powrót; do indeksunastwpna strona

nr 5 (CCXXVII)
czerwiec 2023

Patyk
Rajmunda War
Rajmunda War – pochodzi z Krakowskich Bronowic, od 2018 mieszka w Islandii. Za cel swojej twórczości uznaje: „Wspieranie swoją twórczością wszystkich ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Szukających ukojenia, zrozumienia, akceptacji i wsparcia. Przywrócenie liryce należnego jej miejsca jako najważniejszej i pierwszej w drodze do tworzenia słowem światów wszelkich.”
Przyszedł do mnie
Do piaskownicy życia
Jeszcze mały
Ledwie czterolatek
Przyszły mężczyzna
Łyżeczki
Czerwoną łyżeczką
Karmił mnie mój tato
I mama trochę choć ze strachem
Potem wyszedłem z karabinem
Strzelać
Żółtą łyżeczką
Karmili mnie bracia
Mniejsi i więksi w wierze
I się wybrałem wraz z nimi
Nawracać
Zieloną łyżeczką
Niby od niechcenia ale jednak
Mierząc czy rosnę wysoko
Karmili mnie przyjaciele
Przerosłem oczekiwania
Szuflada mnie przeraża
Bo tam widzę głęboko
Kolejne kolory świata
Sztywnieję i wkładam dłoń
– O zobacz leci samolocik am.

Słowa
One mi przypominają
Samotność
Bez wiersza który mógłby
Tu być
Ale dziś
Głaskam pióro perliczki
I liczę na jakiś cud
Że Cię odnajdę
Bez słów…

Rajmunda War
Rajmunda War
Patyk
Przyszedł do mnie
Do piaskownicy życia
Jeszcze mały
Ledwie czterolatek
Przyszły mężczyzna
– Przyniosłem Ci patyk
I podał mi z miłością
Namaszczeniem i dumą
Królewską zabawkę
Tylko my dwoje wiedzieliśmy
Ile ona znaczy
Oby pamiętał na całe życie
Że tak właśnie
Okazuje się miłość Kobiecie.

Widziałam Twoje oczy
Widziałam Twoje oczy
Czego szukały lub kogo?
Czemu się odbiły od moich
Jak w zwierciadle życie?
Na opak to wszystko
Niepotrzebne
Krzykliwe i na zbyt
Płytkie
A inaczej niestety
Nie patrzysz.

Ilustracja: <a href='mailto:aszady@uw.lublin.pl'>Agnieszka ‘Achika’ Szady</a>
Ilustracja: Agnieszka ‘Achika’ Szady
Dla Ciebie będą
Dla Ciebie nagrodą będą kwiaty polne
Co sobie z nich wiążesz wianuszek
Cóż bardziej niż one zachwycić Cię może
Nie jeden zbladł przy nich zbytek
Powiodą Cię traw kępy sztywne
Na drodze kurzem wysianej przez pola
I to będzie cały Twój orszak chwalebny
Uroda wiecznie młodego sioła
Zagrają koncertem cykady zielone
Pokłonią się godnie żurawie i czaple
Takiego dostąpisz zaszczytu przelotnie
Gdy Cię jeszcze w policzek
Pszczoła skrzydłem smagnie.
powrót; do indeksunastwpna strona

13
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.