powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CCXXVIII)
lipiec-sierpień 2023

Zanim nastał Hellboy
Andrzej Goryl
John Byrne, Neil Gaiman, Paul Kupperberg, Mike Mignola, Jerry Ordway, George Pérez, Steve Purcell, Dan Raspler, Roger Stern ‹Uniwersum DC według Mikea Mignoli›
Mike Mignola jest jednym z najważniejszych artystów współczesnego amerykańskiego komiksu. Ten status zapewnił mu przede wszystkim „Hellboy” – jego autorska seria, która z czasem rozrosła się do całego uniwersum, nad którym twórca wciąż sprawuje pieczę. Zanim jednak wspiął się na szczyt, autor szlifował talent, pracując dla największych wydawnictw: Marvela i DC. I właśnie komiksy stworzone dla drugiego z nich znalazły się w zbiorze „Uniwersum DC według Mike’a Mignoli”.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Są to głównie komiksy rysowane przez Mignolę, ale znalazły się też takie, gdzie pisał scenariusz. Większość z nich pochodzi z czasów przed-hellboyowych. Poziom zwartych tu historii jest różny, z przewagą słabych (szczególnie źle napisana jest otwierająca album miniseria o Widmowym Przybyszu), ale znalazły się też w miarę przyzwoite komiksy o historii Kryptona (pisane przez Johna Byrne’a – współscenarzystę pierwszego Hellboya), niezłe opowiadanie o Jasonie Woodrue (znanym m.in. z „Sagi o Potworze z Bagien” i „Czarnej Orchidei”) stworzone razem z Neilem Gaimanem (opublikowane też w „Dniach pośród nocy”) oraz sugestywne, horrorowe „Sanktuarium” (wydane wcześniej w Polsce jako „Sanctum” – jeszcze przez TM-Semic). Oprócz tego w albumie zamieszczono mnóstwo okładek stworzonych przez Mignolę.
Już w tych wczesnych pracach widać olbrzymi talent i maestrię, z jaką ten autor konstruuje kadry. Tu jeszcze mocniej niż w późniejszych etapach jego kariery widać wpływ Jacka Kirby’ego, przy jednoczesnym, konsekwentnym rozwijaniu własnego, bardzo charakterystycznego stylu. Artysta operuje grubymi liniami, a sylwetki jego postaci sprawiają wrażenie przyciężkawych, wręcz „pomnikopodobnych”. Ale to tylko pierwsze wrażenie – tak naprawdę mają swoją energię, a dynamika ich ruchów działa bez zarzutu. Komiksy w tym zbiorze są przede wszystkim historiami superbohaterskimi – co nie do końca współgra z wrażliwością Mignoli. Jego domeną jest groza i historie gotyckie. Widać to wyraźnie w fabułach, gdzie elementy tych gatunków są obecne (przede wszystkim w „Sanktuarium”) – tam artysta może w pełni zabłysnąć i pokazać swoje umiejętności. Jednak w pozostałych komiksach także można wyczuć czający się gdzieś obok subtelny mrok i pewnego rodzaju melancholię. W zawartych tu historiach Mignola aż tak nie polega na elementach tła (mrocznych budowlach i niszczejących rzeźbach) w celu wytworzenia odpowiedniej atmosfery, ale już można zauważyć, że często postaci zdają się być przytłaczane przez otaczającą je przestrzeń.
W recenzowanym albumie nie zamieszczono wszystkich komiksów, jakie Mignola robił dla DC – to przede wszystkim historie krótsze lub na tyle słabe, by nie opłacało się ich wydać w osobnym tomie. Zabrakło m.in. „Cosmic Oddysey” i „Zagłady Gotham” (choć okładki tych miniserii znalazły się w zbiorze) – ale rozumiem, że gdyby zebrać rzeczywiście wszystkie jego prace dla tego wydawnictwa, to publikacja rozrosła by się nadmiernie. Z kolei kuriozalną decyzją jest zamieszczenie fragmentu większej fabuły o Supermanie, która po prostu urywa się – rozumiem, że kolejne odcinki rysował kto inny, ale pokazanie takiego wycinka nie wygląda profesjonalnie.
Jeden z komiksów nie jest rysowany przez Mignolę, ale przez Troya Nixeya (znanego z „Zagłady Gotham”). Arysta posługuje się zupełnie innym stylem: bardziej rozedrganym i mięsistym – dobrze by było zobaczyć w Polsce inne jego prace.
„Uniwersum DC według Mike’a Mignoli” to album wyłącznie dla fanów tego artysty. Poziom większości scenariuszy zebranych tu komiksów nie jest wysoki, więc całość może funkcjonować jako artbook, pokazujący jego rozwój twórczy. I jako taki się broni – Mignola jeszcze przed „Hellboyem” posługiwał się unikalnym stylem i oglądanie jego wcześniejszych prac daje sporo radości. Jeśli nie mieliście wcześniej do czynienia z jego pracami, sięgnijcie właśnie po pierwszy tom historii chłopca z piekła – jest dużo bardziej reprezentatywny dla tego artysty i ciekawszy dla czytelnika.
Plusy:
  • fantastyczne rysunki Mignoli
  • niektóre fabuły
Minusy:
  • większość scenariuszy jest słaba
  • jedna historia urywa się



Tytuł: Uniwersum DC według Mikea Mignoli
Data wydania: 7 października 2020
Rysunki: Mike Mignola
Wydawca: Egmont
ISBN: 9788328196230
Format: 400s. 180x275mm
Cena: 134,99
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

98
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.