powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CCXXVIII)
lipiec-sierpień 2023

Efektowne kopniaki zgrabnymi nogami
Maciej Jasiński
Ed Benes, Gail Simone ‹Ptaki nocy. Wielkie łowy›
Ptaki Nocy to grupa, którą tworzą Huntress, Black Canary i Oracle. Działając razem, zajmują się mniej ważnymi problemami, na które bardziej zapracowani superbohaterowie w rodzaju Supermana nie mieliby czasu. Ale tu nie o ratowanie świata chodzi, a o to, żeby skąpo ubranym bohaterkom stworzyć odpowiednią liczbę okazji do kopania i prezentowania, jak długie i zgrabne mają nogi.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Tego rodzaju założenie dla serii nie wymaga genialnych dialogów i misternie skonstruowanej fabuły, obfitującej w zwroty akcji. Ona ma być tylko pretekstem do prezentacji postaci, ale nawet takie historie muszą mieć sens i być atrakcyjne dla czytelników. W przeciwnym wypadku choćby bohaterki prężyły się na każdej stronie, to i tak nie przysłonią wszystkich braków.
Ten album to zlepek bardzo różnych historii. Ptaki Nocy będą się tu zajmować inwigilacją sekty, rozpracowaniem grupy pomocników superłotrów, którzy chcą założyć związek zawodowy; zmierzą się z Czarną Maską, nastoletnią zabójczynią i mszczącą się w imieniu innych – Żniwiarką. Z tego wszystkiego najlepiej prezentują się te komiksy, w które wpleciono nieco humoru. W ten oto sposób widać, że śmiertelnie poważne podejście do przygód Huntress, Black Canary i Oracle to kiepski pomysł. Odsłanianie wdzięków, połączone z nudnymi tekstami o egzystencji, nie służy atrakcyjności i zwyczajnie do siebie nie pasuje.
Te komiksy nie wyróżniają się też pogłębionym rysem psychologicznym bohaterek. Jedynie w przypadku Oracle i jej dawnego chłopaka oraz przemiany, którą przechodzi – jest to ciekawe. Natomiast Huntress i Black Canary są bardzo nijakie. Pierwsza z nich spotyka się z tak dziwnym i irytującym typem, że można się zastanawiać, dlaczego ląduje z nim w łóżku, zamiast go zrzucić od razu z dachu; ale w wielu innych scenach też nie działa logicznie, co irytuje w trakcie, gdy inwigiluje sektę.
Sporym problemem tych fabuł jest także ich konstrukcja. Czasami zaczyna się naprawdę ciekawie, jak np. w przypadku Żniwiarki, by ostatecznie skończyło się banalnie i bez sensu, jakby zabrakło miejsca lub pomysłu na ciekawszy finał. Przez kilkadziesiąt stron scenarzysta każe czytelnikowi zastanawiać się, kto wezwał Żniwiarkę i dlaczego. Podrzuca fałszywe tropy i pozwala obserwować detektywistyczne dochodzenie mające na celu ustalenie prawdy. Po czym jednym kadrem załatwia całe wyjaśnienie, gdy winna osoba, ni z tego, ni z owego, po prostu przyznaje się do tego, co zrobiła i przedstawia swoją motywację. Tyle w tym sensu i subtelności, co w serialach TVN-u w rodzaju „Belle Epoque” czy „Naznaczonego”. Werdykt: Zawartość tego tomu to komiksy sprzed 18 lat, które mocno się zestarzały zarówno jeśli chodzi o sposób narracji, jak i o podejście do prezentacji bohaterów. To jednak jeszcze nie ramotka, bo jest w tym kilka lepszych historii, które się bronią, podobnie jak wątek z Oracle, przewijający się przez cały album. To te elementy, dla których na pewno warto przeczytać ten komiks.
Plusy:
  • atrakcyjne kopniaki bohaterek
  • komiks z udziałem Czarnej Maski
Minusy:
  • sporo niezbyt ciekawych historii
  • zbyt mało humoru



Tytuł: Ptaki nocy. Wielkie łowy
Scenariusz: Gail Simone
Data wydania: 29 września 2021
Rysunki: Ed Benes
Przekład: Marek Starosta
Wydawca: Egmont
ISBN: 9788328196162
Format: 360s. 170x260mm
Cena: 109,00
Gatunek: superhero
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

104
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.