienia mocne plusy - lektura „Córki z Włoch” okazuje się niezobowiązującą, umilającą czas rozrywką. Wydawca sygnalizuje już kontynuację cyklu, kolejny tom będzie zatytułowany „Córka z Kuby”.
Tytuł: Córka z Włoch Tytuł oryginalny: The Italian Daughter Data wydania: 8 marca 2023 ISBN: 978-83-6751-322-7 Format: 352s. 135×205mm; oprawa zintegrowana Cena: 44,90 Gatunek: historyczna, obyczajowa Ekstrakt: 60% |