Scenarzysta Scott Snyder w wielu swoich komiksach ze świata Batmana przedstawiał historie z przeszłości Gotham. Tak jest również w przypadku albumu „Budowniczowie Gotham”, który powstał na podstawie jego pomysłu, choć skrypt napisał Kyle Higgins. Akcja rozgrywa się częściowo w czasach, gdy dopiero projektowano miasto i jego najważniejsze budynki.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Album rozpoczyna się od wielkiego wybuchu, a nawet trzech, w których wysadzone zostają najważniejsze mosty w Gotham. A w związku z tym, że sprawca ma jeszcze spory zapas semtexu, to można spodziewać się kolejnych ataków. Dlatego Batman wraz z grupą swych pomocników musi zająć się jak najszybszym wytropieniem złoczyńcy. Kostium Batmana w tej historii nosi Dick Grayson, ale szczerze mówiąc nie ma większej różnicy, bo zachowuje się podobnie, jak Bruce Wayne. Musi szukać sprawcy zamachów, aby jak najszybciej go powstrzymać, a przy okazji opanować też samodzielne inicjatywy Robina, Red Robina i Blackbat, które mogą zagrażać ich życiu. Przyznam, że historia jest na początku intrygująca i rozwija się nieźle mniej więcej do końca trzeciego zeszytu. Wydarzenia z przeszłości przeplatają się tu zgrabnie z prowadzonym śledztwem przez Batmana. Jednak od czwartego, gdy już wszystko w zasadzie stało się jasne i oczywiste, brakuje elementów, które potrafiłyby zaintrygować. Brak zwrotów akcji, a autorzy pędzą z wyjaśnieniami dla mniej rozgarniętych czytelników do tego stopnia, że okładając Robinów, zamachowiec przedstawia się jako Architekt i jak przystało na szaleńca - zapowiada, co planuje. Równie banalne jest niestety również zakończenie tej opowieści i finałowa walka. „Budowniczowie Gotham” to nie jedyny komiks w tym albumie. Na końcu pomiędzy galerią okładek a szkicami postaci upchnięto jeszcze krótką historię zatytułowaną „Nightrunner”. Jej akcja rozgrywa się w Paryżu i głównym bohaterem jest młody chłopak z jednej z dzielnic, w których trwały zamieszki. A gdy policja zabija jego przyjaciela, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i zaczyna działać w masce. Nieoczekiwanie otrzyma wsparcie od pewnego przedsiębiorcy z Gotham. Plusem historii „Budowniczowie Gotham” jest próba opowiedzenia o początkach miasta i jego projektantach. Po lekturze ma się jednak wrażenie, że autorzy nie zdołali w pełni wykorzystać potencjału owej opowieści. Szło z tego wyciągnąć znacznie więcej, a tak pozostaje niedosyt. Natomiast sama postać Architekta nie została odpowiednio przedstawiona i sprowadzona do banalnego szaleńca. Plusy: - opowieści z początków Gotham
- steampunkowy klimat
Minusy: - banalne i zbyt pośpieszne zakończenie historii
Tytuł: Batman. Budowniczowie Gotham Data wydania: 10 listopada 2021 ISBN: 9788328152526 Format: 152s. 170x260 mm Cena: 59,99 Gatunek: superhero Ekstrakt: 70% |