powrót; do indeksunastwpna strona

nr 3 (CCXXV)
kwiecień 2023

Wielkanocnie
Tomasz Kowalczyk, Jan Stanisław Kiczor, Katarzyna Hudy, Zdzisława Górska
Zbliżają się Święto Wielkiej Nocy. Nie jest ono tak „magiczne” jak Boże Narodzenie, stąd może i w poezji mniej na jego temat napisano. Przedstawiamy Państwu kilka poetyckich perspektyw na ten czas – na początek Jan Stanisław Kiczor (1947-2018) i jego refleksje na Wielki Post, następnie Katarzyna Hudy z Mielca i jej, jakże teraźniejszy „Pusty grób”. Kolejny wiersz to Tomasz Kowalczyk z Lublina, poeta i animator kultury, właściciel jednego z pierwszych w Polsce portalu literackiego Ogród Ciszy i wiersz „Turyści nie dbają o szczegóły” – to już ujęcie historyka i teologa, nieco być może cyniczne, acz prawdziwe. Zamykamy wierszem Zdzisławy Górskiej (Strzyżów) i jej refleksją życia człowieka z pełną prostoty, ale jakże trafną puentą.
zabezpieczam kamieniem co trudne i nie w porę
cokolwiek tam odłożę zamienia się w nową siłę
Jan Stanisław Kiczor – SEN WIELKOPOSTNY
W sumie nic się nie zmienia. Można spać spokojnie,
Zanurzając się w senną galaktykę nocy.
Posypana popiołem głowa chce odpocząć
Od nadmiaru rozterek, skruchy i podszeptów.
Zaprosił mnie Belzebub na tułaczą górę;
Chcąc abym się wyzwolił, zajrzał w różnorodność
Zamkniętą hermetycznie przed okiem człowieka:
Ale czerń była tylko i wiszące sople.
Wokoło grzmiały bębny piekielnym łoskotem,
Że się lód kruszył w drobne miliony kryształów
Rzucając blask na nagie kamieniste mury.
Wśród pożogi, okrzyków, zamykano bramy.
Jeszcze chwila, a strojny gałązką oliwną
W uroczystej procesji własnych ochroniarzy,
Odnajdę środek bitwy, by ogłosić pokój,
Przynieść ulgę, wytchnienie – na moich warunkach.
Będzie głośno: Hosanna! Lecz widzę i tumult
Obudzonych z wieczności, nietrwałych majaków,
Krzątających się cieni w Ogrodzie Oliwnym.
A na koniec ujrzałem właściwą Golgotę.

Katarzyna Hudy – PUSTY GRÓB
wczesną wiosną bywa trochę zimno
słońce broni struchlałej jeszcze trawy
na wszystko przychodzi czas
i wszystko ma swoje miejsce
nawet gdy ciasno to łatwo upychamy
jeszcze jeden uśmiech i dwa zadowolenia
człowiek jednak nigdy nie jest pewien
gdzie dobrze schować cierpienie
i komplet noży które o włos ominęły serce
pusty grób okazał się odpowiednim miejscem
zabezpieczam kamieniem co trudne i nie w porę
cokolwiek tam odłożę zamienia się w nową siłę
dobrze przy tym grobie czasem pomyśleć
o tym że Bóg który tyle razy mnie opuścił
to nigdy nie zostawił

Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Tomasz Kowalczyk – TURYŚCI NIE DBAJĄ O SZCZEGÓŁY
po kilkudziesięciu latach zawiodła pamięć
nikt nie potrafił wskazać Golgoty spośród wzgórz
otaczających Jerozolimę
długo trwały przepychanki
aż zdecydowano o pójściu na łatwiznę
pielgrzymi woleli wspinać się po łagodnych zboczach
via dolorosa wyznaczana raz na kilka pokoleń
uwzględnia rozwój architektoniczny starej dzielnicy
świadkowie nie zdążyli zanotować
po której stronie wisiał dobry łotr
trzeba było rzucić losy
niedługo zniknie wieść
kto komu i dlaczego
po trzech dniach wręczył łapówkę

Zdzisława Górska – SZCZĘŚLIWI
Szczęśliwie urodzeni
na planecie Ziemia
wspominając równie szczęśliwie
urodzonych rodziców
Balansujemy na linie
przez najkrótszy czas
jaki nam się zdarzył
od startu do mety
Możemy przeżyć uniesienia,
radość, złość czy
liczne urazy fizyczno – słowne,
dotyk miłości i miękkość -
słów nie do zapomnienia
Z algorytmem na wszystko
zdążyliśmy wejść w chmurę
wirusów z koroną
i mimo niezliczoności badań
nie mamy obrony
Zostały suplikacje i samotny Bóg
na skrzyżowaniach idei
Kołyszemy bezbronne dzieciątko
i nie szczędzimy
drzewa
na krzyż
powrót; do indeksunastwpna strona

10
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.