powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CCXXVIII)
lipiec-sierpień 2023

Azteccy detektywi
Hub ‹Wąż i Włócznia #1›
Tematyka wielkich cywilizacji indiańskich miała w ciągu ostatniego roku dużo szczęścia do pozycji komiksowych. Prawie dokładnie rok temu Ongrys wznowił „Hernana Coreza i podbój Meksyku”, później Lost in Time dorzucił „Tę, która mówi”, a stawkę na razie zamknął Taurus wydanym „Wężem i Włócznią”. Ten ostatni album to intrygujące połączenie prekolumbijskiej egzotyki z thrillerem.
ZawartoB;k ekstraktu: 90%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Jest pewna istotna różnica między wymienionymi wyżej komiksami. Dwa pierwsze rozgrywają się już po odkryciu Ameryki przez Europejczyków, akcja trzeciego ma miejsce kilkadziesiąt lat przed wyprawą Kolumba. Zanim jednak przejdziemy do intrygi, warto wspomnieć, że „Wąż i Włócznia” jest autorskim dziełem Humberta Chambuela, kryjącego się pod artystycznym pseudonimem Hub. Błysnął on swoim talentem, tworząc nietuzinkową serię „Okko”, umieszczoną w średniowiecznej niby-Japonii, a której bohaterem był tytułowy ronin i jego kompania.
Trudno powiedzieć, dlaczego Hub zdecydował się na stworzenie fikcyjnej krainy, która i tak w 100% kojarzyła się z Krajem Kwitnącej Wiśni, ale w przypadku „Węża i Włóczni” sytuacja jest już klarowna. Czytelnik trafia do imperium azteckiego, położonego na terenie obecnego Meksyku. Autor posługuje się rzeczywistymi nazwami geograficznymi z czasów prekolumbijskich, a bardziej dociekliwi czytelnicy mogę się przekonać, że niektóre z nich przetrwały do dzisiaj.
To na razie tyle w kwestii egzotyki, a co z thrillerem? Cóż, morderstwa są zapewne stare jak świat i z pewnością imperium Azteków nie było od nich wolne. Główna intryga nieodparcie przywodzi mi na myśl pierwszy sezon „True detective” z Matthew McConaugheyem i Woodym Harrelsonem. W różnych częściach imperium zaczynają pojawiać się zmumifikowane ciała młodych dziewcząt. Widać wyraźnie, że wszystkie te mumie łączy jakiś wspólny rytuał. Paradoksalnie, chociaż państwo Azteków kojarzy się z okrutnymi praktykami składania ofiar z ludzi, którym wyrywano bijące jeszcze serca, to wspomniane mumie powodują, że elity wpadają w panikę. Niewyjaśnione zabójstwa mogą spowodować, że lud obróci się przeciwko rządzącym. Dlatego zapada decyzja o wyjaśnieniu tej mrocznej sprawy, a zadanie to dostaje człowiek imieniem Wąż. I dostaje je nie dlatego, że jest miły i sympatyczny, ale ponieważ jest do bólu skuteczny. W imperium działa jednak wiele sił i te polityczne rozgrywki oraz komplikacje Hub zbudował bardzo sprawnie.
Całą intrygę rozwija się powoli, bardzo powoli. Autor wprowadza retrospektywy, skacze pomiędzy różnymi scenami. Chwilami można odnieść wrażenie, że opowieść ociera się o chaos, ale na koniec lektury widać, że wszystko było logicznie połączone i miało swój cel. Bohaterowie są wielowymiarowi, podobnie jak łączące ich relacje. Otaczający ich świat został skonstruowany w sposób przemyślany i z dużym prawdopodobieństwem zgodnie ze znaną prawdą historyczną. Widać, że Chambuel wykonał ogromną pracę, studiując materiały na temat Azteków. Sam pisze o tym w posłowiu, ujawniając przy okazji genezę swojego zainteresowania tym tematem.
Bardzo dobrze, podobnie zresztą jak wspomniane na początku „Okko”, wypada pod względem graficznym „Wąż i Włócznia”. Przedstawiony świat jest pełen słońca, dominuje w nim kolorystyka żółta i jasnopomarańczowa. Kreska jest może nieco mniej precyzyjna od tej znanej z „Okko”, ale w żadnym wypadku nie przeszkadza to w dobrym odbiorze komiksu.
Oczywiście jest ryzyko, że zakończenie tego azteckiego kryminału może okazać się banalne i naiwne, ale na razie lektura pierwszego tomu dostarcza poczucia obcowania z porządnie przygotowanym komiksem, zarówno pod względem intrygi jak i grafiki. Hub doskonale odnalazł się w klimatach prekolumbijskiej Mezoameryki.



Tytuł: Wąż i Włócznia #1
Scenariusz: Hub
Data wydania: maj 2023
Rysunki: Hub
Przekład: Jakub Syty
Wydawca: Taurus Media
Gatunek: historyczny, przygodowy
Zobacz w:
Ekstrakt: 90%
powrót; do indeksunastwpna strona

120
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.