Tym, którzy znają Kreta, Szczura i Ropucha, nie trzeba bliżej przedstawiać powieści Kennetha Grahame’a. To już klasyka angielskiej literatury, która także w Polsce jest popularna.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Z bohaterami „O czym szumią wierzby” zetknąłem się po raz pierwszy w latach 80., gdy w niedzielnej dobranocce prezentowano brytyjski serial pod tym tytułem. W porównaniu z naszpikowanymi akcją i humorem „Gumisiami” czy „Kaczymi Opowieściami” prezentował się on – z mojej ówczesnej dziecięcej perspektywy – bardzo statycznie i archaicznie. Więc ta adaptacja filmowa mnie wówczas nie zachwyciła. Zupełnie inaczej jest teraz z komiksową wersją, którą przygotował Michel Plessix. Wszystko zaczyna się od Kreta, który zmęczony i znużony wiosennymi porządkami opuszcza swój dom i wybiera się na wycieczkę nad brzeg rzeki. Spotyka tam Szczura, z którym szybko się zaprzyjaźnia i wyruszają razem w rejs łódką po rzece, a także organizują piknik. Jednak ich wyprawa kończy się solidnym przemoczeniem. I choć Kret początkowo zostaje w domu Szczura, tylko aby wysuszyć ubranie, to jego wizyta się przedłuża o kolejne dni i miesiące.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Na tyle, na ile pamiętam czytane kiedyś dzieło Grahame’a, jest to dość wierna adaptacja. Z oczywistych względów Plessix musiał ograniczyć dialogi, ale wybrał je tak, aby zachować specyficzny humor i interakcje między bohaterami, którzy są największą siłą tych historii. Nieśmiały i niezdarny Kret, rezolutny Szczur i narwany Ropuch – to już świetna ekipa. Jeśli dodać do tego jeszcze odludka Borsuka mieszkającego w Puszczy, który okazuje się mieć złote serce i dużo rozsądku, to mamy zbiór postaci, wokół których autor mógł tworzyć ciekawe historie. Głównym katalizatorem akcji jest postrzelony Ropuch, który wciąż zatraca się w nowych pasjach, a gdy pewnego dnia po raz pierwszy widzi auto, dosłownie dostaje bzika na punkcie motoryzacji. I nic ani nikt nie jest w stanie powstrzymać go przed kupowaniem i rozbijaniem kolejnych samochodów. A nawet przed kradzieżą auta. Ilustracje są śliczne, takie w klimacie dawnych książek dla dzieci. Malowane kadry zabierają czytelnika do tego wspaniałego świata. Naprawdę przyjemnie się ogląda te wszystkie miejsca, gdzie rozgrywa się akcja: okolice rzeki, Puszczę, posiadłość Ropucha, świat ludzi czy niesamowite podziemia domu Borsuka. Bohaterowie też mają dużo uroku, a autor doskonale panuje nad ich mimiką, co widać np. na kadrze, na którym Kret ślini się na widok kociołka z jedzeniem przygotowanym przez Borsuka. Te dwa pierwsze tomy to naprawdę udane adaptacje. Zachowały urok literackiego pierwowzoru, dodając do tego śliczne ilustracje. Spodobają się z całą pewnością nie tylko dzieciom, ale i dorosłym czytelnikom. - znakomita oprawa graficzna
- zachowany klimat literackiego pierwowzoru
Tytuł: O czym szumią wierzby #1: W puszczy Data wydania: 9 lutego 2022 ISBN: 9788328150393 Format: 32s. 216x285 mm Cena: 34,99 Gatunek: humor / satyra Ekstrakt: 90%
Tytuł: O czym szumią wierzby #2: Auto, Ropuch, Borsuk Data wydania: 9 marca 2022 ISBN: 9788328150409 Format: 32s. 216x285 mm Cena: 34,99 Gatunek: humor / satyra Ekstrakt: 90% |