Zgodnie z tytułem – to już ostatni tom sagi Jasona Aarona, w którym główną rolę odgrywa Potężna Thor. Nie jest to jednak koniec całej, wielowątkowej historii. Dziewięć światów w dalszym ciągu nie może czuć się bezpiecznie – wojna z Malekithem oraz jego sojusznikami wciąż trwa, a siły mrocznych elfów odnoszą kolejne zwycięstwa.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Aaron prowadzi swoją opowieść już długo (w Polsce jego pierwszy „Thor” ukazał się w 2016 roku!) i z każdą częścią buduje zwartą, konsekwentnie rozwijaną fabułę. Cykl jako całość z pewnością jest lepszy niż większość serii Marvela, jednak miewa też słabsze momenty. I jednym z nich jest niestety „Śmierć Potężnej Thor”. Obsadzenie Jane Foster w roli Gromowładnej było pomysłem Aarona, podobnie jak pokazanie jej zmagań z nowotworem. Od początku jego przygody z tą postacią wisiało nad nią widmo śmierci – ze strony wroga, którego nie można pokonać przy pomocy ciosów młota. Był to bardzo ważny wątek, często ważniejszy niż wielka wojna z siłami Malekitha. Scenarzysta bardzo umiejętnie prowadził tę część historii – z wyczuciem, nienachalnie, jednak czytelnik cały czas miał poczucie powagi zagrożenia. Oczekiwania wobec zwieńczenia tego wątku były więc dosyć duże. Szkoda, że Aaronowi nie udało się ich spełnić. Zdecydowaną większość albumu zajmuje starcie bohaterów z Mangogiem, potężnym bytem, pałającym rządzą zniszczenia Asów. Walka jest średnio ekscytująca i pozbawiona czegokolwiek, co wyróżniałoby ją spośród nawały innych Marvelowskich naparzanek. Zajmuje dużo miejsca, wszyscy herosi strasznie obrywają, a sama protagonistka… nie będę zdradzał, dość powiedzieć, że sposób, w jaki autor rozwiązał wątek jej walki z rakiem, jest bezpieczny i mało satysfakcjonujący. Po scenarzyście tej klasy można było się spodziewać odważniejszych zagrań. Poza tym album nie oferuje wiele więcej – jest parę bardziej udanych scen i ciekawszych dialogów, ale nie ratują one całości. Większość rysunków w tym tomie to dzieło niezawodnego Russella Deutermana. To bardzo zdolny artysta, od początku współtworzący historię Gromowładnej. Twórca posługuje się subtelną, często bardzo delikatną kreską, która znakomicie oddaje atmosferę mrocznej baśni, jaką opowiada Aaron. Artysta bardzo umiejętnie przedstawił znanych bohaterów, a także zaprojektował intrygujące nowe postaci oraz rozbuchane, kolorowe lokacje. W centrum tego fantastycznego świata umieścił wychudzoną postać cierpiącej na raka kobiety – stworzył dzięki temu znakomity kontrast, a także dobitnie wskazał, kto naprawdę się w tej historii liczy. „Śmierć Potężnej Thor” wypada przeciętnie – zarówno jako zwieńczenie historii tej postaci, jak również jako kolejny tom serii. Aaron wyraźnie nie miał specjalnego pomysłu na zakończenie tego wątku i ograniczył się do ckliwego banału. Plusy: - rysunki Russella Deutermana
- kilka bardziej udanych scen
Minusy: - banalne rozwiązanie wątku choroby Jane Foster
- większość albumu zajmuje bezsensowne mordobicie
Tytuł: Potężna Thor #5: Śmierć Potężnej Thor Data wydania: 19 maja 2021 ISBN: 9788328160408 Format: 172s. 167x255mm Cena: 49,99 Gatunek: superhero Ekstrakt: 60% |