powrót; do indeksunastwpna strona

nr 3 (CCXXV)
kwiecień 2023

Polsko-niemiecki kalejdoskop
Andreas „Zoltar” Boegner
Dieter Bingen, Andrzej Kaluza, Basil Kerski, Peter Oliver Loew ‹Polskie ślady w Niemczech›
Czy książka, która napisana została z myślą o niemieckim odbiorcy, może być ciekawą lekturą dla polskich czytelników? Publikacja Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich udowadnia, że to istotnie możliwe.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹Polskie ślady w Niemczech›
‹Polskie ślady w Niemczech›
Już przy pierwszym spojrzeniu na „Polskie ślady w Niemczech. Kalejdoskop” staje się oczywistym, że jest to książka szczególna: Ponad 250 haseł, ułożonych w kolejności alfabetycznej oraz utrzymana w niebiesko-szarej tonacji szata graficzna tego przebogato zdobionego rysunkami i fotografiami tomu, zapowiadają lekturę równie interesującą, co urozmaiconą.
Zgodnie z tytułem, tematem są różnorodne wpływy Polaków i polskiej kultury na Niemcy i Niemców, które, jak w przedmowie piszą redaktorzy leksykonu, są już od wieków najbardziej znaczącym zewnętrznym oddziaływaniem na kraj między Renem a Odrą. Przedstawiając zarówno osoby jak i miejsca związane z takimi wpływami, autorzy haseł dokumentują przenikanie się obu kultur.
Wybrane zagadnienia nie wyczerpują oczywiście tematu, ale są zaskakująco różnorodne. Obok haseł „obowiązkowych” dołączono i te mniej, a nawet prawie wcale nie znane. Nieprzypadkowo książka otrzymała podtytuł „Kalejdoskop” – to bardzo precyzyjne opisanie charakteru „Polskich śladów w Niemczech”. Niczym w kalejdoskopie właśnie czytelnik może przyjrzeć się barwnemu korowodowi osób, miejsc i wydarzeń, wybierając przy tym najbardziej interesujące hasła według własnego upodobania.
Nikogo nie zdziwi zapewne, że w książce zamieszczono informacje o Stanisławie Lemie, Krzysztofie Pendereckim, Agnieszce Holland czy (aby nie ograniczać się wyłącznie do ludzi kultury i sztuki) Robercie Lewandowskim, Róży Luksemburg lub Janie Pawle II. Co łączy jednak Marka Fostera, jednego z czołowych niemieckich piosenkarzy, z krajem nad Wisłą? Dlaczego akurat we wschodnioniemieckim mieście Bitterfeld można odkryć ślady Polaków w Niemczech? Dlaczego miasteczko Haren zmieniło na kilka lat nazwę na… Maczków? Czym jest „Klub Polskich Nieudaczników”? W jaki sposób pewien bezdomny Polak stał się berlińskim „cesarzem kloszardów”?
Nie tylko osoby i miejscowości są tematem książki. Swoje miejsce znalazły tu również potrawy (polska gęś, piwo i żubrówka, ale i restauracja „Gdańska” w Oberhausen) oraz tak diametralnie przeciwstawne cechy polsko-niemieckiego sąsiedztwa, jak eksport księży i prostytucja, praca polskich sprzątaczek, sprzedaż polskich koni i życie w miastach podzielonych przez ustanowione po wojnie granice.
Każdy kalejdoskop „żyje” poprzez wykorzystanie różnie ubarwionych i ukształtowanych elementów. Polsko-niemieckie sąsiedztwo jest, ze względu na wielopłaszczyznowe kontakty, kalejdoskopem szczególnie barwnym. A to czyni „Polskie ślady w Niemczech” książką zaskakująco żywą i fascynującą.



Tytuł: Polskie ślady w Niemczech
Tytuł oryginalny: Polnische Spuren in Deutschland
Data wydania: 6 stycznia 2023
ISBN: 978-3-8389-7236-7
Format: 464s.
Cena: 7,– €
Gatunek: leksykon / poradnik, non‑fiction
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

20
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.