Z racji premiery najnowszego tomiku Zofii Wróblewskiej pt. „Okruchy” prezentujemy Państwu kilka utworów z tegoż. Przyśniłaś mi się dziś w nocy Byłaś w ogrodzie Z naszymi zwierzętami Które odeszły na wieczne łowy. Czasem bezchmurną nocą Gwiazdy błyskają Niczym ich oczy W ciemnościach
Jeśli mam być ćmą To tylko wtedy Gdy Ty będziesz płomieniem
Między nocą a świtem Moje sny mieszają się z marzeniami O Tobie Mieszkam w sekretnym świecie Do pierwszych promieni słońca
 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Chwila zastanowienia Z mgły wynurza się nagie drzewo Nie wiadomo Jaka to pora roku Późna jesień Wczesna zima A może przedwiośnie? Niezmiennie Najlepszą przyjaciółką mgły jest melancholia
 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Kosmopolita W ciągłym ruchu I nieustępującej podróży Po świecie nieskażonym Zmarszczkami granic Człowieku drogi Który dźwigasz kilometry Zamiast lat Dla Ciebie Miejsce zamieszkania to przecinek Nie kropka Zofia Wróblewska – urodzona w 1973 jako Ryba – wrażliwy wizjoner, który stara się żyć w harmonii ze wszystkimi istotami. Znak chińskiego Bawołu daje jej siłę, upór oraz różnorodne talenty. Ciekawe, że w dniu jej urodzin, 20 lutego, na przestrzeni stuleci raz po raz odkrywano planetoidy, wysyłano w Kosmos różne istoty, a nawet okrążono Ziemię. Czy to aby był przypadek? Zadebiutowała tomikiem poezji „Ocalić cię”, a kolejnym – „Zapach czasu” – utrwaliła swoją renomę. Publikowana również w różnorodnych antologiach. Identyfikuje się jako duchowy hipis, pacyfista kochający zwierzęta oraz kot, który chadza swoimi ścieżkami. Jednym słowem: Zofia Wróblewska urodziła się, by być poetką. |