„Raz & na zawsze” to seria, którą ciężko ogarnąć rozumem, ale, o dziwo, świetnie się ją czyta. Tom czwarty „Monarchie w Wielkiej Brytanii” podtrzymuje ten stan.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Ostatnio cała Wielka Brytania została wessana w Zaświaty zamieszkiwane przez wszelkiej maści potwory. Mieszkańcy w panice chowają się w swoich domach i jedynie Duncan, jego babcia Bridgette oraz ich przyjaciółka Rose podróżują z miejsca na miejsce. Ze wszystkich sił starają się znaleźć sposób, by wszystko wróciło do normy. Sprawy się jednak komplikują, ponieważ w Zaświatach pojawia się alternatywna wersja króla Artura i wypowiada wojnę temu właściwemu. Scenarzysta Kieron Gillen potrafi zdrowo namieszać. Tak mocno splątał fabułę z arturiańskimi mitami, że w naszym kraju chyba tylko Andrzej Sapkowski jest w stanie zrozumieć wszystkie nawiązania. Laicy, czy nawet ci, którzy pobieżnie znają legendę o Rycerzach Okrągłego Stołu odpadną w przedbiegach. Czy to oznacza, że mają sobie odpuścić lekturę „Raz & na zawsze"? Niekoniecznie. Choć niewątpliwie przydałoby się więcej łopatologicznych wyjaśnień co z czego wynika, to jednak komiks jest tak skonstruowany, że czytelnik nie ma czasu zastanawiać się nad szczegółami. Akcja gna na łeb na szyję i po prostu przyjmuje się na wiarę, że ma być tak, jak proponuje Gillen. Jeśli zatem Duncan i reszta uciekają przed krwiożerczymi wróżkami, męską Gorgoną czy żądnym anglosaskiej krwi Olbrzymem, nie ma co doszukiwać się w tym sensu, tylko chłonąć przygodę. To samo dotyczy rycerzy, których imiona nic przeciętnym zjadaczom chleba nie mówią, jak Eliold z Camelotu czy Iwajn z lwem, grunt, że trzeba ich pokonać. Wyłączamy mózg i śledzimy akcję, jak w wakacyjnych blockbusterach. Choć ja akurat polecam po lekturze pogrzebanie w necie, by sprawdzić co ważniejsze mityczne postacie. Dzięki temu można odkryć, że może jednak nie wszystko w „Raz & na zawsze” jest poskładane bez ładu i składu. Po zdobyciu wiedzy można ponownie sięgnąć po album i dopiero wtedy docenia się kunszt i oczytanie scenarzysty. W odbiorze komiksu niewątpliwie pomaga świetna, bardzo dynamiczna kreska Dana Mory. Dużym plusem jest również to, że choć rysunki są bardzo szczegółowe, prezentując przysadzistych rycerzy w przesadzonych, futurystycznych zbrojach lub potwory z najmroczniejszych koszmarów, wszystko jest bardzo czytelne i nie ma się wrażenia kompozycyjnego chaosu. „Monarchie w Wielkiej Brytanii” nie jest pozycją tak wybitną, jakby świadczą o tym cytaty umieszczone na tylnej stronie okładki, ale dostarcza sporo bezpretensjonalnej rozrywki, o którą w tym wypadku chodzi. To solidna kontynuacja, która podtrzymuje pozytywne wrażenie, jakie pozostawiają po sobie kolejne tomy „Raz & na zawsze”.
Tytuł: Raz i na zawsze #4: Monarchie w Wielkiej Brytanii Data wydania: 18 października 2023 ISBN: 978-83-8110-583-5 Format: 160s. 170 × 260 mm Cena: 64,90 Gatunek: fantasy Ekstrakt: 70% |