„Trzej kronikarze” to wielowątkowy esej historyczny o latach wczesnego średniowiecza w Polsce. Jak się okazuje, wiele ówczesnych wydarzeń, choć odległych o niemal tysiąc lat, jest ważnych dla naszej współczesności.  | ‹Trzej kronikarze›
|
Sądzę, że nie trzeba przedstawiać Pawła Jasienicy (wł. Leona Lecha Beynara, 1909-1970), wybitnego eseisty historycznego. W latach 1968-70 obowiązywał zakaz publikacji jego książek. I dlatego tym bardziej cieszy to, że jego twórczość mimo upływu lat nie starzeje się ani trochę i jest nadal wznawiana. Ostatnio nakładem wydawnictwa MG ukazał się esej „ Ostatnia z rodu”, przedstawiający sylwetkę Anny Jagiellonki (córki Zygmunta Starego i Królowej Bony). Opublikowana po raz pierwszy w 1964 roku książka „Trzej kronikarze” zabiera nas jeszcze dalej w przeszłość. Autor koncentruje się na okresie pierwszych stuleci państwa polskiego, od X do XIII wieku. Jego publikacja nie jest jednak w żadnej mierze podręcznikiem historii, ale szerokim, przekrojowym spojrzeniem na wydarzenia historyczne z punktu widzenia publicysty i literata. Poszczególne epoki dziejów Polski pokazane są tu przez pryzmat osobowości władców i ludzi z ich otoczenia, uwarunkowań politycznych i realiów społecznych. Wiedzę o wydarzeniach z dalszej przeszłości naszego kraju czerpiemy między innymi ze spisywanych kronik. Parali się tym różni autorzy, dzięki którym możemy do dzisiaj czytać o tym, co działo się setki lat temu. Trzeba, rzecz jasna, pamiętać o zastrzeżeniach, czy to, co dotrwało do naszych czasów, jest prawdą i jak dalece może być uznawane za wiarygodne. Paweł Jasienica zwraca uwagę, że „wywody kronikarzy dostarczają nam wiedzy (…) niekiedy bardzo nawet względnej”, jak zaznacza. Podkreśla przy tym, że są różne rodzaje pisarstwa historycznego i jak ciekawe, nieoczywiste formy przybierały średniowieczne kroniki (wiele z nich na przykład pisano od czasów współczesnych wstecz). To pozwala nam dostrzec, że owym piszącym jakże blisko było do zaangażowanych publicystów. Autor we wstępie zapoznaje nas z najważniejszym kryterium, które towarzyszyło jego wyborowi ze średniowiecznych kronik: jego książka udziela kronikarzom głosu „jako współczesnym świadkom”. Paweł Jasienica wybrał trzy postacie, których spuścizna jest po dziś dzień ważnym źródłem wiedzy o odległych nam czasach wczesnego średniowiecza. Są to: Thietmar z Merseburga (975-1018), Gall Anonim (? - po 1116) oraz Wincenty Kadłubek (ok.1150 – 1223). Jednak wbrew temu, co może sugerować tytuł książki, nie skupia się jedynie na przybliżeniu ich sylwetek, ale raczej wczytuje się głęboko w odpowiednio wybrane fragmenty ich kronik, by przedstawione tam wydarzenia historyczne zinterpretować w świetle dwudziestowiecznej wiedzy. (Warto przy tym zauważyć, że to właśnie łączenie odległej nieraz historii ze współczesnością było dla Pawła Jasienicy źródłem częstych kłopotów z cenzurą w komunistycznej Polsce). Pióro Pawła Jasienicy jest tak żywe i wspaniałe, że niemal zapominamy, iż mamy do czynienia z historią sprzed niemal tysiąca lat. Autor przytacza dłuższe fragmenty tłumaczonych na język polski kronik wymienionych wcześniej autorów i po swojemu je komentuje. Poszczególnym faktom nadaje bogaty kontekst socjologiczny i politologiczny. Ważny jest tutaj wątek odpowiedzialnego myślenia o państwie, jego integralności i zewnętrznym bezpieczeństwie. Szczególnie ciekawe wydają się obecne w wielu miejscach przejawy myślenia o polskiej państwowości jako o dobru wspólnym. Chwilami trudno uwierzyć, że ówczesne decyzje związane z funkcjonowaniem państwa i jego instytucji były podejmowane bez… nowoczesnych technologii czy też licznych rozwiązań technicznych (na przykład prądu!). Znano już jednak doskonale (zwielokrotnioną obecnie za sprawą mediów społecznościowych) moc słowa pisanego i możliwości kształtowania tą drogą umysłów oraz budowania wpływów. Po to między innymi właśnie pisano kroniki. Książka „Trzej kronikarze” przynosi nam także obraz kształtującej się polskiej państwowości, widziany przede wszystkim oczyma ludzi z zewnątrz. Jedna z postaci tytułowych, Gall Anonim, nie wywodziła się z polskich ziem (dostajemy tu przy okazji ciekawą analizę hipotez, kim mógłby być). Natomiast „pierwszym człowiekiem, który obszernie pisał o państwie polskim, był Niemiec” [Thietmar - przyp. JKC]. Jasienica, jako odważny publicysta nie bał się napisać tego tak wprost niecałe dwadzieścia lat po zakończeniu drugiej wojny światowej. Ważne są dla autora fakty dotyczące kontaktów Polski z sąsiadami i układania z nimi relacji na wschodzie i na zachodzie. W tamtym czasie nie istniało jeszcze pojęcie geopolityki, ale, jak można się przekonać, ówczesne pokolenia naszych władców były jej reguł jak najbardziej świadome. Lektura „Trzech kronikarzy” pozwala nam dotrzeć do źródeł i filarów współczesnej polskiej – oraz europejskiej - polityki i filozofii stosunków międzynarodowych. Po utwory Pawła Jasienicy kilkadziesiąt lat temu sięgano dla „pokrzepienia serc”. Czytano w nich o Polsce, która przez wiele stuleci była ważną częścią europejskiej wspólnoty, zatem – w domyśle – te kilkadziesiąt lat komunizmu, skazujące kraj na margines, to tylko drobny epizod. Również obecnie, gdy Polska stała się wolnym krajem i częścią Unii Europejskiej, eseje tego autora nabierają nowego, ale niemniej szczególnego kontekstu. Książka „Trzej kronikarze”, jak zresztą cała jego twórczość, pozwala lepiej dostrzec wiele niuansów w politycznej i społecznej rzeczywistości, której obecnie jesteśmy świadkami. Nie trzeba lepszego dowodu na to, że dorobek literacki Pawła Jasienicy w pełni opiera się próbom czasu.
Tytuł: Trzej kronikarze Data wydania: 6 września 2023 ISBN: 978-83-777-9919-2 Format: ePub, Mobipocket Cena: 49,90 Gatunek: eseje / felietony, historyczna, non‑fiction |